{"vars":{{"pageTitle":"Obostrzenia są w Polsce mało skuteczne, jeśli chodzi o walkę z koronawirusem, mówi minister zdrowia","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["adam-niedzielski","covid-19","czwarta-fala","koronawirus","ministerstwo-zdrowia","obostrzenia","walka-z-pandemia"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"5 listopada 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":212974}} }
300Gospodarka.pl

Obostrzenia są w Polsce mało skuteczne, jeśli chodzi o walkę z koronawirusem, mówi minister zdrowia

W ciągu ostatniej doby, potwierdzono 15,9 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a dynamika wzrostu zachorowań utrzymuje się na wysokim poziomie. Ale Ministerstwo myśli o innym wyjściu z tej sytuacji, niż wprowadzanie nowych obostrzeń, gdyż ścieżka wzmacniania restrykcji wydaje się mało skuteczna w Polsce – powiedział w piątek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

Minister zdrowia podał dane o najnowszych zachorowaniach w rozmowie z Polskim Radiem 24. W rozmowie o wzroście zakażeń i jego przyczynach wskazał, że obowiązujące restrykcje dotyczą zapewnienia limitu obłożenia mniej więcej 75 proc. w rożnych miejscach publicznych.

Jednak, zdaniem ministra, „problem polega na tym, że one [restrykcje – red.] nie są przestrzegane. W ogóle ta ścieżka wzmacniania restrykcji wydaje się mało skuteczna i efektywna w Polsce. Dlatego myślimy o innych rozwiązaniach”.

Co zamiast obostrzeń?

Adam Niedzielski wskazał, że chodzi o rozwiązania, które w sposób pośredni, ale bardziej skuteczny, będą mogły wyegzekwować odpowiednie podejście, zapewniające bezpieczeństwo.

Natomiast jeśli chodzi o egzekwowanie obecnych restrykcji, m.in. w sprawie osób, które nie noszą maseczek w transporcie publicznym czy galeriach handlowych, minister wskazał, że np. .galerie handlowe chcą ściśle współpracować, jeżeli chodzi o egzekwowanie reżimu.

„We wtorek miałem spotkanie z prezesem zrzeszenia galerii handlowych w Polsce i rozmawialiśmy na temat egzekwowania tego obowiązku (…). Była deklaracja, że w ciągu tygodnia przy wejściu do każdej galerii będzie stał pracownik ochrony, który będzie przypominał o tym, że trzeba założyć maseczki. One będą też ewentualnie rozdawane” – powiedział szef resortu zdrowia.

Dodał, że „powinniśmy egzekwować te obowiązki i tę dyscyplinę, która już w tej chwili powinna obowiązywać, ale nie obowiązuje”.

Mutacje wirusa nie czynią go mniej groźnym

Teorie, że ewolucja wirusa będzie dążyła do jego coraz mniejszej dolegliwości, nie sprawdziły się – wskazał minister.

„Niestety mamy w tym wirusie w wariancie delta bardzo dużo takich ciężkich przypadków, bo szybciej dochodzi do załamania i te konsekwencje są niestety też bardziej dolegliwe” – dodał.

Odniósł się także do kwestii uznania koronawirusa za chorobę sezonową, ale z którą nauczymy się żyć jako społeczeństwo, jak np. grypa. „Raczej możemy to osiągnąć przez szczepienie, czyli zbudowanie naturalnej odporności i osiągnięcie pewnej sprawności organizacyjnej, jeżeli chodzi o zarządzanie infrastrukturą szpitalną, z czym – moim zdaniem – już całkiem dobrze sobie radzimy” – wskazał.

Zamknięcie szkół

Niedzielski został także pytany o transmisję koronawirusa w szkołach. Prawie połowa ognisk zakażeń jest identyfikowana właśnie w placówkach edukacyjnych, a jeśli chodzi o liczbę zakażonych, to odpowiadają one nawet za 70-80 proc. zachorowań.

Jednak poprzedni rok uświadomił, jak poważne są koszty zamknięcia szkół, jeżeli chodzi o zdrowie psychiczne, a ponowna readaptacja dzieci po roku przerwy do szkoły powoduje wysyp problemów – wskazał szef resortu zdrowia.

Dlatego „trzeba zważyć sobie koszty i korzyści”. Rzeczywiście transmisja byłaby wówczas mniejsza, ale uruchamia się lawina innych konsekwencji, np. skutki dla zdrowia psychicznego czy zmniejszenie odporności dzieci na zwykłe infekcje – mówił Adam Niedzielski.

Wielka Brytania jako 1. kraj w Europie i na świecie zatwierdziła lek na Covid w tabletkach koncernu Merck