Zaufanie do oszczędzania na emeryturę w ramach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) deklaruje 39,6 proc. Polaków. Natomiast zaufanie do pracowniczych planów kapitałowych (PPK) – 18,8 proc.
To wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych „Zaufanie do poszczególnych elementów systemu emerytalnego”.
Polacy największe zaufanie mają do oszczędzania w ramach ZUS, następnie w OFE. Na następnym miejscu są IKE/IKZE, a na końcu w PPK.
Zaufanie do ZUS wzrasta wprost proporcjonalnie do wieku badanych, a do OFE jest największe w średnim pokoleniu respondentów. Największe zaufanie do IKE/IKZE deklarują osoby, które zaczynają pracę po studiach, a do PPK 40-latkowie – wynika z badania IGTE.
Seniorzy najczęściej oszczędzają w ZUS-ie
– Czterech na dziesięciu badanych (39,6 proc.) zadeklarowało, że ma zaufanie do oszczędzania na emeryturę w ramach ZUS. Przy tym co dziesiąta osoba (10,6 proc.) stwierdziła, że zdecydowanie ufa tej formie oszczędzania, a 29 proc. wskazało, że raczej ufa tej formie oszczędzania – napisano w komunikacie.
Wyraźnie częściej zaufanie do oszczędzania w ramach ZUS deklarowali najstarsi badani, powyżej 60. roku życia. W tej grupie co szósta osoba (15,4 proc.) zadeklarowała, że ma zdecydowane zaufanie do tej formy oszczędzania.
Czytaj także: Skąd rząd weźmie pieniądze na 13. emeryturę? Wszystko na temat Funduszu Rezerwy Demograficznej [EXPLAINER]
– 57,5 proc. zadeklarowało, że ich postrzeganie oszczędzania na emeryturę w ramach ZUS jest wynikiem własnych doświadczeń. 26,5 proc. przyznała, że jej ocena to wynik ustalony na podstawie opinii innych osób. Natomiast dla 16 proc. wynika to z wizerunku, jaki posiada instytucja – podano.
OFE na drugim miejscu w rankingu zaufania
22,4 proc. odpowiedziało, że ma zaufanie do oszczędzania na emeryturę w ramach Otwartych Funduszy Emerytalnych. 5,9 proc. badanych zdecydowanie ufało tej formie oszczędzania, a 16,5 proc. wskazało, że „raczej ufa”.
W grupie osób, które zadeklarowały, że należą do OFE 39 proc. zdecydowanie ufa i raczej ufa oszczędzaniu w OFE. Wśród tych, którzy byli kiedyś w OFE, zaufanie jest na poziomie 30,1 proc. W grupie, która zadeklarowała, że nigdy nie była członkiem OFE, zaufanie wynosi 14,2 proc.
– OFE zaraz po ZUS cieszą się największym zaufaniem Polaków. Mówiąc o zaufaniu do OFE warto rozróżnić czynniki, które to zaufanie kształtują, jakość funkcjonowania samych funduszy oddzielić od ustawowych zmian w OFE z 2014 roku. Jak się okazuje, zaufanie do OFE wśród osób deklarujących byłe lub obecne członkostwo w tych funduszach, czyli osób mających własne doświadczenia z korzystania z usług funduszy, jest zdecydowanie wyższe niż w ogóle społeczeństwa i koresponduje z ogólnym poziomem zaufania do ZUS – powiedziała prezes IGTE Małgorzata Rusewicz.
Niska wiedza Polaków to przeciwnik PPK
Zaufanie do oszczędzania w PPK zadeklarowało 18,8 proc. respondentów, przy czym zdecydowane zaufanie do tego typu oszczędzania miało 3,8 proc. osób.
Z czego to wynika? Duża część badanych (42,9 proc.) nie miała wiedzy na temat oszczędzania w PPK, nie korzystała i nie zna tego systemu. Swoją opinię na temat PPK co druga osoba sformułowała na podstawie opinii innych osób. 26,8 proc. wyrobiło swoją opinię na podstawie wizerunku programu. 21,6 proc. wypowiadało się na podstawie własnych doświadczeń.
Zaufanie do oszczędzania na emeryturę w ramach indywidualnego konta emerytalnego (IKE) i indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) zadeklarowało 22,6 proc. respondentów. Jednocześnie 5 proc. zadeklarowało zdecydowane zaufanie.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– Niewysoki poziom zaufania do form dodatkowego oszczędzania na emeryturę jest martwiący. Wydaje się jednak, że uzyskane wyniki badania w większej części wynikają z niedużej społecznej znajomości IKE, IKZE i PPK, niż z doświadczeń wynikających z korzystania z tych produktów – skomentowała prezes IGTE.
Badanie „Zaufanie do poszczególnych elementów systemu emerytalnego” przeprowadziła agencja Ipsos na zlecenie IGTE w dniach od 8 do 12 września 2022 roku. Użyto metody CAPI na reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia.