Ceny mieszkań w największych polskich miastach na rynku wtórnym wzrosły w I kwartale o 21 proc. rok do roku, a w ofertach od deweloperów były wyższe o 16 proc. Ale rentowność najmu spadła, wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Z danych zebranych przez PIE wynika, że ceny najmu mieszkań w 17 największych miastach wojewódzkich i w Gdyni wzrosły średnio o 4 proc. rok do roku, zaś ich podaż o 26 proc. rok do roku.
– Ceny najmu są względnie stabilne przy zwiększającej się podaży. W pierwszych trzech miesiącach 2024 r. oferta nowych mieszkań na wynajem wzrosła o 26 proc. względem ubiegłego roku. Jednocześnie przy obserwowanym również w poprzednim kwartale wzroście podaży mieszkań na wynajem, ceny na największych rynkach stabilizują się – czytamy w raporcie „Analiza rynku mieszkaniowego. I kwartał 2024 r.”.
– W I kw. 2024 r. w 17 największych miastach Polski za wynajęcie mieszkania trzeba było zapłacić średnio o 4 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2023 r. Ceny w żadnym z analizowanych miast wzrosły nie więcej niż o 8 proc. rok do roku, a na dwóch największych rynkach – w Warszawie i Krakowie – wzrosty były na poziomie 3 proc. – czytamy w raporcie.
W grupie 17 miast na rynku w ujęciu rocznym przybyło o 26 proc. więcej ofert. Najwięcej mieszkań na wynajem było w Warszawie, w której tygodniowo na rynek wpływało prawie 2700 ogłoszeń, a w Krakowie niecałe 1200 nowych ofert. Rosnąca podaż mieszkań na wynajem jest efektem aktywności inwestycyjnej części osób kupujących mieszkania, podano także.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
– Rentowność najmu w I kw. 2024 r. spadła we wszystkich miastach z grupy największych ośrodków miejskich w Polsce. Średnio w każdym mieście wskaźnik zmalał w ciągu roku o 1 pkt proc. Najmocniejszy spadek zanotowano w Łodzi – o 1,5 pkt proc., w której jednocześnie rentowność cały czas była najwyższa w analizowanej grupie (6 proc.) – czytamy dalej w raporcie.
Cena metra ostro w górę
Natomiast rynek sprzedaży mieszkań w 17 największych miastach wojewódzkich i Gdyni wzrósł średnio o 20 proc. rok do roku (łącznie na rynku pierwotnym i wtórnym) w I kw. 2024 r.
– Wzrost cen sprzedaży mieszkań ponownie przyspieszył w ostatnim kwartale. W grupie 17 największych miast w I kw. 2024 r. ceny wzrosły na rynku wtórnym o 21 proc. rok do roku. Nowe oferty od deweloperów w tym okresie były droższe o 16 proc. niż przed rokiem. To więcej niż w III i IV kw. 2023 r., kiedy te wzrosty wynosiły średnio ok. 14 proc. i 10 proc. Obserwowany w I kw. 2024 r. wzrost cen mieszkań był wyższy niż nominalny wzrost wynagrodzeń, który w tym czasie wynosił 12,5 proc. – czytamy w raporcie „Analiza rynku mieszkaniowego. I kwartał 2024”.
W dwóch najdroższych miastach – Krakowie i Warszawie – ceny na rynku wtórnym wzrosły odpowiednio o 34 proc. i 27 proc. W Warszawie za 1 m2 mieszkania na rynku pierwotnym trzeba było zapłacić 17 tys. zł, zaś na rynku wtórnym – 18,2 tys. zł. W Krakowie ceny na obu rynkach przekroczyły wartość 16 tys. zł za 1 m2, podał Instytut.
Duża aktywność deweloperów
– Podaż nowych ofert sprzedaży mieszkań utrzymuje silny trend wzrostowy. W 17 największych miastach w I kw. 2024 r. liczba nowych ofert wzrosła o 20 proc. W pierwszych trzech miesiącach tego roku w analizowanej grupie miast łącznie na obu rynkach wpływało średnio ponad 9 tys. nowych ofert sprzedaży tygodniowo (średnia w poprzednim kwartale wyniosła 7,5 tys.). To największy wynik przynajmniej od połowy 2022 r. – czytamy dalej.
– Jest to głównie efekt wzmożonej aktywności deweloperów. W całym kwartale liczba ofert sprzedaży na rynku pierwotnym wzrosła o 53 proc. względem poprzedniego roku. Dla porównania na rynku wtórnym wzrost ten był znacznie niższy i wyniósł 8,9 proc. Wiele wskazuje na to, że wysokie ceny zachęcają deweloperów do wprowadzania kolejnych projektów do ofert sprzedaży – czytamy kolejno.
PIE zwraca też uwagę, że popyt na zakup mieszkania jest nadal na wysokim poziomie, pomimo obserwowanego spadku liczby składanych wniosków o kredyt hipoteczny.
– Na początku 2024 r. wstrzymano przyjmowanie wniosków w ramach programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, w efekcie czego liczba składanych wniosków kredytowych w całym I kw. obniżyła się o 38 proc. względem ostatniego kwartału 2023 r. Jednak w ujęciu rocznym liczba udzielonych kredytów wciąż jest wysoka – napisano dalej.
– Była ona wyższa o 186 proc. w porównaniu z I kw. 2023 r. Było to odroczonym efektem wygaszonego w grudniu 2023 r. programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – kredyty przyznane od stycznia do marca 2024 r. były w dużej mierze udzielone w odpowiedzi na wnioski złożone w grudniu 2023 r. W marcu w ramach programu udzielono jeszcze 22 proc. kredytów – podsumowano.