{"vars":{{"pageTitle":"Największy bank w kraju obniża prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2020 roku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["inwestycje","konsumpcja","koronawirus","makroekonomia","pkb","pko-bp","prognozy","wzrost-gospodarczy"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"25 lutego 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":40377}} }
300Gospodarka.pl

Największy bank w kraju obniża prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2020 roku

Wzrost gospodarczy w Polsce w tym roku wyniesie 3,5 proc., a nie jak szacowano wcześniej 3,7 proc. – prognozują ekonomiści PKO Banku Polskiego.

Eksperci banku sygnalizują, że wzrost dochodów gospodarstw domowych z tytułu programów fiskalnych nie prowadzi do wzmocnienia konsumpcji, która tradycyjnie była jednym z ważniejszych czynników wzrostu PKB Polski.

„Rośnie stopa oszczędności, a konsumpcja prywatna w 2020 będzie się zmagać z ograniczającą realną siłę nabywczą inflacją oraz gorszymi nastrojami gospodarstw domowych. W drugiej połowie 2019 roku weszliśmy w okres spadku nakładów na infrastrukturę. Słabsze warunki cykliczne oraz wygasanie pozytywnego efektu dużego napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w ostatnich latach będą się manifestować w postaci spadku dynamiki inwestycji prywatnych” – napisali w raporcie.

„Nie brakuje jednak sygnałów (…), że ograniczenie aktywności inwestycyjnej będzie przejściowe. Cztery dni robocze więcej niż w 2019 to także istotny czynnik (dodający do dynamiki PKB min. 0,5 pkt. proc.). Dodatkowo, ekspansja podaży pieniądza sugeruje, że spowolnienie wzrostu gospodarczego nie powinno się pogłębiać” – dodali.

Ekonomiści PKO BP zaznaczyli, że w związku z nieprzewidywalnymi potencjalnymi skutkami gospodarczymi koronawirusa, istnieje ryzyko, że PKB może być niższe od prognoz.

Czytaj także:

>>> Wskaźnik Dobrobytu w Polsce spadł najmocniej od 11 lat. Wśród powodów wysoka inflacja

>>> Inflacja HICP w Polsce w styczniu wyniosła 3,8 proc., a w strefie euro – 1,4 proc.