{"vars":{{"pageTitle":"Koronawirus uderzył w gospodarkę mocniej od oczekiwań: wskaźniki są gorsze niż podczas światowego kryzysu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["chiny","koniunktura-gospodarcza","koronawirus","makroekonomia","pmi","przemysl","spowolnienie"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"2 marca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"02","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":40993}} }
300Gospodarka.pl

Koronawirus uderzył w gospodarkę mocniej od oczekiwań: wskaźniki są gorsze niż podczas światowego kryzysu

Wskaźnik PMI dla chińskiego sektora przemysłowego spadł w lutym do 40,3 pkt., najniższego poziomu od kryzysu z 2008 roku – podała firma badawcza Markit.

Chińskie biuro statystyczne podało natomiast, że przemysłowy wskaźnik PMI spadł do 35,7 pkt.

Różnice w odnotowanych wartościach wynikają prawdopodobnie z powodu stosowania innej metodologii badania: firma Markit w publikowanych danych bierze pod uwagę zarówno duże jak i małe przedsiębiorstwa, natomiast biuro statystyczne Chin większą wagę przykłada do przedstawicieli sektora państwowego.

Niezależnie od tego, którą wartość przyjmiemy za wiążącą, każda z nich jest znacznie niższa niż oczekiwania analityków. Część z nich wskazuje, że przez zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw ucierpi światowy handel.

„Koronawirus uderzył w chiński przemysł. Wskaźnik PMI w przetwórstwie spadł w II do najniższego poziomu w historii badania. Odnotowano rekordowe spadki produkcji, nowych zamówień i zatrudnienia. Zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw mogą negatywnie wpłynąć na handel światowy” – komentują analitycy Banku Pekao.

Ekonomiści PKO BP zwracają uwagę na oczekiwania co do odbicia poziomu produkcji w następnych miesiącach, co sugerować może przejściowy charakter kryzysu.

„Badania wskazują na znaczny spadek produkcji, nowych zamówień i zatrudnienia. Wyniki mogłyby być jeszcze gorsze, gdyby nie kwestie metodyczne – ograniczenia w podróżowaniu przerwały linie dostaw, co z kolei przełożyło się na wydłużenie ich terminów (w normalnych czasach byłby to sygnał pozytywny). Zauważono jednak, że wzrosły (do 5-letniego maksimum) oczekiwania co do przyszłej produkcji, w nadziei na jej szybkie odbicie po szoku w lutym, co oznaczałoby jedynie przejściowy charakter kryzysu” – napisali.

Wskaźnik PMI dla Polski wyniósł 48,2 pkt., co oznacza szesnasty miesiąc z rzędu, gdy wartość znalazła się poniżej neutralnego progu. To najdłuższy okres negatywnych odczytów od czasu światowego kryzysu finansowego z lat 2008-2009.

Każda wartość wskaźnika powyżej 50 pkt. oznacza ogólną poprawę warunków w sektorze, a wskaźnik poniżej 50 pkt. oznacza pogorszenie koniunktury.

>>> Czytaj także: Polska giełda ma za sobą jeden z najgorszych tygodni w historii. Koronawirus sieje postrach wśród inwestorów na całym świecie