{"vars":{{"pageTitle":"Saudyjski gigant paliwowy przejmie 1\/3 udziałów Rafinerii Gdańskiej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["grupa-lotos","komisja-europejska","koncerny-paliwowe","najnowsze","paliwa","pkn-orlen","rafineria-gdanska","ropa-naftowa","saudi-aramco","surowce"],"pagePostAuthor":"Amelia Suchcicka","pagePostDate":"29 listopada 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"29","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":420749}} }
300Gospodarka.pl

Saudyjski gigant paliwowy przejmie 1/3 udziałów Rafinerii Gdańskiej

30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej trafi do Saudi Aramco nie później niż do 20 grudnia br. – poinformował we wtorek PKN Orlen.

Dyrektor o spraw inwestycji kapitałowych w PKN Orlen Robert Śleszyński na pytanie, na jakim etapie obecnie znajduje się transakcja z Saudi Aramco i kiedy arabski potentat obejmie 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej powiedział:

– Sam fakt transakcji to jest informacja poufna, ale raczej szybciej niż później – stwierdził Śleszyński i zapewnił, że rozmowy z Saudi Aramco są „bardzo konstruktywne i biznesowe”.

Saudi Aramco to saudyjski koncern paliwowo-chemiczny prowadzący poszukiwania i wydobycie ropy naftowej. Jest to największy na świecie koncern pod względem dziennej produkcji – zaspokaja ponad 10 procent światowego zapotrzebowania na ten surowiec.

Robert Śleszyński wyjaśnił, że do objęcia udziałów rafinerii musi dojść nie później niż do 20 grudnia br. Wynika to bowiem z uzgodnień z Komisją Europejską dotyczących realizacji środków zaradczych umożliwiających przejęcie Grupy Lotos – właściciela Rafinerii Gdańskiej przez Orlen.

– Zaryzykuję taką tezę, że wymiana doświadczeń z globalnym graczem, który ma rafinerie na całym świecie, to jest dodatkowa jakość i dodatkowa wiedza, której my nie mieliśmy do tej pory. Te rozmowy czasem są trudne, czasami bardzo trudne, ale to wynika z pewności siebie i z dostępu do wiedzy oczywiście też do kapitału – stwierdził Śleszyński.

Zwrócił uwagę, że to PKN Orlen ma 70 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej.

– To nie jest tak, że ktoś nam podyktuje, co mamy robić, albo zastopuje nam działanie rafinerii, natomiast możemy powiedzieć, że ta wymiana doświadczeń i wiedzy istnieje. Ona też buduje się czasem w postaci ścierania się. To trzeba jasno powiedzieć – podkreślił Śleszyński.

Dodał, że to jest dość budujące, „jak patrzę na to jak nasza organizacja też zmieniła mentalność, że trzeba z takim partnerem o takim doświadczeniu współpracować i podejmować decyzje optymalne nie tylko dla siebie. To też buduje wartość i wiedzę, której nie mieliśmy skąd zdobyć”.

Śleszyński przyznał, że Arabowie inwestują w rafinerię w Gdańsku z jednego powodu „ta konwersja ropy w kierunku petrochemikaliów jest dla nich kluczowa, oni to mają zapisane w strategii, więc idziemy powoli systematycznie z dostosowanie rafinerii pod program rozwoju petrochemii”.

Współpraca Orlenu z Saudami trwa od pół roku

PKN Orlen informował w lipcu, że prowadzi rozmowy z Saudi Aramco i SABIC na temat możliwości współpracy w ramach inwestycji w różne obszary działalności petrochemicznej. Jak wówczas podawał koncern, zakres trójstronnego porozumienia o współpracy ze stycznia miał zostać rozszerzony „o ocenę potencjalnego wspólnego rozwoju projektu kompleksu petrochemicznego obejmującego wielkoskalowy kraker parowy z mieszanym wsadem wraz z instalacjami pochodnymi, który byłby zintegrowany z rafinerią w Gdańsku”.

Grupa Orlen to obecnie, po połączeniu z Grupą Lotos i ostatnio z PGNiG, koncern multienergetyczny, największy w Europie Środkowej, jeden z największych w Europie i 155. na świecie, jeżeli chodzi o przychody na świecie.

W styczniu PKN Orlen podpisał z Saudi Aramco długoterminową umowę na dostawy ropy naftowej od 200 do 337 tys. baryłek dziennie. Koncern szacował wtedy, że po połączeniu z Grupą Lotos, co stało się w sierpniu, zapewni to do 45 proc. łącznego zapotrzebowania na surowiec całej Grupy Orlen zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.

Ropa będzie tańsza, ale co dalej z cenami gazu? Nowa prognoza PKN Orlen