Deklaracje Władimira Putina w sprawie Ukrainy uspokoiły rynek. Ceny gazu w Europie spadły we wtorek o ponad 15 proc., baryłka ropy potaniała o 3,5 proc., w górę poszły kursy akcji, a złoty zyskał do dolara i euro.
Wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina, że nie chce on wojny w Europie, a rozmowy z Zachodem będą kontynuowane, inwestorzy wzięli za dobrą monetę.
Około 18.00 kontrakt holenderski na dostawę gazu w marcu kosztował niespełna 68,2 euro za megawatogodzinę. To o ponad 15 proc. mniej, niż w poniedziałek. Niższa była też cena ropy. Baryłka europejskiej ropy Brent kosztowała w tym czasie 93 dolary, o około 3,5 proc. mniej,niż na zamknięciu w poniedziałek.
Wyraźnie poprawiły się też nastroje na rynkach akcji. Indeks DAX giełdy we Frankfurcie zyskał prawie 2 proc., paryski CAC-40 wzrósł o 1,9 proc., zaś londyński FTSE-100 o 1 proc.
Putin: Rosja nie chce wojny
Inwestorzy biorą za dobrą monetę deklaracje prezydenta Rosji, jakie złożył on na konferencji prasowej po rozmowach z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem we wtorek.
„A co do wojny w Europie – czy tego chcemy, czy nie? Oczywiście, że nie. Dlatego przedstawiamy propozycje procesu negocjacji, którego wynikiem powinno być porozumienie, gwarantujące wszystkim bezpieczeństwo po równo, włączając w to nasz kraj” – powiedział Putin.
„Dla nas, Niemców, ale także Europejczyków, trwałe bezpieczeństwo można osiągnąć tylko z Rosją. Dlatego powinno być możliwe znalezienie rozwiązania. Bez względu na to, jak trudna i poważna wydaje się sytuacja, odrzucam stwierdzenie, że jest beznadziejna” – mówił z kolei Olaf Scholz.
Złoty się umacnia
Jeszcze przed konferencją przywódców Niemiec i Rosji na rynek docierały informacje, że rosyjskie wojska są wycofywane spod ukraińskiej granicy i zmierzają do baz.
Choć zachodni i ukraińscy politycy reagowali na nie sceptycznie, to jednak nastroje na rynku się poprawiły. Na tej fali zyskiwały też warszawska giełda i złoty.
WIG-20, w skład którego wchodzą największe spółki notowane na GPW, wzrósł we wtorek o 2,22 proc., a Warszawski Indeks Giełdowy zyskał 2,18 proc.
Złoty umocnił się wobec głównych walut. We wtorek po południu kurs przełamał psychologiczną barierę i spadł poniżej 4,50 zł za euro.
Rynki finansowe przestaly wierzyć w wojnę na Wschodzie. pic.twitter.com/xtFfAblwvj
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) February 15, 2022
W stosunku do dolara złoty zyskał 1,8 proc. Za dolara płacono 3,96 zł, czyli ponownie mniej niż 4 zł.