Moc instalacji energetyki słonecznej w Polsce wyniosła 17,73 gigawata na koniec marca 2024 roku. Większość z tej liczby stanowią mikroinstalacje. Do roku 2027 łączna moc polskiej fotowoltaiki może sięgnąć między 25 a 35 GW, prognozuje Instytut Energetyki Odnawialnej.
Miniony rok był kolejnym, w którym wzrosła liczba i łączna moc instalacji fotowoltaicznych w Polsce. Dane i przewidywania przedstawiono w raporcie „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2024”.
Moc zainstalowana energetyki słonecznej w Polsce wyniosła 17 084 MW na koniec 2023 roku i 17 730 MW na koniec I kwartału 2024 roku. Wzrost w 2023 roku sięgnął 4 600 MW. Pokazuje to poniższa grafika.
Czytaj też: Świat zwiększa inwestycje w czystą energię. Najwięcej wydaje na fotowoltaikę
Większość polskiej fotowoltaiki to mikroinstalacje – 63,9 proc. mocy. Małe instalacje stanowią nieco ponad jedną czwartą a duże – 11 proc.
Liczba mikroinstalacji sięga już ponad 1,4 miliona. Od początku 2023 roku Polacy Instalujący przydomową fotowoltaikę nabyli też ponad 9 tysięcy magazynów energii.
Moc wszystkich instalacji fotowoltaicznych innych niż mikroinstalacje, czyli o mocy ponad 50 kW, na koniec i kw. 2024 wyniosła 5 437 MW. Zdecydowana większość nowych instalacji tego typu zbudowanych w 2023 roku to farmy o mocy powyżej 30 MW.
Polska na tle Europy i świata
Według stanu na koniec 2023 roku Polska była państwem o szóstej największej mocy instalacji fotowoltaicznych w Unii Europejskiej. Najwięcej elektrowni pozyskujących energię ze słońca mają Niemcy (81 739 MW), Włochy (31 015 MW) i Hiszpania (29 795 MW).
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Natomiast jeśli wziąć pod uwagę wzrost mocy fotowoltaicznych w 2023 roku, Polska znalazła się na czwartym miejscu w UE, z przyrostem 4 662 MW. Najwięcej energetyki słonecznej przybyło w Niemczech (14 260 MW), Hiszpanii (5 400 MW) i we Włoszech (5 234 MW).
Na czwartym miejscu w świece Polska jest za to pod względem mocy fotowoltaicznych w przeliczeniu na mieszkańca. Wyprzedzają nas tylko Holandia, Niemcy i Australia. Pokazuje to poniższa grafika:
Dalszy rozwój rynku
Według prognozy IEO, do 2027 roku Polska może mieć 25,1 MW mocy w fotowoltaice, jeśli wziąć pod uwagę scenariusz konserwatywny. W scenariuszu optymistycznym może to być 35 MW.
Jednocześnie instytut zwraca uwagę na ryzyka dla rozwoju branży w najbliższej przyszłości. W ankiecie przeprowadzonej na potrzeby raportu najwięcej przedsiębiorstw wskazywało na problem, jakim jest brak dostępnych mocy przyłączeniowych. Wysokie miejsca na liście zajęły też inne problemy z tym związane: długie oczekiwanie na wydanie warunków przyłączenia oraz odmowy. Ankietowane firmy dostrzegają też na przykład problemy związane z niejasnością i brakiem stabilności przepisów.
– Pomimo wyzwań – nasilające się odmowy przyłączania do sieci, pierwsze ograniczenia pracy źródeł PV przyłączonych do sieci, uciążliwe procedury administracyjne, kryzys na rynku dostawców technologii, spadające ceny energii – sektor fotowoltaiczny w Polsce w 2023 roku nadal rozwijał się prężnie. Polska fotowoltaika stała się jednym z liderów Europy i świata – komentuje prezes IEO Grzegorz Wiśniewski, cytowany w raporcie.
Polecamy także:
- Ministerstwo szykuje zmiany w fotowoltaice. Ma być bardziej opłacalna dla prosumentów
- Rekord produkcji prądu ze słońca i kolejne odłączanie fotowoltaiki. Tym razem w dzień roboczy
- OZE będą się rozwijać mimo ograniczania ich pracy. Czas postawić na magazynowanie energii
- Europa chce energii ze słońca. A Chiny będą na tym zarabiać. Już dziś dominują w fotowoltaice