{"vars":{{"pageTitle":"Krach na rynku kredytów hipotecznych. Rok 2023 będzie jeszcze gorszy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["kredyt-hipoteczny","kredyty","main","mieszkania","najnowsze","najwazniejsze","nieruchomosci","rynek-mieszkaniowy","rynek-nieruchomosci","wakacje-kredytowe","zwiazek-bankow-polskich"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"29 listopada 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"29","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":420719}} }
300Gospodarka.pl

Krach na rynku kredytów hipotecznych. „2023 rok będzie najgorszy od czasu transformacji”

W 2022 roku liczba otrzymanych kredytów hipotecznych nie była nawet w połowie tak wysoka jak rok wcześniej. Z kolei 2023 rok będzie pod tym względem jeszcze gorszy. Liczba kredytów mieszkaniowych udzielonych w tym roku sięgnie 80 tys. – i będzie to wynik najniższy od 20 lat.

Kwartał III 2022 roku zakończył się na rynku kredytów hipotecznych dramatycznym spadkiem. Podczas gdy 2021 był rekordowy po transformacji, w 2022 nie otrzymano nawet połowy liczby kredytów hipotecznych co rok wcześniej – mówił podczas konferencji prasowej Związku Banków Polskich (ZBP) prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, Jacek Furga.

Liczba kredytów mieszkaniowych udzielonych w roku 2023 sięgnie 80 tys. – i będzie to wynik najniższy od 20 lat. Szacuje się, że łączna wartość kredytów wyniesie 40-50 mld zł. Tak wynika z przedstawionego we wtorek raportu AMRON_SAFRiN. Jak dodaje Furga, to wyniki najgorsze po transformacji gospodarczej.

Jak tłumaczy, powody są dwa: wysoka inflacja i wysokie stopy procentowe. Jednocześnie wzrasta zainteresowanie kredytobiorców kredytem o stałej stopie. Problem pojawi się, gdy klienci ze stałą stopą procentową, będą chcieli powrócić do zmiennej. Przy założeniu, że stopy procentowe będą niższe.

Deweloperzy budują mniej

Zapaść na rynku kredytowym przekłada się na rynek mieszkaniowy. Liczba nowych pozwoleń na budowę, choć nadal wysoka, nie przekłada się na liczbę nowo uruchamianych budów. Sektor ratują te inwestycje, które już były w toku. Jak dodano podczas konferencji, ok. 30 proc. inwestycji mieszkaniowych, które miały się rozpocząć, zostały wstrzymane.

W stosunku do notowań z poprzedniego kwartału spadek liczby mieszkań, których budowę rozpoczęli deweloperzy, wyniósł 44,18 proc.

Liczba mieszkań, na których budowę deweloperzy uzyskali pozwolenie była niższa niż kwartał wcześniej o 33,74 proc. Łącznie, od stycznia do października 2022 roku rozpoczęto budowę 178,3 tys. mieszkań tj. o 25,3 proc. mniej niż przed rokiem.

To wszystko nie pozostaje bez wpływu na ceny mieszkań. Oczekiwania nabywców, że ceny spadną, na razie się nie urealniają. Niewielkie spadki widać jednak na niektórych rynkach. Wzrosty są niewielkie, wynoszą ok. 1,3 proc. – mówił Jacek Furga.

Spadki dostępności cenowej mieszkań i zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców, spowodowały z kolei przesunięcie znacznej części popytu z rynku mieszkaniowego na rynek najmu. Wywołało to tym samym presję na dalsze wzrosty czynszów najmu.

Stopy na razie nie rosną

Furga zwrócił uwagę, iż Rada Polityki Pieniężnej ostatnio „oszczędnie podeszła do decyzji o podwyższaniu stóp procentowych”.

Mieliśmy 2 miesiące przerwy. Niestety WIBOR rządzi się swoimi prawami, on rośnie choć stopa referencyjna jest niezmienna. Oprocentowanie kredytu jest już na poziomie 10 proc. – mówił.

Banki odczuły też efekty wsparcia dla kredytobiorców, jakim są wakacje kredytowe. W III kwartale 2022 sektor bankowy odnotował stratę ponad 6 mld zł. To właśnie efekt zawieszenia spłat przez kredytobiorców. 

Oczekujemy aktywniejszego włączenia się rządu w poszukiwanie efektywnych rozwiązań problemu dostępności mieszkań. Sygnalizowane po raz kolejny przez rząd zapowiedzi, zgłoszone po raz pierwszy jeszcze we wrześniu br., o oferowaniu na pierwsze mieszkanie kredytów o oprocentowaniu na poziomie 2 proc., do dziś nie doczekało się dalszych szczegółów. Tymczasem rząd koncentruje się na działaniach ograniczających możliwość oferowania mieszkań na wynajem zarówno przez osoby fizyczne, jak i przez podmioty typu PRS – podsumował Furga.

Więcej o rynku mieszkaniowym piszemy tutaj: