{"vars":{{"pageTitle":"Prace nad szczepionką na Covid19 jak misja na Marsa. "USA wysyłają łazik, ale w nim może być kilka polskich rozwiązań" [wywiad 300Gospodarki]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["badania-i-rozwoj","koronawirus","medycyna","nauka","szczepionka-na-koronawirusa","wywiad"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"23 marca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":45349}} }
300Gospodarka.pl

Prace nad szczepionką na Covid19 jak misja na Marsa. „USA wysyłają łazik, ale w nim może być kilka polskich rozwiązań” [wywiad 300Gospodarki]

Agencja Badań Medycznych inicjuje badania nad szczepionką przeciwko koronawirusowi. Na początek trzy polskie grupy badawcze dostaną na ten cel 5 mln zł. O badaniach opowiedział 300Gospodarce Radosław Sierpiński, Prezes Agencji Badań Medycznych.

Katarzyna Mokrzycka, 300Gospodarka: Czy w uruchamianym właśnie projekcie opracowania szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 chodzi o opracowanie polskiej szczepionki czy o włączenie się do już prowadzonych badań międzynarodowych?

Dr Radosław Sierpiński, Prezes Agencji Badań Medycznych: Jestem realistą, mam świadomość, że nie mamy potencjału badawczego, który pozwoliłby na samodzielne szybkie – bo to jest kluczowe – opracowanie skutecznej szczepionki czy leku.

Dlatego zdecydowaliśmy się na rozwiązania inicjujące kilkukierunkowe działania polskich instytutów badawczych i uniwersytetów, które umożliwią nam znalezienie się w głównym nurcie badań toczących się na świecie.

Znamy światowe trendy, toczą się rozmowy dotyczące kształtu i możliwości współpracy z amerykańskim National Institutes of Health (NIH). ABM prowadzi także zaawansowane rozmowy z międzynarodowymi Uniwersytetami w Europie, a otwarcie na współpracę zareagowała też ambasada Chin oraz badacze z Niemiec i Kanady.

Być może jakaś część tej szczepionki zostanie wypracowana w Polsce. Porównałbym to do projektu Misja na Marsa – to Amerykanie wysyłają łazik, ale w tym robocie jest kilka rozwiązań i elementów opracowanych w Polsce.

Czyli miałoby to wyglądać tak, że prace międzynarodowe zostają podzielone na pewne etapy między kraje, między różne instytuty badawcze, i każdy z nich ma do wykonania swój własny fragment badań?

Tak, chociaż oczywiście to nie jest jedno skoordynowane badanie międzynarodowe, którym kieruje jeden człowiek na górze. Prace trwają równolegle w wielu krajach.

Sama Unia Europejska przekazała blisko ćwierć miliarda euro na tego typu badania. Przy dużej masie badań część z nich spowoduje znaczący postęp w tym zakresie. Możemy liczyć na to, że niektóre z prac podjętych w Polsce, jakaś wypracowana u nas technologia, może okazać się fragmentem skutecznej szczepionki.

Które ośrodki wybraliście do projektu?

Wybraliśmy trzy polskie ośrodki: Sieć Badawczą Łukasiewicz – Instytut Biotechnologii i Antybiotyków wraz z zespołem prof. Marcina Drąga z Politechniki Wrocławskiej, Narodowe Centrum Onkologii w konsorcjum z Instytutem Biochemii i Biofizyki PAN i Warszawskim Uniwersytetem Medycznym oraz Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu.

Działania prowadzone będą we współpracy z partnerami zagranicznymi, m.in. z Narodowym Instytutem Zdrowia USA.

Ma to być działanie skoordynowane czy badacze działają niezależnie?

Niezależnie. Na razie to są prace inicjacyjne, przyglądamy się różnym kierunkom badań na świecie. Zobaczymy, co uda się wypracować w ciągu kilku miesięcy, które drogi okażą się obiecujące, a które ślepymi uliczkami. Być może za kilka miesięcy część prac już nie będzie potrzebna, a inne trzeba będzie przyspieszyć. I dofinansować, by umożliwić im dalszy rozwój.

>>> Więcej o pracach nad szczepionką w Polsce przeczytasz tutaj: Ruszają krajowe badania nad szczepionką przeciwko wirusowi SARS-CoV-2