{"vars":{{"pageTitle":"Kto powinien zapłacić za kryzys klimatyczny? Autorka porozumienia paryskiego ma kilka propozycji","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["300klimat","kryzys-klimatyczny","najnowsze","nierownosci-ekonomiczne","nierownosci-klimatyczne","podatek-dla-najbogatszych"],"pagePostAuthor":"Amelia Suchcicka","pagePostDate":"4 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":712708}} }
300Gospodarka.pl

Kto powinien zapłacić za kryzys klimatyczny? Autorka porozumienia paryskiego ma kilka propozycji

Globalni bogacze muszą płacić więcej, aby stawić czoła kryzysowi klimatycznemu – mówi ekspertka stojąca za porozumieniem paryskim z 2015 roku. To właśnie w nim państwa zobowiązały się walczyć z globalnym ociepleniem.

Laurence Tubiana, francuska ekonomistka, naukowczyni i dyplomatka, jedna z ekspertek tworzących porozumienie paryskie w 2015 roku, wzywa do nałożenia podatków lub opłat na konsumpcję na najbogatszych na całym świecie. Takie opłaty pomogłyby w walce z kryzysem klimatycznym – podaje dziennik The Guardian.


Zobacz też: Tak trują najbogatsi, czyli jak emisje CO2 zależą do grubości portfela. Polska nie jest wyjątkiem


Podatek dla najbogatszych to oddanie sprawiedliwości społecznej

Najbogatszy 1 proc. populacji świata odpowiada za więcej emisji gazów cieplarnianych niż 66 proc. najbiedniejszych. Jednak to właśnie najbiedniejsi są narażeni najbardziej na skutki zmian klimatu, które powodują cierpienie i śmierć przede wszystkim wśród ludzi biednych.

Ta nierówność jest prawdziwa nie tylko między krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się, ale także w każdym kraju – 1 proc. bogatych Chińczyków, czy 1 proc. bardzo bogatych Hindusów, czy obywateli USA – mają styl życia, który jest bardzo, bardzo podobny pod względem nadmiernej konsumpcji. To jest miejsce, w którym wchodzi twój ślad węglowy – mówi Tubiana.

– Jeśli chcesz uniknąć prawdziwego konfliktu, musimy umieścić element sprawiedliwości społecznej na pierwszym planie. To jest uzasadnione, aby rozmawiać o opodatkowaniu, z ogromnymi elementami wpływu klimatycznego i koniecznością zmobilizowania większych funduszy, aby odpowiedzieć na przejście [do gospodarki niskoemisyjnej] i adaptację [do skutków ekstremalnych zjawisk pogodowych] – dodaje.

Jakie opłaty są brane pod uwagę?

Jedną z propozycji jest wprowadzenie opłaty dla często latających pasażerów, ponieważ najbogatsze osoby znacznie częściej korzystają z transportu lotniczego. Laurence Tubiana, dyrektor generalna Europejskiej Fundacji Klimatycznej, sugeruje, że opłata mogłaby być skierowana na miejsca w klasie biznesowej i pierwszej – wskazuje dziennik.

Inne możliwe źródła dochodów to podatek węglowy na międzynarodowy transport morski, który mógłby przynieść miliardy dolarów bez zakłócania globalnego handlu, zgodnie z badaniami Banku Światowego. Innym rozwiązaniem mogłyby być opłaty nałożone na paliwa kopalne.


Polecamy: Jak zostać miliarderem przed trzydziestką? Badania pokazują, że trzeba mieć bogatych rodziców


Finansowanie klimatyczne będzie kluczowym tematem tegorocznego szczytu klimatycznego ONZ, COP29 w Azerbejdżanie. Przedstawiciele rządów zebrali się w poniedziałek w Bonn, gdzie mieści się sekretariat konwencji ramowej ONZ w sprawie zmian klimatu, na dwutygodniowe rozmowy przygotowawcze, podczas których oficjele będą testować niektóre z kluczowych propozycji – podaje dziennik.

Chociaż nie ma jeszcze jasnego porozumienia co do dalszych kroków, Tubiana powiedziała, że istnieje szerokie uznanie wśród rządów, że trzeba znaleźć nowe sposoby.

– Na spotkaniach G20 istniał dość duży konsensus, że tak, powinniśmy działać lepiej, musimy zreformować nasz system podatkowy – mówi.

Czytaj także: