{"vars":{{"pageTitle":"Polacy chcą być eko-mobilni. Rowery elektryczne coraz bardziej popularne","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bezemisyjny-transport","e-rowery","innowacje","najnowsze","polska","rowery","rowery-elektryczne","sprzedaz-detaliczna"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"5 czerwca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":578842}} }
300Gospodarka.pl

Polacy chcą być eko-mobilni. Rowery elektryczne coraz bardziej popularne

Branża rowerowa szacuje, że udział rowerów elektrycznych w sprzedaży tych pojazdów w Polsce w ubiegłym roku wyniósł 10 do 20 proc. całości sprzedaży, w porównaniu do ponad 50 proc. w niektórych krajach Europy Zachodniej.

Firmy z branży, z którymi rozmawiał serwis ISBiznes.pl spodziewają się jednak wyraźnego zwiększenia udziału e-bike’ów w sprzedaży – nawet do 30-60 proc. całości w 2026 roku.

Szacujemy, że w 2022 roku w Polsce sprzedało się łącznie 800 – 900 tys. rowerów, nieco mniej niż w latach poprzednich. Z tego rowery elektryczne stanowiły poniżej 10 proc., w naszej ocenie było to ok. 70 tys. sztuk – powiedział w rozmowie z ISBiznes.pl prezes Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego (PSR) Mateusz Pytko.

Dla porównania w Holandii rowery elektryczne stanowią 57 proc. sprzedaży pod względem ilościowym i jeszcze więcej pod względem wartościowym, przy średniej cenie roweru elektrycznego na poziomie ok. 2,5 tys. euro – dodał.


Czytaj także: Rowery miejskie wracają do łask. Rośnie liczba wypożyczeń i przejechanych kilometrów


Rowery elektryczne wchodzą do łask

Z kolei prezes TrybEco – łódzkiego startupu produkującego rowery elektryczne – Tomasz Przygucki jest zdania, że udział rowerów elektrycznych w polskim rynku może być nawet większy.

Trudno o szczegółowe dane dotyczące produkcji i sprzedaży rowerów, w tym rowerów elektrycznych w Polsce, bo większość dostępnych danych ma charakter deklaratywny i nieautoryzowany, ale pewien obraz sytuacji jednak pokazują. Szacuje się, że w Polsce produkowanych jest 1,2 – 1,3 mln rowerów rocznie, z czego około 20 proc. stanowią rowery elektryczne. Jednak znaczna część produkcji krajowych producentów trafia na eksport, a z drugiej strony mamy do czynienia ze znaczącym importem rowerów do Polski, nie zawsze w pełni autoryzowanym – wskazał Przygucki.

Na przykład wiadomo, że chińskie firmy, formalnie obarczone cłami antydumpingowymi, wykorzystują pewne możliwości zaistnienia na rynku i część krajowej produkcji to faktycznie ukryty eksport w postaci nieautoryzowanych filii chińskich producentów – dodał.

– Można przyjąć, że faktyczna sprzedaż rowerów na polskim rynku wyniosła 1 – 1,5 mln sztuk w 2022 roku, z czego nawet 200 – 300 tys. sztuk mogły stanowić rowery elektryczne – podano.

Z kolei w przypadku firmy Romet – największego producenta rowerów w Polsce – udział e-bike’ów w całej produkcji wyniósł w ubiegłym roku około 20 proc.

W Polsce rynek rowerowy wart jest około 1,5 mld zł i rośnie w tempie około 20 proc. rocznie, co oznacza, że potencjał jest nadal duży. Wpływ na tak dużą dynamikę ma niewątpliwie wzrost wynikający z rosnących cen rowerów – obecnie rok do roku to nawet 20 – 30 proc. na rynku detalicznym, ale także trend, że Polacy coraz chętniej wybierają droższe produkty, w tym rowery elektryczne – skomentował wiceprezes firmy Romet Wojciech Grzyb w rozmowie z ISBiznes.pl.

Według ekspertów „Zielone” rowery podbiją ulice

Według Przyguckiego, w Polsce w najbliższych latach rozwój sprzedaży rowerów elektrycznych może być nawet dwukrotnie szybszy niż na Zachodzi Europy, ale z powodu niskiej bazy pozwoli to w 2026 roku na osiągnięcie około 50 – 60 proc. wartościowo całości sprzedaży rowerów, czyli poziomu jaki już dziś obserwujemy na Zachodzie.

Natomiast dogonienie Europy Zachodniej jest tak naprawdę uzależnione od poziomu rozwoju gospodarczego i tempa nadrabiania zapóźnień całej polskiej gospodarki.

W Polsce podążamy za trendami obserwowanymi w Europie, ale z powodu różnic w sile nabywczej społeczeństwa trwa to dłużej. Na pewno jednak rowery elektryczne przestały już być traktowane jako ekstrawagancja, a korki w miastach, ogólny klimat proekologiczny czy wysokie ceny paliw sprawiają, że coraz więcej ludzi postrzega je jako naturalny sposób na rozszerzenie funkcjonalności poruszania się po mieście – powiedział prezes TrybEco.

Według Wojciecha Grzyba, udział rowerów elektrycznych w rodzimym rynku może wzrosnąć do około 30 proc. w 2026 roku.

Prezes PSR jest zdania, że na dojrzałych rynkach zachodnich, gdzie sprzedaż rowerów elektrycznych dochodzi do 50 proc. całości sprzedaży rowerów lub nawet już ten poziom przekroczyła, docelowo udział rowerów elektrycznych jeszcze trochę wzrośnie, choćby dzięki dobrym perspektywom dla zwiększenia sprzedaży rowerów elektrycznych cargo.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter


Natomiast w Polsce zapewne będziemy dążyć do uzyskania udziałów rowerów elektrycznych w granicach 40 – 50 proc., pod warunkiem, że zostaną wprowadzone dopłaty lub inny system wsparcia ich zakupu – wskazał Pytko.

Z szacunków wynika, że w 2022 roku w całej Europie sprzedało się około 20 mln rowerów, z czego 6 – 7 mln stanowiły rowery elektryczne. Prognozy przewidują, że do 2026 roku już 70 – 80 proc. nowo sprzedawanych rowerów na rynku europejskim będą stanowiły elektryki, a w 2030 roku łączna sprzedaż rowerów wzrośnie do ok. 30 mln sztuk, w tym nawet 19 mln w wersji elektrycznej.

Osobiście uważam, że te przewidywania w odniesieniu do sprzedaży ogółem są nieco przesadzone, za to w odniesieniu do rowerów elektrycznych niedoszacowane. Spodziewam się, że w 2030 roku w Europie sprzedaż rowerów będzie wciąż poniżej 30 mln sztuk, ale sprzedaż elektryków może być wyższa niż te prognozowane 19 mln sztuk – podsumował Przygucki.

Polecamy również: