Nie przez trzy, a przez cztery lata przedsiębiorcy będą mogli korzystać z tzw. Małego ZUS Plus. Zmiana ma wejść w życie 1 sierpnia i oficjalnie zapowiedział ją rząd.
Mały ZUS Plus to rozwiązanie dla przedsiębiorców, których przychody nie przekraczają 120 tys. zł. Pozwala on na wyliczanie składki od dochodu. Rozwiązanie jest bardzo opłacalne przy niskomarżowej działalności, gdzie dochód jest stosunkowo niski.
Jak poinformowali minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg i minister rozwoju Waldemar Buda rząd popiera wydłużenie preferencji, jaką jest Mały ZUS Plus. Obecnie przedsiębiorca może z niego korzystać przez 3 lata swojej działalności. Po zmianie przepisów okres preferencji zostanie wydłużony o rok.
Pozostałe warunki się nie zmieniają. Prowadzenie działalności gospodarczej w poprzednim roku powinno trwać nie krócej niż 60 dni kalendarzowych.
Jednocześnie z Małego ZUS Plus nie skorzystają osoby, które w 2022 roku prowadziły działalność jako: twórca, artysta, osoba wykonująca wolny zawód, wspólnik spółki jawnej, komandytowej, partnerskiej albo jednoosobowej spółki z o.o. oraz osoba prowadząca publiczną lub niepubliczną szkołę, inną formę wychowania przedszkolnego, placówkę lub ich zespół.
Jak podkreśliła Marlena Maląg z ulgi korzysta 300 tys. firm.
Mały ZUS dotyczy tylko składek na ubezpieczenia społeczne. Dzięki temu rozwiązaniu są one niższe średnio o połowę w porównaniu do standardowych składek od JDG. Ale Mały ZUS Plus nie obejmuje składki zdrowotnej, którą trzeba płacić w pełnej wysokości.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter
Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, podał, że Mały ZUS Plus kosztuje budżet 300 mln zł. To koszt dotyczący tylko 2023 r. Koszt za cały okres szacowany jest na nawet 2 mld zł.
Polecamy również:
- Więcej niż na bankowej lokacie. Rekordowa waloryzacja kont w ZUS [EXPLAINER]
- Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów. Resort ostrzega
- Miliardy złotych w „lewych” fakturach. Fiskus wciąż walczy z oszustami podatkowymi
- Bieda-emerytura na starość. Trzy czwarte Polaków sądzi, że wypłaty z ZUS im nie wystarczą