Zastaliśmy chaos, destabilizację, opóźnione projekty. Teraz prowadzimy działania i audyty, staramy się odzyskać kontrolę nad polityką transportową państwa, mówił w czwartek podczas konferencji prasowej minister infrastruktury, Dariusz Klimczak.
Dariusz Klimczak podkreślił, że resort infrastruktury prowadzi prace, aby przywrócić MI do porządku po poprzednich rządach Prawa i Sprawiedliwości.
– Zastaliśmy chaos, destabilizację, opóźnione projekty (…). Nie jest łatwo przejść do porządku dziennego kiedy trzeba ratować pieniądze. Rownolegle prowadzimy prace bieżące i rozwój ministerstwa infrastruktury. Prowadzimy kontrolę i audyty. Mamy jedno zgłoszenie doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa – podkreślał szef resortu.
Jak dodał, ministerstwo do tej pory zrealizowała porozumienie z przewoźnikami, a także stroną ukraińską i Komisją Europejską. Podkreślił, że w Polsce wciąż brakuje spójnej polityki transportowej.
Co robi ministerstwo?
– Spółka PKP SA wraca do ministerstwa Infrastruktury. Kolej w Polsce jest zarządzana przez cztery różne ministerstwa, robimy wszystko, by odzyskać kontrolę nad polityką transportową państwa. Udało nam się odzyskać kontrolę nad sprawami związanymi z KPO – przyglądamy się wnioskom i sprawdzamy je, udało nam się uratować wiele projektów i poprowadzić skuteczne rozmowy – dodał minister Klimczak.
Wspomniał również, że nowe linie kolejowe od 1990 roku nie były praktycznie budowane i każda z nich jest na wagę złota.
Ministerstwo obiecało, że zrealizowany zostanie plan 100 obwodnic. Udało się także odblokować środki z KPO w wysokości 3,1 mld zł na bezpieczeństwo na drogach. Na dobrej drodze są również rozmowy w sprawie ostatniego odcinka przekopu przez Mierzei Wiślaną i udrożnienia toru wodnego do portu w Elblągu. Resort zdecydował o rezygnacji z utworzenia Inspekcji Wodnej, stawiając na dialog m.in. z rybakami i innymi użytkownikami.
Jeśli chodzi o koleje, wiceminister Piotr Malepszak zastany stan nazwał „szeregiem nieprawidłowości”, niedopasowanych do potrzeb. – Te aspekty chcemy zmieniać w pierwszej kolejności. NIe chcemy 200-metrowych peronów dla 20-metrowych pociągów, chcemy funkcjonalnych rozwiązań na liniach najważniejszych, gdzie potrzebujemy szerokiej przepustowości dla ruchu kolejowego – mówił.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Malepszak dodał, że zmiany kadrowe w PKP Intercity są nieuniknione. Ministerstwo chce także pracować nad koordynacją prac nad CPK i PKP PLK. Resort chce również pracować nad zintegrowanym systemem transportowym i walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym.
– Chcielibyśmy zachęcić rożnego rodzaju osoby, aby przerzuciły się na kolej, ale musimy mieć bazę. Tego warunkiem są duże inwestycje, które powinny być skoordynowane przez MI. Dzisiaj nie funkcjonuje w Polsce żadna komórka, która chciałaby się podjąć tego zadania. Wspólny bilet jest możliwy, będzie to kosztowało państwo polskie, ale musimy wyjść naprzeciw oczekiwaniom pasażerów – mówił Klimczak.
Czytaj także:
- Piotr Malepszak: Audyt na kolei jest konieczny. Błędy widać gołym okiem [WYWIAD]
- Szansa na to, że w 2027 z CPK odleci pierwszy samolot, jest zerowa. Wywiad z Piotrem Malepszakiem, byłym szefem CPK
- Kolej konkurencją dla tanich lotów? Dobry pomysł, ale na razie w sferze marzeń
- Matysiak: Na transport trzeba spojrzeć z perspektywy małych miast. Tam auto to konieczność [WYWIAD]