{"vars":{{"pageTitle":"Kolejne zwycięstwo frankowiczów z bankami. TSUE wydał ważne orzeczenie [AKTUALIZACJA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["banki","finanse","finanse-osobiste","frankowicze","kredyty-hipoteczne","kredyty-walutowe","main","tsue"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"7 grudnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":639205}} }
300Gospodarka.pl

Kolejne zwycięstwo frankowiczów z bankami. TSUE wydał ważne orzeczenie [AKTUALIZACJA]

Frankowicze nie muszą składać specjalnych oświadczeń o skutkach nieważności umowy kredytu w przypadku wygranej z bankiem w sądzie, orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Skutków unieważnienia umowy nie można zawieszać uzależniając to od jakichś dodatkowych warunków, uznał TSUE.

Tekst zaktualizowany o wypowiedzi prezesa Związku Banków Polskich.

Trybunał wydał wyrok dotyczący wykładni dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego za nieważną (C-140/22 mBank).

Pytanie prejudycjalne w tej sprawie skierował do Trybunału Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia.

Przed sądem tym toczy się postępowanie, w którym kredytobiorcy domagają się od banku zwrotu sum pieniężnych zapłaconych na podstawie umowy kredytu hipotecznego. Umowę tę, ich zdaniem, należy uznać za nieważną, gdyż zawiera nieuczciwe warunki umowne dotyczące kursu sprzedaży franka szwajcarskiego uwzględnianego przy ustalaniu wysokości rat kredytu (tzw. klauzule przeliczeniowe).


Polecamy: Oto największe porty morskie w UE. Gdańsk wskoczył do pierwszej dziesiątki


Abuzywność klauzul przeliczeniowych i wyłączenie ich z umowy pociągnęłoby za sobą stwierdzenie jej nieważności w całości. To z kolei rodziłoby konieczność wzajemnego zwrotu świadczeń, które strony spełniły na podstawie umowy.

Sąd Rejonowy powziął wątpliwość co do wykładni dyrektywy 93/13/EWG ze względu na uchwałę Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., z której wynika że umowa, po wyeliminowaniu postanowień niedozwolonych, staje się trwale bezskuteczna w chwili, w której konsument – pouczony przez sąd o skutkach wykonania praw przysługujących mu na mocy dyrektywy 93/13/EWG – potwierdzi, że chce te prawa wykonać, i godzi się na wynikający z tego upadek umowy.

W związku z tym zwrócił się do TSUE o wykładnię przepisów tej dyrektywy. Chciał także uzyskać informację, czy dopuszczalne jest, aby roszczenie konsumenta o zwrot świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej umowy kredytu zostało obniżone o równowartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa pozostała w mocy.

W dzisiejszym wyroku Trybunał przypomniał, że sądy krajowe mają obowiązek zbadać z urzędu, czy postanowienia umowy mają nieuczciwy charakter i wyłączyć stosowanie nieuczciwych warunków umownych tak, aby nie wywierały one skutków wobec konsumenta.

Skutek w postaci braku związania konsumenta nieuczciwym postanowieniem umowy nie może być zawieszony albo uzależniony od spełnienia dodatkowych przesłanek przewidzianych w prawie krajowym lub orzecznictwie. W konsekwencji, w celu skorzystania z ochrony przewidzianej w dyrektywie 93/136/EWG, konsument nie musi złożyć sformalizowanego oświadczenia przed sądem. Z ochrony tej korzysta bowiem od razu. Może się jej ewentualnie zrzec, wyrażając dobrowolną i świadomą zgodę na dany warunek umowy – czytamy w komunikacie.

Zdaniem Trybunału, zobowiązanie konsumenta do składnia osobnego oświadczenia w celu dochodzenia jego roszczeń mogłoby podważyć odstraszający skutek dyrektywy 93/13/EWG, zachęcając banki do odrzucania przedsądowych żądań konsumentów dotyczących stwierdzenia nieuczciwego charakteru klauzul umowy.

Odpowiadając na pytanie dotyczące możliwości obniżenia przez sąd kwot dochodzonych przez konsumenta od banku o równowartość odsetek, które bank otrzymałby, gdyby umowa pozostała w mocy, Trybunał przypomniał, że dyrektywa 93/13/EWG stoi na przeszkodzie żądaniu przez bank rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału oraz ustawowych odsetek za zwłokę liczonych od dnia wezwania do zapłaty.

Dopuszczenie możliwości żądania od konsumentów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału Trybunał uznał za sprzeczne z długoterminowym celem dyrektywy 93/13/EWG, podano.

ZBP: Wyrok TSUE pozytywny dla stabilności sektora finansowego

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) nie wnosi niczego nowego, nie powoduje konieczności tworzenia nowych rezerw i jest pozytywny dla stabilności polskiego sektora finansowego, ocenia w rozmowie z ISBnews prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek.

– Wyrok jest pozytywny w kwestii stabilności sektora finansowego w Polsce. Nie powoduje żadnych konsekwencji finansowych dla banków, konieczności tworzenia nowych rezerw i z tego punktu widzenia jest neutralny – powiedział Białek w rozmowie z ISBnews.

Jego zdaniem, wyrok TSUE niewiele wnosi, jeśli chodzi o sytuację prawną kredytobiorców i nie spełnia ich oczekiwań.

– Kredytobiorcy i pełnomocnicy frankowi wiązali z nim nadzieję na rozstrzygnięcie w sprawie określenia terminu przedawnienia. Orzeczenie nie tyko, że nie idzie zgodnie z oczekiwaniami kredytobiorców, którzy liczyli, że roszczenia banków o zwrot kapitału będą przedawnione, ale w zasadzie Trybunał nie odpowiedział na to pytanie i pozostawił w tym zakresie sprawę polskiemu orzecznictwu; natomiast polskie orzecznictwo nie uznawało przedawnienia roszczeń banku, jeśli chodzi o zwrot kapitału – stwierdził.

Prezes Związku podkreślił, że orzeczenie TSUE niewiele zmienia również, jeśli chodzi o składanie orzeczeń przez kredytobiorcę.

– Jeśli chodzi o składanie oświadczeń przed sądem, też nie ma niczego odkrywczego [w orzeczeniu TSUE]. Nie zmienia ono ustaleń uchwały Sądu Najwyższego z maja 2021 roku. Tam Sąd Najwyższy wcale nie uzależniał skuteczności złożenia oświadczenia przez klienta od tego, żeby było złożone przed sądem. Niczego takiego w uchwale nie było, było jedynie, że termin liczenia przedawnienia należy liczyć od złożenia przez klienta oświadczenia, ono mogło być również złożone przed skierowaniem ustawy do sądu – wyjaśnił Białek.

Jego zdaniem, orzeczenie TSUE nie zniechęci klientów do zawierania ugód.

– Droga sądowa pozostaje niezmieniona po tym orzeczeniu, trwa średnio 5-6 lat. Nie dziwi mnie, że takie tezy publikują kancelarie prawne. Nie są one obiektywne. W interesie kancelarii prawnych nie jest zawierania ugód – stwierdził prezes ZBP.

– Dzisiejszy wyrok w żaden sposób nie zmienia sytuacji banków ani kredytobiorców. Z tego względu banki nadal stoją na stanowisku, że najlepszym sposobem rozwiązywania sporów pozostaje zawarcie ugody – podkreślił.

Polecamy też: