Intencję pozostania w Polsce na stałe deklaruje 21 proc. uchodźczyń i uchodźców z Ukrainy oraz 48 proc. osób przybyłych przed wojną, podał Narodowy Bank Polski. Zdecydowanie częściej o osiedleniu się na stałe w Polsce mówią rodziny z dziećmi.
W przypadku osób przybyłych przed wojną deklaracje dotyczące pobytu na stałe spadły o 7 pkt proc., a wśród uchodźczyń i uchodźców nieznacznie wzrosły.
Pośród osób z Ukrainy mieszkających obecnie w Polsce widać duże zróżnicowanie w podejściu do pobytu w Polsce. Osoby, które przybyły do Polski przed wojną, w znacznym stopniu osiedliły się w kraju i planują pozostanie na stałe lub conajmniej rok. Ci, którzy przybyli już po inwazji Rosji na Ukrainę, deklarują pozostanie na dłużej w Polsce na poziomie 39 proc. – wynika z raportu NBP „Sytuacja życiowa i ekonomiczna migrantów z Ukrainy w Polsce w 2023 roku”.
Czytaj także: Ponad 4 mln ukraińskich uchodźców w UE. Najwięcej przyjęły Niemcy i Polska
Na bardzo niskim poziomie utrzymuje się odsetek osób, które chcą wyjechać z Polski do innego kraju niż Ukraina, spada także odsetek tych, które chcą szybko wrócić do Ukrainy. Szczególnie wśród uchodźczyń i uchodźców utrzymuje się duża niepewność dotycząca przyszłości, wyrażająca się w trudności w określeniu, jak długo będzie trwał ich pobyt w Polsce.
Struktura demograficzna osób z Ukrainy, przebywających w Polsce, nie zmieniła się znacząco w porównaniu do listopada 2022 roku. Kobiety stanowią większość osób przybyłych przed wojną, bo 68 proc., podczas gdy w grupie uchodźczyń kobiety to aż 78 proc. i 29 proc. z nich przebywa w Polsce partnerem lub partnerką.
Ponad połowa osób, które zamieszkały w Polsce przed wojną to osoby w wieku 27-44 lat, a niemal połowa (48 proc.) mieszka tu z parterem lub partnerką.
Rodziny z dziećmi zostaną na stałe?
Duży odsetek obywatelek i obywateli Ukrainy mieszkających w Polsce ma pod opieką dzieci. Wśród grupy uchodźczej jest to 40 proc. ankietowanych, a wśród imigrantek i imigrantów przedwojennych – 30 proc. To właśnie rodziny z dziećmi zdecydowanie częściej niż inne grupy deklarują zamiar pozostania w Polsce na stałe lub dłużej niż rok. Z kolei osoby starsze (szczególnie powyżej 60. roku życia) częściej rozważają wyjazd z Polski, podaje NBP.
Kluczowym czynnikiem wpływającym na deklaracje Ukrainek i Ukraińców odnośnie ich przyszłości są przewidywania dotyczące zakończenia wojny. Mniejsze znaczenie mają czynniki ekonomiczne, takie jak sytuacja na rynku pracy oraz sytuacja mieszkaniowa. Obok nich sytuacja rodzinna i wiek determinują ich postawy – wynika z raportu.
Badanie wykazało też, że 51 proc. pytanych z pośród grupy uchodźczej deklaruje, że w przypadku zakończenia wojny w najbliższym czasie wróciłaby w ciągu 3 miesięcy do Ukrainy. Widać tu nieznaczny spadek w porównaniu z badaniem z 2022 r. Wówczas taką chęć wyraziło 56 proc. badanych. W przypadku osób przybyłych do Polski przed wojną takie deklaracje złożyło 25 proc. respondentów – taki sam odsetek jak w listopadzie 2022 r.
Plany osób z Ukrainy mieszkających w Polsce zależą w dużej mierze od ich sytuacji rodzinnej. Rodziny z dziećmi najrzadziej myślą o powrocie do Ukrainy (10 proc. osób przybyłych do Polski przed wojną i 40 proc. uchodźczyń i uchodźców). Także najczęściej w obu grupach respondenci nieposiadający rodziny deklarowali zamiar szybkiego powrotu do Ukrainy.
Imigrantom trudniej jest z pracą
Niemal połowa osób z Ukrainy zamieszkałych w Polsce przed wojną to osoby z wykształceniem wyższym. Z raportu wynika, że 42 proc. imigrantek i imigrantów przedwojennych i 48 proc. osób z grupy uchodźczej deklaruje posiadanie wykształcenia wyższego.
Przeważający odsetek obywatelek i obywateli Ukrainy mieszkających w Polsce mówi po polsku. Większość, bo 60 proc. imigrantów przedwojennych ocenia swoją znajomość języka polskiego jako bardzo dobrą. Natomiast tylko 13 proc. uchodźczyń i uchodźców zadeklarowało brak znajomości języka polskiego.
Z raportu wynika też, że osoby z grupy uchodźców mają trudniejszą sytuację ekonomiczną niż te, które przyjechały do Polski przed wojną. Dochody z pracy uzupełniane są polskimi świadczeniami społecznymi, przede wszystkim z programu 500+. Uchodźcy i uchodźczynie otrzymują także środki z Ukrainy, zwłaszcza ci pracujący zdalnie.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Imigrantki i imigranci przedwojenni są częściej zatrudnieni na stałe, podczas gdy osoby przybyłe po wybuchu wojny rzadziej. Odsetek zatrudnienia uchodźców spadł z 65 proc. w listopadzie 2022 do 62 proc. W dodatku wciąż istnieje znaczący odsetek osób poszukujących pracy, a obecność rodziny i dzieci wpływa na aktywność zawodową uchodźczyń.
Stabilne zatrudnienie mają przede wszystkim osoby, które nie mają rodziny w Polsce lub przebywają bez dzieci. Rośnie też liczba uchodźczyń i uchodźców wynajmujących w Polsce mieszkania samodzielnie. Osoby z Ukrainy mieszkające w Polsce nadal przekazują wsparcie finansowe swoim bliskim w Ukrainie, zwłaszcza te, które przybyły przed wojną.
Badanie ankietowe osób z Ukrainy mieszkających w Polsce trwało od 8 maja 2023 r. do 7 lipca 2023 r. Zrealizowano je w każdym z województw w co najmniej czterech spośród ośmiu wyszczególnionych kategorii miejsc (np. w firmach, w urzędach, puntach zbiorowego zakwaterowania). W każdym z tych miejsc odsetek respondentów nie przekroczył 30 proc. Łącznie zebrano 3658 ankiet.
Czytaj także:
- Zainteresowanie Ukrainą słabnie, ale kapitulacja Kijowa to absurdalny scenariusz [WYWIAD]
- Europejczycy są za członkostwem Ukrainy w UE. Polska jest na to najbardziej otwarta
- W tych krajach jest najwięcej uchodźców z Ukrainy. W Polsce ich liczba maleje
- Ukrainki do hotelu w Świnoujściu za talony paliwowe BP. Jak polski biznes wspierał uchodźców?
- W Polsce na stałe chce zostać 19% uchodźców z Ukrainy. Takie plany dużo częściej deklarują imigranci przedwojenni