Szara strefa w polskiej gospodarce nieco zmaleje w tym roku, jej udział w tworzeniu PKB wyniesie 18,5 proc., czyli łącznie 756 mld zł, prognozuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG).
Szara strefa w Polsce ma tym samym nieco stracić na znaczeniu, bo w 2023 roku skala nierejestrowanego obrotu wynosiła 18,9 proc. PKB, czyli 713 mld zł.
Zdaniem IPAG to przede wszystkim lepsza sytuacja gospodarcza będzie w mniejszym stopniu zachęcać przedsiębiorstwa do poszukiwania oszczędności i prowadzenia działalności w szarej strefie. W tym roku poprawić ma się koniunktura gospodarcza a tempo wzrostu gospodarczego powinno wynieść około 3 proc. po stagnacyjnym 2023 roku.
Co skłania do wyjścia z szarej strefy?
– Rok 2024 będzie też okresem zdecydowanie niższego wzrostu cen niż obserwowano w latach 2022 i 2023. Konsensus prognoz wskaźnika CPI czołowych ośrodków oscyluje wokół 4,5 proc. Większa stabilność cen zwykle oznacza dla firm większą stabilność kosztów i mniejszą presję na wzrost wynagrodzeń, co zachęca do wychodzenia z szarej strefy. Z kolei czynnikiem skłaniającym do zatrudniania na czarno pozostanie dalszy wzrost w 2024 roku minimalnego wynagrodzenia (z 3600 do 4242 zł od 1 stycznia i do 4300 zł od 1 lipca) – wskazał też IPAG w raporcie.
Poza tym oczekiwany napływ środków unijnych z Krajowego Programu Odbudowy (KPO) zwiększy popyt na usługi i produkty mniejszych przedsiębiorstw. Zdaniem ekspertów skłoni to wiele z nich do rezygnacji z działalności w szarej strefie na rzecz ubiegania się o środki z KPO.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
W raporcie IPAG wskazał też, że w ostatnich latach dynamicznie rośnie znaczenie obrotu bezgotówkowego. A płatności bezgotówkowe ograniczają zasięg szarej strefy i stymulują wzrost gospodarczy poprzez nowoczesne i innowacyjne narzędzia płatnicze, które wspierają rozwój nowych usług, w tym e-commerce, a tym samym skracają czas dokonywania transakcji w gospodarce.
– Visa Inc., organizacja zajmująca się wydawaniem kart płatniczych, prowadziła badania i publikuje raporty o korzyściach z obrotu bezgotówkowego w stu dużych miastach świata (projekt cashless cities). Oprócz dokonania diagnozy sytuacji, raport pokazuje projekcję korzyści dla lat 2017-2032. Wynika z niej, że dzięki efektom obrotu bezgotówkowego średnioroczne PKB będzie większe średnio 0,19 proc., wynagrodzenia będą wyższe o 0,16 proc. i w latach 2020-2032 przybędzie około 45 tys. miejsc pracy średnio na jedno miasto. Korzyści idące w miliardy dolarów odniosą konsumenci, przedsiębiorstwa i rządy. Inne korzyści wspomniane w raporcie to zmniejszona skala przestępczości i wyższa wydajność pracy – czytamy w raporcie.
Gdzie szara strefa rozrośnie się?
Według IPAG W 2024 r. całkowita wartość dodana wytworzona w szarej strefie w Polsce wyniesie 756 mld zł. Z kolei w najbliższych latach Polsce grozi wzrost szarej strefy w obszarze wysokoprocentowych alkoholi oraz na rynku papierosów, podgrzewanego tytoniu i e-papierosów.
To też może Cię zainteresować:
- Szara strefa tytoniowa się kurczy. Nielegalnych papierosów najmniej w historii
- Jak zwalczać szarą strefę. Kontrole i kary to nie najlepsza metoda [WYWIAD]
- Rynek bukmacherski rozkwita. Ale ma to swoje ciemne strony
- PKB w Polsce na przestrzeni lat. Ile wynosił wzrost gospodarczy i jak się go mierzy [WYKRESY]