{"vars":{{"pageTitle":"Raport: połowa firm w Polsce chce utrzymać wynagrodzenia na obecnych poziomach","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["duze-przedsiebiorstwa","kryzys-gospodarczy","makroekonomia","male-i-srednie-przedsiebiorstwa","mikroprzedsiebiorstwa","pfr","pie","raport","rynek-pracy","zatrudnienie"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"23 kwietnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":51057}} }
300Gospodarka.pl

Raport: połowa firm w Polsce chce utrzymać wynagrodzenia na obecnych poziomach

Niespełna 15 proc. firm planuje redukcję zatrudnienia, a średnio 32 proc. przedsiębiorstw planuje przetrwać obecny kryzys obniżając wynagrodzenia – wynika z badania kondycji przedsiębiorstw, przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny i Polski Fundusz Rozwoju.

Wyniki badań PIE i PFR wskazują, że wśród małych, średnich i dużych firm plany dotyczące redukcji zatrudnienia nie są podstawowym sposobem przetrwania trudnych czasów.

Najbardziej narażeni są pracownicy sektora handlu, w którym zwolnienie od 10 do 25 proc. załogi deklaruje 38 proc. firm, oraz sektora produkcji, w którym redukcję zatrudnienia od 25 do 50 proc. pracowników planuje 35 proc. przedsiębiorstw.

Cięcia wynagrodzeń planuje 36 proc. dużych firm, 37 proc. średnich, 35 proc. małych i 25 proc. mikrofirm.

Ponad połowa (53 proc.) wszystkich przedsiębiorstw chce utrzymać wynagrodzenia na dotychczasowych poziomach.

Poniżej grafika prezentująca plany przedsiębiorstw odnośnie stanu zatrudnienia w przyszłości:

Dane z rynku pracy, obejmujące okres zamrożenia części gospodarki uwidoczniły tendencję do redukcji zatrudnienia w firmach, ale wskazania przedsiębiorców sugerują, że pierwszy szok wywołany epidemią minął.

„Nie są to zjawiska jeszcze najbardziej pesymistyczne i porównywalne z tym, co występuje między innymi w USA, ale widać, że część przedsiębiorstw chcąc przetrwać stawia na zwolnienia. Warto jednak odnotować, że w naszych badaniach odsetek firm, które planują takie kroki zmalał względem końca marca z poziomu 28 proc. do obecnych 14 proc. Może to oznaczać, że po pierwszym szoku i uderzeniu kryzysu sytuacja zatrudnieniowa ulegnie uspokojeniu” – uważa Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

6 na 10 firm notuje spadek przychodów, co trzecia firma nie może odzyskać należności

Z raportu wynika, że do połowy kwietnia 6 na 10 firm zanotowało spadek przychodów, a 11 proc. firm zgłasza, że brakuje im funduszy, by przetrwać nawet miesiąc.

25 proc. przedsiębiorstw ma trudności z regulowaniem zobowiązań, a co trzecia firma nie może skutecznie wyegzekwować należności.

Prawie połowa (43 proc.) przedsiębiorstw zgłaszających spadek przychodów zanotowała spadek większy niż 25 proc. Najbardziej ucierpiały firmy z sektora handlu, a w dalszej kolejności uplasowały się firmy usługowe.

Badanie na zlecenie PIE oraz PFR przeprowadzono na próbie obejmującej 400 firm.

>>> Czytaj także: Jak radzą sobie polskie startupy w czasie ekonomicznego lockdownu? Lata wsparcia polskiego systemu innowacji mogą zostać stracone