{"vars":{{"pageTitle":"PERN gotowy na zmianę dróg importu ropy. W planach inwestycje","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["infrastruktura","najnowsze","pern","ropa-naftowa","rurociag","rurociag-przyjazn","surowce"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"13 lutego 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"13","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":486860}} }
300Gospodarka.pl

PERN gotowy na zmianę dróg importu ropy. W planach kolejne inwestycje

PERN jest przygotowany na całkowite przekierowanie dostaw ropy do Polski na drogę morską. Jednak nie jest jeszcze przesądzone, co z kierunkiem wschodnim i rurociągiem ‚Przyjaźń’. Klienci rozważają zakupy ropy z Kazachstanu, poinformował ISBnews prezes Paweł Stańczyk.

Rynek przygotował się na embargo rosyjskiego paliwa

Po wprowadzeniu unijnego embarga na import paliw z Rosji PERN nie zaobserwował żadnej paniki na rynku ani nerwowych ruchów ze strony klientów. Natomiast w naturalny sposób wzrosło zainteresowanie bazą w Dębogórzu, a zmniejszyło się w przypadku baz w pobliżu granicy wschodniej.

Nasi klienci przygotowali się na 5 lutego. Nie obserwujemy żadnej paniki ani nerwowych ruchów, nie widać też nic takiego na rynku detalicznym paliw. Z oczywistych powodów mamy do czynienia z większym zainteresowaniem bazą w Dębogórzu, naszym hubem importowym, bo mogą zmienić się wolumeny importu paliw z takich krajów, jak Niemcy, Litwa, Czechy czy Słowacja – powiedział Stańczyk w rozmowie z ISBnews.

Jak zaznaczył, analogicznie zmniejszyło się zainteresowanie bazami na granicy wschodniej, takimi jak Małaszewicze czy Narewka, choć już w przypadku bazy w okolicy Chełma wzrosło, ze względu na potencjał eksportu na Ukrainę.

Docelowo w bazach na wschodzie kraju będziemy chcieli przechowywać więcej zapasów obowiązkowych, a także wykorzystywać je pod kątem kierunku ukraińskiego. Generalnie nasze bazy pracują na pełnych obrotach i nie widzę ryzyka zawirowań na rynku – dodał prezes.

Szef PERN podkreślił jednocześnie, że zmienia się struktura rynku magazynowania paliw w Polsce. Pojawiają się nowi gracze, a także konkurenci PERN.

Traktuję to jako wyzwanie, ale nie obawiam się rywalizacji, która dopinguje do poprawy efektywności i jakości usług – podsumował Stańczyk.

Nowe zbiorniki

W związku ze zmianą struktury dostaw ropy naftowej do Polski PERN rozważa możliwość dobudowy kolejnych pojemności magazynowych na ropę naftową w bazie w Gdańsku, Miszewku Strzałkowskim lub w obu lokalizacjach. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w perspektywie roku.

Według Stańczyka jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby mówić o konkretnych pojemnościach zbiorników.

Ten rok będzie kluczowy z tego punktu widzenia. Poznamy plany rafinerii polskich i niemieckich odnośnie kierunków dostaw, może także odpowiedź na pytanie, na ile te zmiany będą trwałe. Wydaje się, że decyzja w sprawie nowych zbiorników może zapaść jeszcze w tym, lub najpóźniej w przyszłym roku – dodał prezes.

Szef PERN zaznaczył również, że stopniowo zmianie ulega funkcja poszczególnych baz naftowych spółki.

Dziś największy nacisk pod kątem obrotowym kładziony jest na bazę w Gdańsku. Natomiast baza w Adamowie [przy granicy z Białorusią] przejmuje raczej funkcję magazynową i składowania rezerw obowiązkowych – wyjaśnił.

PERN jest przygotowany na całkowite przekierowanie dostaw ropy do Polski na drogę morską. Jednak nie jest jeszcze do końca przesądzone, co z kierunkiem wschodnim i rurociągiem ‚Przyjaźń’. Wiemy na przykład, że klienci rozważają zakupy ropy z Kazachstanu – podsumował Stańczyk.

II nitka rurociągu Gdańsk–Płock

Spółka jest gotowa od strony formalnej do rozpoczęcia budowy II nitki rurociągu pomorskiego na odcinku Gdańsk–Płock, poinformował prezes.

Jesteśmy do tej inwestycji przygotowani od strony formalnej. Mamy niezbędne pozwolenia na budowę, jesteśmy gotowi do realizacji. Jednak zabezpieczeniem pod inwestycje liniowe są umowy z klientami, z którymi prowadzimy w tej kwestii dialog. Trudno ocenić, czy decyzja inwestycyjna zapadnie w tym roku – powiedział.

Sama budowa rurociągu trwałaby realnie 3-4 lata. Gdybyśmy już dzisiaj rozpoczęli proces inwestycyjny, oddanie rurociągu do eksploatacji mogłoby nastąpić w II połowie 2027 roku – dodał prezes.

Zapewnił jednocześnie, że PERN jest także otwarty na dalszą rozbudowę systemu rurociągów produktowych w naszym kraju, po niedawnym uruchomieniu rurociągu na odcinku Boronów–Trzebinia.

Wyrażamy gotowość i dyspozycyjność do takich inwestycji. Co więcej, widzimy w nich sens biznesowy, bo to najtańszy i najbezpieczniejszy dla środowiska środek transportu paliw. W przypadku tego rodzaju przedsięwzięć odpowiadamy na oczekiwania naszych klientów. Jeśli takie potrzeby się pojawią, podejmiemy rozmowy – podsumował.

PERN to krajowy lider logistyki naftowej i wiodący podmiot w zakresie magazynowania ropy naftowej i paliw płynnych oraz transportu rurociągowego ropy naftowej i paliw.

Polecamy: