Sztuczna inteligencja stała się codziennością dla większości Polaków. Z narzędzi AI korzysta już 66 proc. badanych, najczęściej z ChatGPT (52 proc.) i Gemini (20 proc.). Algorytmy wspierają użytkowników w pracy, nauce i codziennych obowiązkach, choć część osób wciąż ma wobec nich mieszane uczucia. Coraz częściej AI postrzegana jest jako nieodłączny element nowoczesnego miejsca pracy – ale też źródło niepokoju o przyszłość zatrudnienia.
Z badania „AI w pracy i szkole” przeprowadzonego przez serwis kariery InterviewMe.pl wynika, że 84 proc. osób korzystających z AI używa jej w celach zawodowych. 14 proc. robi to codziennie, a 30 proc. kilka razy w tygodniu. Co czwarty ankietowany (26 proc.) przyznaje jednak, że korzysta z narzędzi AI w tajemnicy przed swoim przełożonym, a 42 proc. twierdzi, że przełożeni wiedzą o tym tylko częściowo.
AI pomaga, ale też potrafi zaszkodzić
Nie zawsze sztuczna inteligencja działa bezbłędnie. 27 proc. badanych przyznało, że przynajmniej raz AI utrudniła im pracę. Najczęściej chodziło o błędne odpowiedzi (64 proc.), nieprawdziwe dane lub cytaty (40 proc.) oraz zbyt powierzchowne treści (29 proc.). Co piąta osoba wskazała, że AI miała problem ze zrozumieniem kontekstu lub intencji użytkownika.
Rozwój nowych technologii ma też realny wpływ na rynek pracy. 9 proc. ankietowanych z doświadczeniem zawodowym przyznało, że już straciło zatrudnienie z powodu rozwoju sztucznej inteligencji. Kolejne 36 proc. obawia się, że w przyszłości algorytmy mogą przejąć część lub całość ich obowiązków.
– Mimo że sztuczna inteligencja na dobre stała się częścią naszej codziennej pracy, wiele osób wciąż czuje się wobec niej bezradnych. Dziś AI może realnie wpływać na to, kto dostanie awans, a kto straci pracę – mówi Wojciech Martyński, ekspert kariery InterviewMe i autor badania. – Zamiast biernie czekać na rozwój wydarzeń, pracownicy powinni inwestować w rozwój kompetencji cyfrowych: uczyć się współpracy z AI i poszukać swojej roli w nowym środowisku pracy.
Brakuje wiedzy i edukacji o AI
Choć Polacy coraz częściej sięgają po rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, aż 61 proc. pracowników przyznaje, że nie ma dostępu do szkoleń w tym zakresie. Tylko co dziesiąta osoba, która obawia się utraty pracy, ma przygotowany plan awaryjny, a 32 proc. częściowo opracowało plan „B”.
Ciekawym zjawiskiem jest też to, że coraz więcej osób wchodzi z AI w interakcje przypominające rozmowy międzyludzkie. 60 proc. użytkowników przyznaje, że zdarza im się traktować algorytm jak człowieka – dziękować mu za odpowiedź lub prowadzić osobiste rozmowy. Co trzeci badany uważa, że AI wykonuje zadania lepiej niż on sam, a niemal połowa (47 proc.) – że na podobnym poziomie.
Potrzebne regulacje i większe zaufanie
Z jednej strony Polacy coraz chętniej korzystają ze sztucznej inteligencji, z drugiej – mają świadomość ryzyk. 67 proc. ankietowanych obawia się nieetycznego wykorzystania AI, a co czwarty przyznał, że zetknął się z takim przypadkiem w swoim otoczeniu. Jednocześnie 73 proc. respondentów popiera wprowadzenie przepisów regulujących korzystanie z AI w pracy.
– Przyszłość rynku pracy z AI w tle to nie tylko kwestia indywidualnych decyzji. To wyzwanie systemowe, które wymaga współpracy instytucji publicznych, rządów i biznesu. Jeśli chcemy, by sztuczna inteligencja rzeczywiście wspierała ludzi, a nie ich zastępowała, musimy zbudować wokół niej zaufanie, zasady i wspólną odpowiedzialność – mówi Dominika Kowalska, redaktorka InterviewMe.
Przeprowadzone przez serwis kariery Interview.me badanie „AI w pracy i szkole” objęło 916 respondentów.