Dolar już jest rekordowo mocny wobec wielu światowych walut, ale w nadchodzących miesiącach nadal będzie się umacniał. Tak szacują analitycy Goldman Sachs. A na podparcie swojej tezy przywołują analizę trendów z ostatnich kilkudziesięciu lat.
Stabilny wzrost gospodarczy, utrzymująca się wysoka inflacja i oczekiwane kolejne podwyżki stóp procentowych: te czynniki podtrzymają wysoki kurs dolara. Tak szacują analitycy banku inwestycyjnego Goldman Sachs.
Ale zadają sobie także pytanie, czy wartość dolara w stosunku do innych najważniejszych światowych walut nie zmierza już powoli do swojego szczytu.
Kiedy dolar zacznie spadać
Dolar w ostatnich miesiącach wzmocnił się do wielu najważniejszych światowych walut. Przebił chociażby psychologiczną barierę kursu wobec euro.
Tzw. szeroki indeks dolara, czyli jego wartość w stosunku do innych walut powszechnie używanych w międzynarodowym handlu, obecnie osiąga wartości zbliżone do szczytów notowanych na początku XXI wieku i w latach 80.
Polecamy też: Ile kosztuje euro, dolar, frank szwajcarski, funt. Aktualne kursy walut
To z kolei wywołało szereg rynkowych interwencji mających ograniczyć ten efekt. Drogi dolar jest bowiem uciążliwy dla wielu uczestników rynku, gdyż handel strategicznymi surowcami takimi jak ropa odbywa się właśnie w tej walucie. Więcej o tym zagadnieniu pisaliśmy w tym artykule.
Ale zdaniem analityków Goldman Sachs takie rynkowe interwencje są raczej skazane na niepowodzenie. O osłabieniu dolara przesądzą raczej zmiany w otoczeniu makroekonomicznym, a nie działania uczestników rynku.
– Sprawdziliśmy, jak historycznie przez lata zachowywał się dolar w otoczeniu różnych zmiennych rynkowych i makroekonomicznych. Zasadniczo dolar zaczyna słabnąć w zrównoważony sposób, gdy nastąpiło już spowolnienie gospodarcze, Fed zaczyna łagodzenie polityki pieniężnej, a gospodarka już zaczyna się powoli odbijać – wskazują oni w swojej analizie.
Gospodarcze odbicie i łagodzenie polityki ze strony Fed z kolei dopiero przed nami: Goldman Sachs szacuje, że Rezerwa Federalna rozpocznie obniżki stóp dopiero w 2024 roku. Moment największego osłabienia światowej gospodarki – a potem jej odbicia – także ich zdaniem wydaje się odległy o kilka miesięcy.
Inflacja jak w latach 70.
Na to, że dolar może jednak zacząć się osłabiać wcześniej, wskazuje analogia do sytuacji z ubiegłego wieku.
Zdaniem analityków banku, może mieć sens porównanie obecnego kursu dolara do wartości z lat 70. i połowy lat 80. Wtedy także utrzymywała się wysoka inflacja, jak obecnie.
Jednak dolar osiągał wtedy szczytową wartość jeszcze zanim Fed zaczynał na dobre łagodzić politykę pieniężną, a sytuacja w gospodarce nadal się pogarszała.
W związku z tym koniec umacniania się dolara może nastąpić szybciej. Potrzebna będzie jednak do tego pewność, że Fed wkrótce zakończy cykl podwyżek stóp procentowych.
– Krótko mówiąc: dowody z ostatnich kilku dekad sugerują, że dolar zaczyna słabnąć (trwale, a nie w w sposób przejściowy), gdy już na horyzoncie jest ożywienie gospodarcze w Stanach i na świecie, wpierane przez łagodną politykę Fed – podsumowują swoją analizę.
Opracowanie: Martyna Maciuch