{"vars":{{"pageTitle":"Glapiński: stopy będą jeszcze rosnąć, bo walka z inflacją jest priorytetem. Ale pod koniec 2023 r. mogą zacząć spadać","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["adam-glapinski","main","makroekonomia","nbp","polityka-pieniezna","prezes-nbp","stopy-procentowe"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"6 maja 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":301105}} }
300Gospodarka.pl

Glapiński: stopy będą jeszcze rosnąć, bo walka z inflacją jest priorytetem. Ale pod koniec 2023 r. mogą zacząć spadać

Rada Polityki Pieniężnej nadal będzie podwyższała stopy procentowe, tak długo, aż będzie miała pewność, że inflacja zacznie się obniżać – powiedział prezes NBP Adam Glapiński.

– Mamy obecnie wysoką inflacje i choć to głownie efekt wojny u sąsiada, silnego wzrostu cen surowców to oczywiście jest to bardzo uciążliwe dla Polaków. To jest dla nas najważniejsze. Dlatego podejmujemy zdecydowane działania, żeby ograniczyć inflację i w związku z tym podnosimy stopy procentowe – mówił prezes NBP Adam Glapiński na piątkowej konferencji prasowej.

Będziemy nadal podwyższać stopy

Jak mówił, warto pamiętać, ze mimo inflacji i napiętej sytuacji geopolitycznej koniunktura gospodarcza w Polsce jest dobra.

– W I kwartale wzrost przyspieszył prawdopodobnie do 8 proc. – stwierdził. Dodał, że jednocześnie utrzymuje się bardzo dobra sytuacja na rynku pracy, m.in. w dwucyfrowym tempie rosną też wynagrodzenia.

– Utrzymanie silnego wzrostu gospodarczego przy rekordowo niskim bezrobociu, w sytuacji gdy za granicą trwa wojna, świadczy o ogromnej sile naszej gospodarki i motywacji do pracy Polaków. Mało który kraj może się czymś takim pochwalić. To najlepszy dowód na to, że odbywa się to przy właściwej dynamice podwyżek stóp procentowych. Gdyby była ona niewłaściwa, moglibyśmy już mieć stłumiony wzrost gospodarczy. Bardzo łatwo było o takie uboczne skutki niewłaściwej polityki pieniężnej – podkreślał prezes banku centralnego

– Będziemy nadal podnosić stopy procentowe, aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży. To jest przykra wiadomość dla wielu, których dotyka wzrost stóp, ale dobra dla tych, którzy się interesują gospodarką, czy finansami publicznymi – mówił Adam Glapiński

Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy o 75 punktów bazowych na swoim majowym posiedzeniu. Główna stopa NBP wzrosła tym samym do 5,25 proc. Po majowej decyzji główna stopa NBP, czyli stopa referencyjna, jest na najwyższym poziomie od listopada 2008 roku. Wtedy wynosiła 5,75 procent.

Majowa decyzja byłą zaskoczeniem dla rynku. Większość ekonomistów obstawiała, że stopy wzrosną o 100 pkt bazowych.

Kiedy spadek stóp? Być może pod koniec 2023 r.

Według prezesa NBP, ostatnia niższa od oczekiwanej podwyżka stóp nie zwiastuje końca cyklu. Szef NBP podkreślał, że Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana, by nie dopuścić do utrwalenia się wysokiej inflacji.

– Podwyżka o 75 pkt to nie jest zwiastun, że będą mniejsze podwyżki, czy że cykl potrwa krócej. Cykl zacieśniania polityki pieniężnej trwa na całego. (…) Kiedy przestaniemy podnosić stopy? Nie wiem. Wtedy, kiedy inflacja zacznie się zatrzymywać. Jak bym miał strzelać, to przypuszczam, że sytuacja będzie się normalizować w przyszłym roku – mówił Adam Glapiński.

Dodał, że kształtowanie się inflacji zależeć będzie m.in. od długości działania tarczy antyinflacyjnej rządu. W tym roku szczyt inflacji powinien wypaść w czerwcu-lipcu. Jeśli tarcza przestanie obowiązywać, to, jak stwierdził, inflacja może pozostać podwyższona w przyszłym roku.

– Robimy wszystko, co można, żeby obniżyć inflację jak najszybciej. To spowoduje obniżenie stóp procentowych i w pewnym momencie nadejdzie ten moment – mam nadzieję, że to będzie właśnie koniec 2023 – że kredytobiorcy usłyszą w mediach i ucieszą się: wreszcie stopy procentowe idą w dół. Ten moment powinien nastąpić – powiedział prezes NBP.