{"vars":{{"pageTitle":"Nowa Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku: rola węgla gwałtownie spadnie, elektrownia atomowa za 13 lat","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["elektrownia-atomowa","energetyka","energia-odnawialna","klimat","michal-kurtyka","neutralnosc-klimatyczna","odnawialne-zrodla-energii","polityka-energetyczna-polski-2040","wegiel"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"8 września 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":61575}} }
300Gospodarka.pl

Nowa Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku: rola węgla gwałtownie spadnie, elektrownia atomowa za 13 lat

Dziś ukazała się Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku (PEP2040). To dokument strategiczny, który wyjaśnia, jak będzie wyglądała Polska energetyka za 20 lat. Przez ten czas Polska będzie musiała zbudować nowy system energetyczny.

Jak poinformował Michał Kurtyka, minister klimatu, miejsce węgla w rodzimym systemie energetycznym zajmą źródła zeroemisyjne. W 2040 roku będą stanowić połowę zainstalowanych mocy.

Szczególną rolę odegra w tym procesie wdrożenie do polskiego systemu elektroenergetycznego morskiej energetyki wiatrowej i uruchomienie elektrowni jądrowej. Będą to dwa strategiczne nowe obszary i gałęzie przemysłu, które mają być zbudowane w Polsce.

„To szansa na rozwój krajowego przemysłu, rozwój wyspecjalizowanych kompetencji kadrowych, nowe miejsca pracy i generowanie wartości dodanej dla krajowej gospodarki” – powiedział minister.


Czytaj też: Polityka klimatyczna UE będzie wpływać na Polskę czy tego chcemy, czy nie -wywiad z ministrem klimatu Michałem Kurtyką


Szef resortu klimatu zwrócił także uwagę, że równolegle do wielkoskalowej energetyki rozwijać się będzie energetyka rozproszona i obywatelska – oparta na lokalnym kapitale.

„Zmiany te doprowadzą do gruntownej poprawy jakości powietrza, redukcji emisji zanieczyszczeń, a przez to poprawy jakości życia społeczeństwa” – powiedział Kurtyka.

Co się zmieni do 2040 roku?

1. Skurczy się flota węglowa. W efekcie udział węgla w produkcji energii w Polsce do 2040 roku w scenariuszu wysokich cen uprawnień do emisji CO2 będzie stanowić 11 proc. W scenariuszu stopniowego wzrostu cen uprawnień – 28 proc.


Czytaj również: Emilewicz: Wydobywanie węgla w UE i Polsce “traci racjonalność ekonomiczną”


Przypomnijmy, że dziś węgiel to ponad 70 proc. polskiego miksu energetycznego. Udział węgla w strukturze zużycia energii osiągnie nie więcej niż 56 proc. w 2030 r., a przy podwyższonych cenach uprawnień do emisji CO2 może spaść nawet do poziomu 37,5proc.

2. Coraz większą rolę odgrywać będą źródła odnawialne – ich poziom w strukturze krajowego zużycia energii elektrycznej netto wyniesie nie mniej niż 32 proc. w 2030 roku. Umożliwi to przede wszystkim rozwój fotowoltaiki (w planach 5-7- gigawatów mocy zainstalowanej w 2030 roku) oraz morskich farm wiatrowych (5,9 gigawatów w 2030 roku) oraz lądowej energetyki wiatrowej (ok. 8-10 gigawatów). To te źródła energii ze względu na warunki ekonomiczne i techniczne mają największe perspektywy rozwoju.

Dla osiągnięcia takiego poziomu OZE w bilansie, niezbędny jest rozwój infrastruktury sieciowej, technologii magazynowania energii. Konieczna będzie także rozbudowa jednostek gazowych jako mocy regulacyjnych. Rozwijać się będzie także energetyka rozproszona. Do 2030 roku w Polsce ma być 1 milion prosumentów.


Czytaj również: Nowe-stare plany transformacji energetycznej: Polska musi przeprosić się z wiatrakami na lądzie


3. W 2033 roku wdrożona zostanie energetyka jądrowa. Wtedy uruchomiony zostanie pierwszy blok jądrowy o mocy 1-1,6 GW. Kolejne będą uruchamiane do 2-3 lata. Cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków do 2043 roku. Ich moc całkowita wyniesie 6-9 gigawatów.

4. Czeka nas także transformacja ciepłownictwa. Do 2030 roku w ciepłownictwie indywidualnym węgiel zostanie wycofany w miastach, a do 2040 roku – na wsi. Transformacja ta to także rozwój budownictwa zeroemisyjnego oraz termomodernizacja istniejących budynków na wielką skalę. Docelowo ma to doprowadzić do redukcji problemu ubóstwa energetycznego o 30 proc. tj. do poziomu maksymalnie 6 proc. gospodarstw domowych w 2030 roku.

5. W obszarze elektryfikacji transportu także wiele się zmieni. Od 2025 roku zakup nowych pojazdów komunikacji miejskiej w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców będzie możliwy tylko jeśli będzie to zeroemisyjna flota. 0d 2030 roku wszystkie pojazdy komunikacji miejskiej będą zeroemisyjne.


Przeczytaj też: 5 wykresów pokazujących, na jakim etapie jest elektryfikacja transportu w polskich miastach


Ile wydamy na transformację?

  1. Na transformację regionów węglowych przeznaczone zostanie 60 miliardów złotych.
  2. Inwestycje w morskie farmy wiatrowe Polska będą kosztowały około 130 miliardów złotych.
  3. Na energetykę jądrową – około 150 miliardów złotych.

Poza tym transformacja ma przynieść wzrost bezpieczeństwa energetycznego i efektywności energetycznej, konkurencyjności polskiej gospodarki.

Ponadto ma znacząco zmniejszyć negatywny wpływ polskiej energetyki na środowisko (zwłaszcza na ocieplanie klimatu, ale także zanieczyszczenie powietrza). Zwiększyć się ma także liczba nowych miejsc pracy.

Według scenariusza PEP2040 liczba nowych miejsc pracy w sektorze OZE i energetyki jądrowej ma przynieść 300 tysięcy nowych miejsc pracy.

Artykuł powstał w ramach Tygodnika Klimatycznego 300KLIMAT. Na nasz nowy cotygodniowy newsletter, któremu partneruje IMPACT, możesz zapisać się tutaj.

Know-how od morza do morza: odwiedziliśmy farmę wiatrową, której kopia powstanie na polskim Bałtyku