Indeks Menadżerów Zakupów Markit PMI dla polskiego sektora przemysłowego spadł w sierpniu do 56 punktów z 57,6 punktów zanotowanych przed miesiącem. Ogólne tempo ekspansji, mimo że najsłabsze od czterech miesięcy, było jednym z najszybszych w historii badań, czyli od 1998.
Dane przygotowuje firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych. Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej. Wynik poniżej tego progu oznacza spadek aktywności.
„W sierpniu polski sektor wytwórczy wciąż szybko się rozwijał. Tempa wzrostu produkcji, nowych zamówień oraz aktywności zakupowej, mimo że zwolniły w porównaniu do poprzedniego miesiąca, były wciąż szybkie, a producenci wciąż zatrudniali nowych pracowników” – podała firma.
Analitycy mBanku, komentując dane za sierpień, wskazują że spadek ich zdaniem jest „bardzo łagodny” i świadczy o tym, że „nie da się uciec przed globalnym spowolnieniem w przemyśle”.
🇵🇱 Wskaźnik PMI w sierpniu spadł z 57,6pkt. do 56pkt. Nie da się uciec przed globalnym spowolnieniem w przemyśle, ale wszystko wskazuje na to, że wyhamowanie w PL przebiega bardzo łagodnie. Powolutku rozładowują się napięcia podażowe (ale pozostają bliskie rekordowym). pic.twitter.com/Uo37jtribK
— mBank Research (@mbank_research) September 1, 2021
Spowolnienie produkcji to wynik przede wszystkim opóźnień w łańcuchach dostaw. Skutkowało to niemal rekordowym wzrostem zaległości produkcyjnych.
Jeśli chodzi o inflację kosztów produkcji, nadal jest wysoka. „Słaba wydajność dostawców oraz niedobory surowców na rynkach przyczyniły się do nasilenia presji kosztowej, aczkolwiek tempo inflacji było najwolniejsze od lutego” – wskazuje Markit.
„Wskaźnik PMI pozostaje spójny z silnym ożywieniem w przemyśle, ale dalszy spadek we wrześniu spowodowałby, że średnia z trzeciego kwartału byłaby słabsza niż rekordowa średnia odnotowana w drugim kwartale (56,8)” – podsumował wyniki badań ekonomista IHS Markit, Trevor Balchin.