{"vars":{{"pageTitle":"Tankowanie w wakacje. Przed nami spore wzrosty cen paliw","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["benzyna","ceny-paliw","deficyt-ropy-naftowej","najnowsze","najwazniejsze","olej-napedowy","paliwo","ropa-naftowa","wakacje"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"8 lipca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":717771}} }
300Gospodarka.pl

Tankowanie w wakacje. Przed nami spore wzrosty cen paliw

W lipcu i sierpniu możemy spodziewać się wzrostu cen paliw o łącznie 40-60 groszy na litrze. Między innymi dlatego, że sezon letni oznacza zwiększony popyt na paliwa. Jednocześnie globalny deficyt ropy naftowej jest już ogromny.

Ceny paliw w nadchodzących tygodniach będą sukcesywnie rosły. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) prognozuje, że średnia cena ropy Brent w trzecim kwartale 2024 roku może wynieść nawet 90 dolarów za baryłkę.

– W czerwcu cena ropy Brent wzrosła z 77 do 86 dolarów za baryłkę. Obecne prognozy sugerują, że ceny ropy naftowej w lipcu utrzymają się na wysokim poziomie, co jest wynikiem połączenia napięć geopolitycznych i zwiększonego popytu na paliwa w sezonie letnim – tłumaczy Marek Wcisło z 4Trans Factoring, fintechu działającego w branży logistyczno-transportowej.

Jak wskazuje, dodatkowo globalny deficyt ropy naftowej przewidywany na trzeci kwartał, wynoszący 1 milion baryłek dziennie, może w sierpniu zwiększyć się do 1,9 miliona baryłek dziennie, co również znacznie wpłynie na rynek.

O ile podrożeje paliwo?

Obecnie cena hurtowa benzyny utrzymuje się na stałym poziomie od połowy maja, ale cena detaliczna jest o 25 groszy za litr niższa. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku oleju napędowego.

– Prognozy sugerują, że różnica ta będzie się zmniejszać, a potencjalny wzrost cen ropy naftowej może prowadzić do wzrostu cen hurtowych i detalicznych paliw – twierdzi ekspert.

Jak podaje Marek Wcisło, w lipcu i sierpniu możemy spodziewać się wzrostu cen paliw o łącznie 40-60 groszy na litrze, co oznacza wzrost o 4-7 groszy tygodniowo.

To też może Cię zainteresować: