Jeśli rząd wprowadzi nowe obostrzenia związane z pandemią Covid-19, będą one regionalne. Z większości limitów będą wyłączone osoby zaszczepione przeciw koronawirusowi – podał w piątek 29 października rzecznik rządu Piotr Müller.
Obecnym celem Rady Ministrów jest zabezpieczyć opiekę medyczną i możliwie nie ograniczać życia społeczno-gospodarczego, wskazał rzecznik.
Rząd na razie nie planuje nowych obostrzeń
Piotra Müllera zapytano w telewizji Polsat News, czy rząd w związku z przyrostem zakażeń koronawirusem planuje wprowadzić obostrzenia na poziomie gmin, powiatów lub województw.
„W tej chwili takiej decyzji nie ma, ale nie mogę jej wykluczyć” – odpowiedział.
Pod uwagę jest brany wariant regionalny. Jednak „mimo wszystko cały czas staramy się, żeby to nie było konieczne, dlatego wznawiamy funkcjonowanie niektórych oddziałów szpitalnych, zabezpieczamy opiekę medyczną dla tych osób, które tego potrzebują” – wskazał rzecznik.
Zapytany, z jakim wyprzedzeniem rząd będzie informować o planowanych restrykcjach, Piotr Müller zastrzegł, że nie może zagwarantować, że będzie to dwa tygodnie wcześniej.
„Jeżeli widzimy pewien trend, to na pewno kilka dni, co najmniej tydzień” – wskazał w odpowiedzi na pytanie.
Ewentualne restrykcje mają objąć te regiony Polski, na których widoczny jest wzrost zachorowań. Z tych limitów w większości przypadków będą wyłączone osoby, które są zaszczepione – powiedział rzecznik.