{"vars":{{"pageTitle":"Potężne sankcje UE na Rosję po masakrze w Buczy. Zakaz importu węgla, „nie” dla rosyjskich statków i tirów [Aktualizacja]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["import-wegla","import-z-rosji","inwazja-rosji-na-ukraine","main","rosja","sankcje","transport","ue","ukraina","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"5 kwietnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":287093}} }
300Gospodarka.pl

Potężne sankcje UE na Rosję po masakrze w Buczy. Zakaz importu węgla, „nie” dla rosyjskich statków i tirów [Aktualizacja]

Unia Europejska nałożyła na Rosję kolejne sankcje po masakrze w ukraińskiej Buczy. To m.in. obowiązkowe wycofanie importu węgla z Rosji.

Wszyscy widzieliśmy makabryczne zdjęcia z Buczy i innych obszarów, które niedawno opuściły rosyjskie wojska. Te okrucieństwa nie mogą być i nie będą pozostawione bez odpowiedzi – mówiła podczas konferencji prasowej szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. Jak dodała, sankcje w potężny sposób uderzają w Kreml i należy je kontynuować.

Piąty pakiet sankcji, sześć filarów

Piąty pakiet sankcji ma składać się z sześciu filarów. Jednym z nich jest zakaz importu węgla z Rosji za 4 mld euro rocznie.

Kolejne to całkowity zakaz transakcji w czterech kluczowych rosyjskich bankach, w tym drugim co do wielkości VTB. – Te cztery banki, które w tej chwili będą zupełnie odcięte od rynku, reprezentują 23 proc. udziału rynkowego rosyjskiego sektora bankowego – mówiła.

Tak jak przewidywano wcześniej, wprowadzono również zakaz wstępu do portów UE dla statków, operowanych przez Rosjan. Wyjątkiem będą te z pomocą humanitarną i żywnościową. UE zakazała również wjazdu dla rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych.

Czwarty filar ma dotyczyć zakazów eksportu w obszarach wrażliwych dla Rosji, o wartości 10 mld euro. Dotyczy to na przykład komputerów kwantowych i zaawansowanych półprzewodników, ale także wrażliwych maszyn i sprzętu transportowego. – W ten sposób będziemy nadal degradować rosyjską bazę technologiczną i zdolności przemysłowe – mówiła von der Leyen.

Kolejny filar dotyczy zakazu importu określonych produktów: od drewna po cement, od owoców morza po alkohol – o wartości 5,5 mld euro, które mają na celu odcięcie Rosji i jej oligarchów od strumienia pieniędzy. – W ten sposób zlikwidujemy również luki prawne między Rosją a Białorusią – komentowała.

Podejmujemy szereg bardzo ukierunkowanych działań, takich jak ogólny unijny zakaz udziału rosyjskich firm w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich czy wykluczenie wszelkiego wsparcia finansowego, czy to europejskiego, czy krajowego, dla rosyjskich instytucji publicznych. Ponieważ pieniądze z europejskich podatków nie powinny trafiać do Rosji w jakiejkolwiek formie czy kształcie – mówiła przewodnicząca KE o szóstym, ostatnim filarze sankcji.

Kraje UE muszą być zgodne

Unia Europejska nie planuje na razie sankcjonować ropy naftowej lub gazu, pomimo silnej presji, aby zadać Moskwie więcej bólu gospodarczego. Kraje UE są głęboko podzielone co do kolejnych kroków, a niektóre rządy nadal naciskają na przynajmniej sygnał w tym tygodniu, że sojusz chce zmniejszyć import rosyjskiej ropy – podaje Bloomberg.

Rządy kilku krajów, m.in. niemiecki i węgierski, sprzeciwiły się rozszerzeniu zakresu sankcji na rosyjski sektor energetyczny. Jednak zarzuty, że wycofujące się wojska rosyjskie dokonały w Buczy egzekucji wielu nieuzbrojonych cywilów, doprowadziły do ponownego nacisku na te państwa, aby wzmocnić sankcje.

Zatwierdzenie pakietu i zakazu importu węgla wymagało poparcia wszystkich 27 państw członkowskich.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedzi Kijów w tym tygodniu, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i wyrazić poparcie dla tego kraju. UE powiedziała również, że pomoże Ukrainie zebrać dowody na popełnienie zbrodni wojennych przez Rosjan.

Bankructwo Rosji coraz bliżej? USA: Kreml nie spłaci już długu w dolarach przez amerykańskie banki