{"vars":{{"pageTitle":"Świat przeszedł przez szczyt zakażeń Omikronem, ale rośnie liczba zgonów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bilans-zachorowan","covid-19","koronawirus","omikron","pandemia","szczyt-zachorowan","zgony"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"5 lutego 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":258177}} }
300Gospodarka.pl

Świat przeszedł przez szczyt zakażeń Omikronem, ale rośnie liczba zgonów

Krzywa infekcji SARS-CoV-2 dla całego świata osiągnęła swój szczyt 24 stycznia i od tego czasu stopniowo spada – pokazują dane portalu Our World in Data. Na świecie rośnie jednak liczba zgonów zakażonych osób. 

Z danych WHO wynika, że przyrost zakażeń jest obecnie najwyższy na Bliskim i Dalekim Wschodzie oraz w Rosji.

24 stycznia wskaźnik uśrednionej z ostatniego tygodnia liczby nowych zakażeń w ciągu doby wynosił 3,43 mln. Blisko 1,43 mln spośród tych infekcji wykryto w Europie, 832 tys. – w Ameryce Północnej, 693 tys. – w Azji, 385 tys. – w Ameryce Południowej, a 33 tys. w Afryce. W czwartek ten wskaźnik osiągnął poziom 2,98 mln dla całego świata.

Krzywa infekcji dla całego świata rosła niemal nieustannie od połowy października 2021 r., gdy wykrywano średnio 400 tys. zakażeń dziennie, a obecnie opada. Spadają także wskaźniki zakażeń liczone dla każdego kontynentu.

Szczyt napędzanej Omikronem fali najpierw przeszedł przez Amerykę Północną – liczba przypadków spada tam od połowy stycznia, później przez Azję i Amerykę Południową. Od ostatniego dnia stycznia spada również – na razie bardzo nieznacznie, ale systematycznie – średnia liczba infekcji w Europie.

Wywołana Omikronem fala zakażeń była największym z dotychczasowych szczytów pandemii Covid-19. W kulminacyjnych momentach poprzednich fal zakażeń na całym świecie notowano maksymalnie 830 tys. nowych infekcji dziennie – blisko cztery raz mniej niż teraz.

Podczas obecnej fali stwierdza się jednak mniej związanych z koronawirusem zgonów. Najbardziej śmiertelny był szczyt infekcji w styczniu 2021 r., każdego dnia umierało wtedy nawet 14,5 tys. zakażonych. Dzienny wskaźnik średniej liczby zgonów na Covid-19 z ostatniego tygodnia dla całego świata wynosił w czwartek ponad 10 tys.

Liczba zgonów w skali całego świata rośnie nieustannie od początku roku. W Europie ten współczynnik utrzymuje się na stabilnym poziomie ok. 3 tys. zgonów dziennie, ale wyraźnie rośnie w Azji i obu Amerykach.

W ostatnim tygodniu stycznia w 93,3 proc. zebranych i zsekwencjonowanych próbkach pobranych od zakażonych wykryto wariant Omikron, w 6,7 proc. – wariant Delta – informuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).

W Europie najwięcej nowych zakażeń notuje się obecnie w Danii i Słowenii, ponad 7300 dziennie w przeliczeniu na milion mieszkańców (dla Polski ten wskaźnik wynosi 1286). Krzywa infekcji osiągnęła już swój szczyt i opada w krajach takich jak Wielka Brytania, Francja, Włochy czy Hiszpania, rośnie zaś w Niemczech, Czechach, Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Najszybciej na Słowacji, gdzie liczba infekcji przez dwa tygodnie zwiększyła się o 307 proc., w Rosji (blisko 300 proc.) i na Ukrainie (237 proc.). W Polsce w środę było 176 proc. zakażeń więcej niż dwa tygodnie wcześniej.

Na całym świecie największy wzrost nowych infekcji obserwuje się w krajach Bliskiego Wschodu (Turcja, Iran, Irak, Jordania, Izrael) i Zakaukazia (Armenia, Azerbejdżan, Gruzja). Z dużą dynamiką rozwija się również epidemia w Korei Południowej i Japonii. W obu krajach wykrywa się obecnie o 250 proc. zakażeń więcej niż dwa tygodnie temu.

Do państw, w których szybko przybywa nowych infekcji należą również Chile, Brazylia, Indonezja i Papua-Nowa Gwinea, Libia, Egipt i Nowa Zelandia.

Jeżeli nie zaznaczono inaczej, wszystkie wykorzystane w artykule dane pochodzą z portalu Our World in Data, który opiera się na własnych zestawieniach oraz statystykach Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. Jak informuje portal, z powodu ograniczeń w możliwościach przeprowadzania testów na obecność koronawirusa, rzeczywista liczba zakażeń w niektórych krajach może być wyższa.