{"vars":{{"pageTitle":"Jest kolejna data otwarcia megalotniska w Berlinie. Koszty? 3x większe od zakładanych na początku budowy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["berlin","brandenburg","infrastruktura","lotnictwo","lotnisko","lufthansa","megainwestycje","niemcy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"29 kwietnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"29","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":52173}} }
300Gospodarka.pl

Jest kolejna data otwarcia megalotniska w Berlinie. Koszty? 3x większe od zakładanych na początku budowy

We wtorek oddano do użytku główny terminal nowego berlińskiego lotniska, co znacznie przybliża jego otwarcie. Obecnie planowane jest ono na 31 października, z dziewięcioletnim opóźnieniem – informuje Süddeutsche Zeitung.

„Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy nie zrezygnowali z BER”, powiedział szef lotniska Engelbert Lütke Daldrup.

BER to upragnione lotnisko Berlińczyków i niemieckiej linii lotniczej Lufthansa, która chce przenieść operacje wszystkich swoich pięciu brandów – Lufthansa, Swiss, AUA, Brussels i Eurowings – właśnie pod Berlin. Ma wraz z Frankfurtem i Monachium stanowić Świętą Trójcę niemieckich mega lotnisk.

Mimo zapaści na rynku lotniczym, pandemia może mieć zbawienny skutek dla nowego berlińskiego lotniska.

Dwa obecne lotniska stolicy, Tegel i Schönefeld, obsługują tylko około tysiąca pasażerów dziennie. W ubiegłym roku do Berlina przylatywało średnio nieco poniżej 100 tys. pasażerów dziennie. Lotnisko więc zacznie operować przy niepełnym obłożeniu, co jest „rozruchową” zaletą.

Załamanie koniunktury prowadzi jednak do dalszego pogorszenia sytuacji firmy operacyjnej. W związku z tym przygotowywany jest zastrzyk finansowy w wysokości do 300 mln euro. Niezależnie od tego, firma ma w swoim biznesplanie na lata 2021-2024 lukę finansową w wysokości 792 mln euro.

Według analiz, które widzieli dziennikarze portalu rbb24.de i dziennika Tagesspiegel, dodatkowe zapotrzebowanie do 2023 roku może osiągnąć nawet 1,8 mld euro.

Jak dotąd budowa BER kosztowała ponad 6,5 mld euro. Koszty projektu zwiększyły się ponadtrzykrotnie od czasu inauguracji w 2006 roku.

Na czele projektu polityk, a nie profesjonalista

W październiku zeszłego roku prof. Bent Flyvbjerg, kierownik katedry zarządzania megaprojektami na Oxford University, powiedział 300Gospodarce, że największym błędem Berlina przy tym projekcie było kierownictwo polityczne, a nie profesjonalne.

„Wybrali polityka, aby kierował całym projektem, zamiast profesjonalisty, który ma doświadczenie w budowie lotnisk. To był wielki błąd. Trzeba mieć profesjonalną drużynę, która ma na swoim koncie „dowieziony” podobny projekt. To jest najważniejsza rzecz, o którą należy zadbać” – powiedział Flyvbjerg.

„Politycy oczywiście także mają istotną rolę do spełnienia i muszą mieć polityczną wizję. Są też tymi, którzy rozporządzają pieniędzmi. W końcu muszą także odpowiedzieć na pytanie, czy chcą tego projektu, czy nie, bo to oni są jego właścicielami” – dodał.

>>>Czytaj także: UE znosi wymóg slotowy w ramach pomocy liniom lotniczym w związku z koronawirusem