{"vars":{{"pageTitle":"Mniej mieszkań na sprzedaż, a ceny rosną. Na rynku pod koniec 2023 nie zabrakło niespodzianek","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-mieszkan","deweloper","krakow","lodz","najnowsze","polska","poznan","rynek-deweloperow","rynek-mieszkaniowy","warszawa"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"31 stycznia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"31","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":668232}} }
300Gospodarka.pl

Mniej mieszkań na sprzedaż, a ceny rosną. Na rynku pod koniec 2023 nie zabrakło niespodzianek

Ostatni kwartał 2023 roku przyniósł 13-proc. spadek liczby sprzedanych mieszkań na rynku nieruchomości. Działo się tak głównie ze względu na ograniczoną ofertę w większych miastach oraz wcześniejsze zakupy nabywców, obawiających się zakończenia programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. 

Według analizy firmy JLL, na sześciu kluczowych rynkach w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi, deweloperzy sprzedali w IV kwartale 14,3 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 13 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.

Jednak gdy spojrzeć na cały 2023 rok, tendencja jest inna. – W całym 2023 roku zanotowaliśmy wyraźny wzrost liczby sprzedanych mieszkań, szczególnie na rynku pierwotnym. Program mieszkaniowy ‚BK2’ okazał się kluczowym wsparciem dla strony popytowej, skłaniając nabywców do szybszych decyzji zakupowych – komentuje Aleksandra Gawrońska, Head of Residential Research w JLL.


Czytaj także: Tanio to już było. W 2024 roku mieszkania będą drożeć skokowo


„Bezpieczny kredyt 2 proc.” napędził popyt

W porównaniu do 2022 roku, który był najsłabszym pod względem sprzedaży w okresie ostatnich dziesięciu lat, liczba
transakcji zawartych na rynku pierwotnym w sześciu miastach wzrosła o prawie 65 proc, do poziomu 58 tys. Popyt dostał dodatkowy zastrzyk w postaci programu wspierającego zakupy pierwszych mieszkań.

Doprowadziło to do podpisania w 2023 roku w całej Polsce około 60 tys. umów kredytowych, z czego zapewne około 35-40 proc. dotyczyła rynku pierwotnego, w tym na największych rynkach najprawdopodobniej zawartych zostało około 10-11 tys. transakcji, podano.

Mimo ogólnego wzrostu popytu, niektóre miasta, takie jak Warszawa, Kraków i Wrocław, doświadczyły braku dostępności ofert. W Trójmieście, Poznaniu i Łodzi, rynek był bardziej zrównoważony, choć w ostatnich miesiącach roku liczba kredytów bez dopłat była niższa niż wcześniej.

Łódź z rekordową dostępnością mieszkań

Warto zauważyć, że Łódź odnotowała największą nową podaż mieszkań w swojej historii, wprowadzając do sprzedaży prawie 2,7 tys. lokali w samym tylko w IV kwartale. Całkowita podaż mieszkań w Łodzi w 2023 roku wyniosła 7 tys. mieszkań, drugi najwyższy wynik po Warszawie.

Średnie ceny mieszkań utrzymały się na wysokim poziomie, osiągając kolejne rekordy na koniec IV kwartału ubiegłego roku. Wzrosty cen wyniosły od 14 do prawie 22 proc, w zależności od regionu. Ceny na rynku osiągnęły na koniec IV kwartału 2023 roku, w Warszawie ok. 17,3 tys. zł/ m kw, w Krakowie i Trójmieście odpowiednio 15,7 tys. zł/ m kw. i 15,3 tys. zł/ m kw., we Wrocławiu blisko 14,3 tys. zł/ m kw., a w Poznaniu – 12,7 tys. zł/ m kw.

Łódź już wyraźnie przekroczyła poziom 10 tys. zł/ m kw. W porównaniu do IV kwartału 2022 roku oznaczało to dwucyfrowe wzrosty średnich cen mieszkań.

Rynek kredytów hipotecznych powoli się odbudowywał, ale nabywcy gotówkowi nadal odgrywają kluczową rolę. W kolejnych miesiącach warto obserwować, czy ceny mieszkań utrzymają się na wysokim poziomie, a także jakie będą dalsze zmiany na rynku kredytów – podsumowuje Gawrońska.

Polecamy także: