Ponad 80 proc. gospodarstw domowych odczuło podwyżki cen energii elektrycznej i gazu w związku z kryzysem energetycznym, a blisko 50 proc. Polaków nie chce płacić więcej za prąd, nawet jeżeli pochodzi on z czystych źródeł – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Urzędu Regulacji Energetyki.
Zdaniem respondentów największy wpływ na ceny energii mają: polityka krajowa (73 proc. wskazań), ceny surowców energetycznych (72 proc.), a także polityka międzynarodowa (wojna w Ukrainie) i polityka Unii Europejskiej (po 65 proc. wskazań).
Jednocześnie tylko 40 proc. badanych deklaruje wiedzę na temat przysługującej im 10-procentowej bonifikaty cen za energię elektryczną w 2024 r., o ile w 2023 r. ograniczą jej zużycie o co najmniej 10 proc. w stosunku do roku ubiegłego.
Mało kto wie o bonifikacie, jednak większość Polaków (ponad 80 proc.) uważa się za osoby oszczędzające energię. Respondenci wskazali, że ich działania oszczędnościowe polegają głównie na wyłączaniu światła w nieużywanych pomieszczeniach (92 proc. odpowiedzi) i zakupie energooszczędnego oświetlenia (75 proc.). Z grupy badanych, którzy pozycjonują się wśród oszczędzających energię, 12 proc. zainstalowało w tym celu panele fotowoltaiczne.
Atom i OZE-entuzjazm
Ankietowani odnieśli się także do kwestii transformacji energetycznej. Poparcie dla budowy elektrowni jądrowych w Polsce wyraziło 69 proc. osób uczestniczących w badaniu. Jednocześnie mniej niż połowa respondentów (45 proc.) jest w stanie zaakceptować realizację takiej inwestycji w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.
Osoby popierające budowę elektrowni jądrowych jako główny atut inwestycji tego typu wskazały dostęp do taniej oraz czystej energii. Przeciwnicy energetyki jądrowej za największe zagrożenie uznali kwestie związane z bezpieczeństwem.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Zdaniem ankietowanych, ze środków publicznych powinny być wspierane przede wszystkim odnawialne źródła energii. 67 proc. respondentów popiera dofinansowanie energetyki słonecznej, a 66 proc. subsydiowanie energetyki wiatrowej.
OZE-entuzjazm stygnie jednak, kiedy trzeba ponosić wyższe koszty za korzystanie z zielonej energii. Płacić więcej za prąd, o ile będzie on pochodził z czystych źródeł, jest skłonne zaledwie 29 proc. uczestników badania, a wyższych kosztów nie chce ponosić blisko połowa pytanych osób (48 proc.).
Opinie na temat polskiego rynku energii zebrane zostały w czerwcu tego roku.
To też może Cię zainteresować:
- Kilkadziesiąt procent więcej za prąd. Czeka nas duży wzrost cen energii, jeśli rząd nic nie zrobi
- Koniec interwencji, ceny prądu w górę: energia drożeje w Europie. Jak wypada Polska? [MAPA]
- Jak nam idzie z elektromobilnością? Aut na prąd jest w Polsce coraz więcej
- Centra danych na świecie zużywają coraz więcej prądu. W Polsce mogą trafić na mocną barierę