{"vars":{{"pageTitle":"Polskie „czarne złoto”. Ile jest jeszcze węgla w polskich złożach?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["energetyka","gornictwo","main","najnowsze","wegiel","wegiel-brunatny","wegiel-energetyczny","wegiel-kamienny","wegiel-koksujacy"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"25 października 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":375630}} }
300Gospodarka.pl

Polskie „czarne złoto”. Ile jest jeszcze węgla w polskich złożach?

Polska ma jedne z największych w Europie zasobów węgla. Nie skorzysta jednak z całości tych złóż – zarówno z powodów ekologicznych, jak i ekonomicznych.

W Polsce występują złoża zarówno węgla kamiennego, jak i brunatnego. Według opublikowanego w 2021 r. przez bp „Statistical Review of World Energy” na terenie naszego kraju znajdowało się 2,6 proc. potwierdzonych światowych zasobów węgla.

Największy udział w światowych zasobach mają Stany Zjednoczone, w wysokości 23,2 proc., a po nich Rosja – 15,1 proc. Istotna część zasobów znajduje się też w Australii (14 proc.), Chinach (13,3 proc.) i Indiach (10,3 proc.).

Przy czym w Europie większe zasoby od Polski mają tylko Niemcy (3,3 proc. światowych zasobów) i Ukraina (3,2 proc.). O ile w Niemczech całość zasobów stanowi węgiel brunatny, to w Ukrainie jest to głównie węgiel kamienny.

Polskie zasoby węgla według danych Polskiego Instytutu Geologicznego prezentuje poniższa grafika.

 

Ile węgla kamiennego jest w Polsce?

Węgiel kamienny w Polsce wydobywany jest obecnie na dwóch obszarach. Pierwszy i największy to Górnośląskie Zagłębie Węglowe, obejmujące też kawałek Małopolski. Drugi to Lubelskie Zagłębie Węglowe.

Na koniec 2021 r. było w Polsce 64,69 mld ton węgla kamiennego w udokumentowanych zasobach bilansowych – tzn. takich, których eksploatację według geologów można podjąć. Jednak tylko 28,06 mld ton to zasoby złóż zagospodarowanych. To dane Państwowego Instytutu Geologicznego.

W publikacji z 2020 r. PIG ocenił, że przy obecnym stanie zasobów geologicznych, wydobycia i zapotrzebowania, węgla kamiennego w Polsce wystarczyłoby na ponad tysiąc lat. Jednak tylko pod warunkiem, że wydobycie tych zasobów byłoby wykonalne i opłacalne.

– Jednak wystarczalność zasobów operatywnych (możliwych do wydobycia) węgla kamiennego w Polsce jest dużo niższa i wynosi 40-50 lat w zależności od wysokości strat przy eksploatacji, a przy wykorzystaniu zasobów niezagospodarowanych – na około 100 lat – czytamy w materiale.

Czy będą nowe kopalnie?

Obecnie jednak nie zanosi się na zwiększenie zasobów zagospodarowanych. Polski rząd zobowiązał się do zakończenia wydobycia w kopalniach zagłębia górnośląskiego do 2049 r. Jest to warunkiem pomocy publicznej udzielanej spółkom węglowym.

Na Lubelszczyźnie eksploatację nowego złoża planuje spółka Lubelski Węgiel Bogdanka. W 2019 r. otrzymała koncesję na złoże o zasobach 66 mln ton, ważną do 2046 r.

Odchodzenie od wydobycia węgla kamiennego w Polsce wynika nie tylko z realizacji polityki klimatycznej. Korzystamy z coraz głębiej położonych pokładów surowca.

W Polsce średnia głębokość kopalni wynosi niespełna 700 m, a maksymalna ponad 1200 m, podaje PIG. Głębokość to jeden z czynników sprawiających, że wydobycie jest coraz droższe.

Ile jest węgla brunatnego?

Węgiel brunatny jest natomiast wydobywany i wykorzystywany w czterech rejonach Polski: bełchatowskim, turoszowskim, konińsko-adamowskim i lubuskim. Odkrywkowe kopalnie zlokalizowane są w niewielkiej odległości od elektrowni opalanych tym paliwem,

Geologiczne zasoby bilansowe węgli brunatnych wynoszą 23,14 mld ton, z czego prawie całość stanowi węgiel energetyczny. Jedynie 0.64 mln ton to węgiel bitumiczny.

Według stanu na koniec 2021 r. zasoby bilansowe w złożach zagospodarowanych wynosiły 1,04 mld ton.

– Już po 2022 r. może nastąpić gwałtowny spadek wydobycia węgla brunatnego, o ile nie zostanie rozpoczęta eksploatacja węgla brunatnego z nowych złóż – czytamy w publikacji PIG z 2020 r.

Instytut oceniał wówczas, że zasoby węgla brunatnego w złożach zagospodarowanych wystarczą na około 20 lat.

Raczej bez nowych kopalń odkrywkowych

W ostatnich latach jedynie Polska Grupa Energetyczna brała pod uwagę uruchomienie nowej kopalni węgla brunatnego. Jednak ostatecznie nie uzyskała pozytywnej decyzji środowiskowej dla budowy takiej infrastruktury na złożu Złoczew.

Państwowy Instytut Geologiczny zwraca uwagę, że kopalnie węgla brunatnego są wyjątkowo kontrowersyjnymi przedsięwzięciami. Ich budowa jest dużą ingerencją w środowisko. Dodatkowo odbywa się często kosztem gruntów rolnych.

Szkody ekologiczne związane z wydobyciem węgla brunatnego to m.in. przekształcenia krajobrazu czy zmiany stanu wód podziemnych i powierzchniowych. Występuje też zanieczyszczenie powietrza w wyniku emisji pyłu.

Polecamy też: