{"vars":{{"pageTitle":"Masłowska (RPP): W październiku inflacja poniżej 7%. Ale pod koniec roku może wzrosnąć","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["gabriela-maslowska","inflacja","najnowsze","rada-polityki-pienieznej","rpp","stopy-procentowe"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"6 października 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":610943}} }
300Gospodarka.pl

Masłowska (RPP): W październiku inflacja poniżej 7%. Ale pod koniec roku może wzrosnąć

Inflacja konsumencka CPI wyniesie 6,6-7 proc. w październiku tego roku. Ale pod koniec roku może wynieść nieco ponad 7 proc. – uważa członkini Rady Polityki Pieniężnej Gabriela Masłowska.

Ten możliwy wzrost będzie spowodowany przez efekt niskiej bazy cen opału w zeszłym roku na skutek interwencji rządu. Według Masłowskiej moment zejścia inflacji do celu pokaże precyzyjniej przygotowywana projekcja listopadowa Narodowego Banku Polskiego (NBP).

Inflacja w ogóle ma to do siebie, że jest dosyć uporczywa. Tak jest nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W tej chwili mamy inflację rzeczywiście najniższą, bo spadła ona we wrześniu do 8,2 proc. z 18,4 proc. w lutym. Jest to gwałtowny, duży spadek inflacji, niespotykany praktycznie w tak krótkim czasie. Chociaż myślę, że ona będzie spadała troszkę wolniej, nie aż w takim tempie, ale będzie spadać – powiedziała Masłowska w Polskim Radiu Lublin.

Inflacja w październiku może spaść

Przewidujemy, że w październiku – tak wskazują projekcje analityków NBP – będzie ona na poziomie 6,6-7 proc., z tym że niestety pod koniec roku może być wahnięcie w górę do 7 proc. i więcej. Ale niewiele więcej, ponieważ w listopadzie może nastąpić wzrost cen paliw, efekt bazy. Ceny opału z uwagi na interwencję państwa były niskie. W związku z tym teraz ceny opału mogą być wyższe – dodała członkini RPP.

Powiedziała, że cel inflacyjny (2,5 proc., z odchyłem około 1 pkt. proc.) według dotychczasowych projekcji NBP będzie osiągnięty w 2025 r. Projekcja listopadowa da pełen realny obraz horyzontu czasowego zejścia inflacji CPI do celu.

Natomiast na przyszły rok przewiduje się inflację na poziomie 6 proc. Niektórzy ekonomiści twierdzą, że nawet może spaść 4 proc. pod koniec roku, a więc już blisko celu inflacyjnego. Według naszych dotychczasowych projekcji cel inflacyjny 2,5 proc. będzie osiągnięty w 2025 r. W listopadzie będziemy mieć nową projekcję, która będzie uwzględniała te wszystkie zmiany, także zmiany po stronie naszej stopy procentowej – powiedziała.

We wrześniu nastąpiła obniżka, po raz pierwszy od trzech lat, po 11 poprzednich podwyżkach, które długo utrzymywały się na wysokim poziomie. Zaszły spore zmiany. Wstrzymajmy się jeszcze z tym z taką precyzyjną odpowiedzią, bardziej rzeczywistą, kiedy my osiągniemy 2,5 proc., czy już koniec przyszłego roku, tak jak twierdzą niektórzy, czy w 2025 r. Poczekajmy do projekcji listopadowej – dodała Masłowska.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


Wczoraj podczas konferencji prasowej prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński poinformował, że inflacja konsumencka obniży się do powyżej 7 proc. w skali roku w październiku. Ukształtuje się na poziomie 6-7 proc. na koniec tego roku oraz 5 proc. około połowy przyszłego roku.

Szef banku centralnego stwierdził, że dokonane przez Radę dwie obniżki stóp procentowych nie zmieniają ścieżki dojścia do celu inflacyjnego.

Jak podał kilka dni temu Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 8,2 proc. w ujęciu rocznym we wrześniu 2023 r., według wstępnych danych, wobec 10,1 proc. w skali roku w sierpniu.

Czytaj także: