{"vars":{{"pageTitle":"Projekt CPK pójdzie do kosza? Spółka zaprzecza: „Wiemy, że wielu życzy nam źle”","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["centralny-port-komunikacyjny","cpk","infrastruktura","inwestycje","lotnictwo","main","transport"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"8 listopada 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":394739}} }
300Gospodarka.pl

Projekt CPK pójdzie do kosza? Spółka zaprzecza: „Wiemy, że wielu życzy nam źle”

Teza, że projekt CPK miałby rzekomo zostać zamknięty, wstrzymany lub wygaszony to nieprawda – komentuje dla 300Gospodarki Konrad Majszyk, rzecznik prasowy spółki Centralny Port Komunikacyjny.

Informacje o tym, że wielka inwestycja stoi pod znakiem zapytania, pojawiły się w poniedziałek w mediach. O takich planach napisał Wprost.pl, powołując się na rozmowę z nieujawnionym z nazwiska posłem Prawa i Sprawiedliwości.

Powód? Rząd ma szykować cięcia finansowe, na czym miałyby ucierpieć duże przedsięwzięcia.

Informacje Wprost wywołały lawinę komentarzy o tym, że projekt CPK po pięciu latach od ogłoszenia, wyląduje jednak w koszu.

CPK zaprzecza

O komentarz w sprawie poprosiliśmy spółkę odpowiedzialną za budowę megalotniska. W wiadomości przesłanej do naszej redakcji, Konrad Majszyk, rzecznik prasowy CPK, stanowczo zaprzeczył, jakoby istniały plany zaniechania projektu.

Teza, że projekt CPK miałby rzekomo zostać zamknięty, wstrzymany lub wygaszony to nieprawda, zwłaszcza że sensacyjny „news” jest sformułowany w oparciu o anonimowe źródło. Jako spółka CPK koncentrujemy się nie na komentowaniu plotek, ale na wykonaniu zadania, do którego zostaliśmy powołani, czyli zaplanowania, zaprojektowania i budowy nowego lotniska przesiadkowego wraz z siecią ok. 2 000 km nowych linii kolejowych – napisał.

Jak dodał, inwestycje CPK mają zagwarantowane finansowanie na bazie tzw. Programu Wieloletniego CPK. To dokument przyjęty przez Radę Ministrów. Gwarantuje 12,8 mld zł do końca 2023 r. na prace przygotowawcze, projektowe, wykup nieruchomości i rozpoczęcie prac budowlanych. W opracowaniu jest kontynuacja rządowego Programu, który ma zapewnić finansowanie na kolejny etap, od 2024 r.

Majszyk uważa, że rezygnacja z projektu CPK nie poprawiłaby sytuacji budżetu państwa.

Jest wręcz odwrotnie – w czasach kryzysu rozbudowane inwestycje są stymulatorem gospodarki – komentuje.

Wiem, że wielu życzy nam źle i chce, żeby projekt CPK został schowany na święte nigdy na dno szuflady. Nie mam jednak dla nich dobrych wiadomości. To naprawdę kluczowe dla gospodarki jest to, czy mamy infrastrukturę komunikacyjną u siebie, czy też korzystamy z takiej, która znajduje się za granicą – podsumowuje Majszyk.

Rząd jednak będzie ciąć inwestycje

Rząd jednak planuje cięcia wydatków inwestycyjnych, o czym już w poniedziałek wieczorem poinformował rzecznik Rady Ministrów Piotr Müller.

Nie ukrywam, że faktycznie przygotowujemy teraz pakiet, w ramach rządu, możliwych cięć inwestycyjnych, czy innych wydatków, które moglibyśmy poczynić. Ale wynika to przede wszystkim z tego, że musimy kierować wydatki na uzbrojenie Polski – powiedział Müller na antenie Polsat News.

– Uważamy, że jest to kwestia żywotnego interesu naszego kraju, żeby zabezpieczyć się pod kątem zbrojeń. Bo Rosja w każdej chwili, za rok za dwa, może nas zaatakować i byłoby ogromnym grzechem naszego rządu, gdybyśmy w tym czasie nie poczynili niezbędnych przygotowań – dodał rzecznik.

Ale, jak podkreślił, cięcia dotyczyć będą inwestycji o charakterze pomocniczym, nie priorytetowym. A więc nie obejmą wydatków na CPK.

Z tej inwestycji się nie wycofujemy. Uważamy ją za jedną ze strategicznych inwestycji pod kątem rozwoju Polski, pod kątem transportowym – powiedział Müller.

Więcej o CPK piszemy tutaj: