{"vars":{{"pageTitle":"Tankowanie przed Wielkanocą lżejsze dla portfela. Orlen zapowiada dalsze obniżki","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-benzyny","ceny-paliw","ceny-r","ceny-ropy","najnowsze","obnizki-cen-paliw","orlen","ropa-naftowa"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"16 kwietnia 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":739186}} }
300Gospodarka.pl

Tankowanie przed Wielkanocą lżejsze dla portfela. Orlen zapowiada dalsze obniżki

W tym roku wyjazdy na Wielkanoc mogą być bardziej ekonomiczne – przynajmniej jeśli chodzi o ceny paliw. Jak wynika z analizy Michała Stajniaka, wicedyrektora Działu Analiz XTB, tankowanie w tym roku kosztuje mniej niż przed rokiem, a fundamenty rynkowe wskazują na to, że obniżki mogą się jeszcze pogłębić.

Obecnie średnia cena benzyny 95 w Polsce wynosi ok. 6 zł za litr, podczas gdy rok temu oscylowała wokół 6,5 zł. Oznacza to, że kierowcy zapłacą średnio o 8 proc. mniej niż w poprzednie święta. To dobra wiadomość dla tych, którzy planują dalsze podróże.

Niższe ceny to efekt kilku czynników: osłabienia dolara, mocnej pozycji złotego oraz spadków na rynku ropy naftowej. Baryłka ropy Brent w przeliczeniu na złotówki kosztuje obecnie ok. 243 zł – to aż o 30 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Dlaczego paliwo nie tanieje jeszcze szybciej?

Choć fundamenty sprzyjają niższym cenom, rzeczywistość na stacjach benzynowych jest bardziej złożona. Cena surowca stanowi jedynie część kosztu finalnego – ok. 40-50 proc. reszta to marże rafineryjne, podatki i koszty logistyczne.

Jak wskazuje Stajniak, biorąc pod uwagę sam spadek cen ropy, cena benzyny powinna obecnie kształtować się w przedziale 5,52–5,72 zł za litr. W praktyce jednak marże na produktach paliwowych są wysokie, a proces dostosowania cen do realiów rynkowych jest rozciągnięty w czasie.

Ceny zmaleją w ciągu najbliższych tygodni

Największy gracz na polskim rynku paliw – Orlen – zapowiedział już, że ceny na stacjach będą dalej spadać. Prezes spółki Ireneusz Fąfara zaznaczył, że choć ceny ropy spadają, marże rafineryjne utrzymują się na wysokim poziomie, a ceny na stacjach reagują z opóźnieniem, m.in. ze względu na koszty transportu.

Według prognoz proces ten może potrwać nawet 1,5 miesiąca, ale kierunek jest jasny – ceny paliw powinny dalej się obniżać, zwłaszcza jeśli trend spadkowy na rynku ropy się utrzyma.

Choć ceny benzyny spadły, potencjał do dalszych obniżek wciąż istnieje. W perspektywie krótkoterminowej tankowanie w okresie świątecznym będzie tańsze niż w ubiegłym roku. Dla wielu rodzin planujących wielkanocne podróże może to oznaczać realne oszczędności. Dodatkowo sytuacja cenowa w Polsce jest korzystniejsza niż np. w Niemczech, co jest dodatkowym atutem dla lokalnych konsumentów.

W najbliższych tygodniach warto zatem śledzić sytuację na stacjach – taniej już jest, a może być jeszcze taniej.


Polecamy także: