{"vars":{{"pageTitle":"Plan nowego "ministra spraw zagranicznych" UE: Postawimy na zbliżenie z Bałkanami","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["balkany","dyplomacja","europa","europa-wschodnia","josep-borrell","polityka-zagraniczna","rosja","ue","ukraina","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"8 października 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":21819}} }
300Gospodarka.pl

Plan nowego „ministra spraw zagranicznych” UE: Postawimy na zbliżenie z Bałkanami

Przyszły szef spraw zagranicznych Unii Europejskiej powiedział wczoraj, że podczas swojej kadencji skoncentruje się na Bałkanach i wschodnich sąsiadach Europy, wzywając jednocześnie wspólnotę do zdecydowanego opowiedzenia się za sankcjami wobec Rosji, pisze Al Jazeera.

Josep Borrell, hiszpański minister spraw zagranicznych, który w przyszłym miesiącu obejmie stanowisko przedstawiciela Unii ds. polityki zagranicznej, powiedział w Parlamencie Europejskim, że najlepszym sposobem rozwiązania problemu rosyjskiego „ekspansjonizmu” jest wspieranie krajów takich jak Ukraina na ich drodze do demokracji i dobrobytu.

We wspólnocie już nałożyliśmy sankcje gospodarcze na Rosję w związku z aneksją Krymu i trwającym konfliktem na Ukrainie. Niektóre kraje położone bliżej Moskwy zasugerowały, że nadszedł czas na ocieplenie stosunków.

Niezależnie od tego Paryż naciskał na zacieśnienie stosunków z Rosją, a prezydent Francji Emmanuel Macron gościł prezydenta Rosji Władimira Putina i odnowił więzi dyplomatyczne.

Borrell powiedział jednak, że Unia musi utrzymać sankcje wobec Rosji do czasu „zmiany tektonicznej” na Kremlu. „Dopóki Rosja nie zmieni swojego nastawienia do Krymu i naruszeń terytorialnych, sankcje te muszą pozostać” – powiedział.

A chcąc pokazać, jak dużą wagę przykłada do kwestii politycznej na Bałkanach, Borrell obiecał, że na cel swojej pierwszej oficjalnej wizyty wybierze Prisztinę. Jest to o tyle znaczące, że Hiszpania, ojczyzna Borella, nie uznaje Kosowa jako niepodległego państwa.

Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.

>> Rosyjskie media: Białoruś zintegruje się z Rosją na poziomie „nie mniejszym niż Unia Europejska”

>> Komisja Europejska wprowadzi na stałe cła na płynne nawozy m.in. z Rosji i USA