Cieszę się, że nie ma skoku inflacji, ale to zbyt wcześnie, aby odtrąbić odwrót inflacji – mówił podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Podwyższona inflacja będzie także w przyszłym roku, ale wierzę w to, że zacznie być w trendzie opadającym. Dużo zależy od czynników globalnych, od ceny benzyny i ceny gazu. Trudno o ostrożny nawet optymizm – mówił podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, tarcze antyinflacyjne będą przedłużone do końca tego roku. Chodzi o wsparcie wobec cen gazu, energii elektrycznej i paliwa.
Rząd na początku roku przeprowadził serię obniżek podatków pośrednich, m.in. od gazu (spadek VAT do 0 proc.), żywności (również obniżka stawki VAT-u do zera) a także paliw (zmniejszenie podatku VAT z 23 proc. do 8 proc.). Miało to osłabić efekt rosnących cen na światowych rynkach, które napędzały inflację.
Tarcza antyinflacyjna została wprowadzona na początku roku w ramach tarczy 1.0, a następnie przedłużana i poszerzana w ramach tarczy 2.0. Ze względu na fakt, że część rozwiązań obowiązywała do końca maja br., inne do końca lipca, przedłużono obowiązywanie wszystkich rozwiązań tarcz antyinflacyjnych do 31 lipca. Ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom przedłużyła rozwiązania tarczy antyinflacyjnej do 31 października br.