{"vars":{{"pageTitle":"Rzeczkowska: Rozwiązanie problemu frankowego to odpowiedzialność banków [TYLKO W 300GOSPODARCE]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["bankowosc","frankowicze","knf","komisja-nadzoru-finansowego","kredyty-frankowe","kredyty-walutowe","magdalena-rzeczkowska","main","mf","ministerstwo-finansow","najnowsze","najwazniejsze","uknf","wibor"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"3 kwietnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"03","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":529468}} }
300Gospodarka.pl

Rzeczkowska: Rozwiązanie problemu frankowego to odpowiedzialność banków [TYLKO W 300GOSPODARCE]

Dla MF jest to oczywiste, że jakiekolwiek ustawowe rozwiązanie problemu hipotecznych kredytów walutowych musi być zgodne z Konstytucją i polskim porządkiem prawnym. Takie rozwiązanie musi być też zgodne z dyrektywą UE w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz z orzecznictwem TSUE w tym zakresie – mówi 300Gospodarce minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Ministerstwo Finansów nie pracuje nad swoim projektem ustawy, która regulowałaby problem kredytów frankowych. MF czeka na efekty działań Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, który opracowuje założenia do takiej ustawy. Resort oczekuje też od banków bardziej aktywnego zaangażowania się w prace nad rozwiązaniem problemu walutowych kredytów hipotecznych. Jednocześnie MF uważa, że nie ma żadnych podstaw do podważania WIBOR-u jako podstawy do wyliczania oprocentowania kredytów. To tezy, jakie padły rozmowie 300Gospodarki z minister finansów Magdaleną Rzeczkowską.

Ugody byłyby najlepsze

Szefowa resortu finansów w rozmowie z nami podkreśla, że najlepszym wyjściem byłby szeroki program ugód, jakie banki zawierałyby z kredytobiorcami. Minister Rzeczkowska przypomina, że o taki sposób rozwiązania problemu już od kilku lat zabiegają różne instytucje państwa.


Czytaj także: Frankowicze w ofensywie. Szcześniak: Banki wpadły we własne sidła [WYWIAD]


Jak mówi, już kilka lat temu projekt ustawy, który umożliwiał przewalutowanie kredytów frankowych, przedstawił prezydent Andrzej Duda. Jednak wtedy banki nie były chętne do rozwiązywania problemu kredytów frankowych w drodze ugód z klientami. Szefowa MF przypomina również o rekomendacji Komitetu Stabilności Finansowej z 2017 r., która „zawierała liczne bodźce ekonomiczne dla banków, właśnie po to, aby aktywnie prowadziły restrukturyzację portfela walutowych kredytów mieszkaniowych na drodze indywidualnych porozumień z kredytobiorcami”.

– Obecnie sytuacja jest inna – wyroki sądów, w tym Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, są bardziej prokonsumenckie, część banków uruchomiła program ugód z klientami. Dlatego znalezienie rozwiązania legislacyjnego nie jest łatwe. Na razie zachęcamy banki do zawierania ugód z kredytobiorcami. Jest to, w mojej ocenie, rozwiązanie najbezpieczniejsze, najtańsze i najszybsze przede wszystkim dla kredytobiorców. Ale to banki powinny bardziej aktywnie proponować ugody – idąc na daleko idące kompromisy z kredytobiorcami – mówi minister Rzeczkowska.

MF czeka na projekt UKNF

Szefowa resortu poinformowała, że MF nie zna jeszcze szczegółowych założeń projektu ustawy opracowywanej przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. O pracach nad nią kilkukrotnie już informował przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski.

Z jego wypowiedzi wynika, że UKNF pracuje nad założeniami do ustawy, która wprowadzałaby mechanizm potraktowania kredytu walutowego, jakby od początku był kredytem udzielonym w złotych na warunkach hipotecznych kredytów złotowych. Ci, którzy chcieliby pozostać przy kredycie walutowym, mieliby go spłacać po średnim kursie NBP.

– Dla MF jest to oczywiste, że jakiekolwiek ustawowe rozwiązanie tego problemu musi być zgodne z Konstytucją i polskim porządkiem prawnym. Co więcej, takie rozwiązanie musi być zgodne z dyrektywą w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, czyli dyrektywą 93/13 oraz z orzecznictwem TSUE w tym zakresie – mówi minister Rzeczkowska.

– Dlatego tak istotny będzie wyrok TSUE, którego spodziewamy się w tym roku w sprawie, w której w lutym wypowiedział się Rzecznik Generalny. W swoim dotychczasowym orzecznictwie TSUE stwierdzał, że do państw członkowskich należy uregulowanie, w drodze ich prawa krajowego, skutków unieważnienia umowy, z poszanowaniem ochrony przyznanej konsumentowi przez dyrektywę 93/13 – dodaje szefowa resortu finansów.

System bankowy jest stabilny

Na pytanie, czy resort finansów dostrzega ryzyka destabilizacji systemu bankowego w przypadku, gdyby ustawa rozwiązująca problem frankowy nie powstała i kwestia kredytów walutowych byłaby rozwiązywana na drodze sądowej, minister odpowiedziała, że obecnie wymogi kapitałowe i płynnościowe banków są wypełniane znacznie powyżej wartości minimalnych.

Depozyty klientów do wysokości 100 tys. euro są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W ubiegłym roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny przeprowadził z powodzeniem proces przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Bank. Powstał System Ochrony Banków Komercyjnych. Tak więc mogę powiedzieć, że sektor bankowy w Polsce jest stabilny – mówi Rzeczkowska.

Oczywiście są ryzyka, ale są to ryzyka zidentyfikowane, monitorowane i dyskutowane w ramach Komitetu Stabilności Finansowej. Jednym z takich ryzyk jest ryzyko prawne związane z portfelem mieszkaniowych kredytów walutowych. Ryzykiem tym należy zarządzić i to jest zadanie dla zarządów banków – podkreśla minister finansów.

Minister dodaje, że jej zdaniem proces w sądzie to zawsze ostateczność.

– Wiąże się z wymiernymi kosztami po stronie klientów, jak i samych banków, niepewnością co do ostatecznego rozstrzygnięcia, czy z długim czasem oczekiwania na prawomocny wyrok. Dla samych banków wiąże się również z koniecznością zawiązywania dodatkowych rezerw na ryzyko prawne. Dlatego raz jeszcze, zachęcam zarówno kredytobiorców, jak i banki do szukania porozumienia i zawierania ugód bo korzyści z tego mechanizmu są obustronne – mówi Magdalena Rzeczkowska.

Banki też są odpowiedzialne za rozwiązanie problemu

Zapytaliśmy również szefową MF, czy resort jako instytucja wchodząca w skład Komitetu Stabilności Finansowej opracowuje plan awaryjny na wypadek gdyby jednak doszło do destabilizacji systemu bankowego w wyniku masowych pozwów ze strony frankowiczów i przegranych banków w sądach. Minister odpowiedziała, że obecnie MF „nie prowadzi prac w tym zakresie, ale trzyma rękę na pulsie”.

Rzeczkowska przypomniała, że minister finansów jest przewodniczącym KSF w zakresie zarządzania kryzysowego, ale wszystkie działania podejmuje w uzgodnieniu z pozostałymi instytucjami sieci bezpieczeństwa. W jej skład wchodzą Narodowy Bank Polski, Komisja Nadzoru Finansowego i Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

– Chcę podkreślić, że to nie jest tak, iż w obecnej sytuacji to wyłącznie państwo polskie ma rozwiązać problem kredytów frankowych. Jest to zadanie i odpowiedzialność banków i ich zarządów. Analizując dane dotyczące choćby liczby zawieranych ugód nie widać, aby nastąpiło jakieś znaczące ich zwiększenie. Co świadczy o tym, że banki nie prowadzą aktywnej polityki zachęcającej do tych ugód – powiedziała minister finansów.

– Być może banki powinny skonstruować bardziej korzystne warunki, żeby zachęcać klientów do ich zawierania. Dlatego apeluję do banków, aby nie czekały, ale intensywnie poszukiwały możliwych rozwiązań – dodała.

Podważanie WIBOR-u nie ma podstaw

Rozmawialiśmy również o próbach podważania stawki WIBOR, jako podstawy oprocentowania kredytów złotowych. Według minister finansów nie ma do tego żadnych podstaw.

Szefowa MF podkreśla, że proces wyznaczania wskaźnika WIBOR „jest dokonywany przez niezależny, niepowiązany z bankami podmiot, czyli administratora (GPW Benchmark), który podlega nadzorowi KNF”.

Minister Rzeczkowska przypomina, że unijne rozporządzenie BMR nakłada na takiego administratora szereg obowiązków: musi on m.in. posiadać odpowiednią strukturę organizacyjną, system kontroli wewnętrznej i poddawać się cyklicznym audytom zewnętrznym. Ale przede wszystkim ma obowiązek opracowania odpowiednich procedur badania jakości danych służących do wyznaczania wskaźnika referencyjnego czyli w tym przypadku WIBOR-u.

– Istnieje więc szereg wymogów prawnych, które musi spełnić zarówno administrator, jak i banki przekazujące dane. Wymogi te są dodatkowo jeszcze bardziej restrykcyjne, gdyż WIBOR jest kluczowym wskaźnikiem referencyjnym – przypomina Rzeczkowska.

Dodaje, że Komisja Nadzoru Finansowego jednoznacznie stwierdziła, że metoda opracowywania WIBOR spełnia warunki wymagane przez unijne rozporządzenie BMR. I zwraca uwagę, że na temat WIBOR wypowiedział się też Komitet Stabilności Finansowej.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


– KSF ocenił, że nie ma żadnych podstaw prawnych czy ekonomicznych do negowania prawidłowości wyznaczania tego wskaźnika, a formułowanie i powielanie twierdzeń o rzekomych nieprawidłowościach przy jego opracowywaniu jest nieuprawnione i szkodliwe dla pewności obrotu na krajowym rynku finansowym – mówi szefowa MF.

– Jednocześnie z uwagi na nadal podejmowane próby podważania wiarygodności i reprezentatywności tego wskaźnika Komitet 28 marca br. uznał jego kwestionowanie w umowach kredytowych za ryzyko systemowe. Przy czym, co jeszcze raz podkreślam, Komitet podtrzymał jednocześnie swoją ocenę w kwestii braku podstaw do negowania prawidłowości wyznaczania WIBOR-u – zwraca uwagę minister finansów.

Więcej o frankowiczach piszemy tutaj: