Akcja promocyjna PKP Intercity, rozpoczęta w październiku, przyniosła nadspodziewanie dobre rezultaty. Spółka jesienią pobiła rekord pasażerski, a bilety za kilkanaście złotych rozeszły się w tempie ekspresowym.
Z początkiem października PKP Intercity rozpoczęło akcję promocyjną zakrojoną na szeroką skalę. Przewoźnik udostępnił milion biletów w ofertach Super Promo i Promo.
Za kilkanaście złotych jedź
Promocja obowiązywała do końca listopada tego roku. W czasie jej trwania mogliśmy korzystać z nadzwyczaj tanich biletów. Dla przykładu, za przejazd z Warszawy do Krakowa można było zapłacić nawet 19 zł, a z Lublina do Warszawy pojechać pociągiem za 17 zł. Z kolei bilety ze stolicy do Lublina czy Białegostoku były do kupienia za 14 zł.
To tylko kilka z wielu przykładów ultra tanich podróży, które umożliwiło jesienią 2022 roku PKP IC. Niezwykła jak na standardy przewoźnika promocja przyniosła oczekiwane skutki. O jej szczegółach pisaliśmy tutaj.
Zadowoleni byli nie tylko pasażerowie. Na niecodzienną promocję zwrócili uwagę także kolejarze-eksperci.
– Należy się cieszyć, że kolejarze zaczęli konkurować o klienta w sposób dynamiczny, doskonale już wcześniej znany w branży lotniczej czy autobusowej. Chodzi o to, by taryfy przyciągały różne grupy pasażerów cenami biletów – komentował Paweł Rydzyński, prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu.
Jak dowiedziała się 300Gospodarka, już w połowie listopada pula miliona promocyjnych biletów zaczęła się wyczerpywać. PKP IC podjęło więc decyzję o jej zwiększeniu o kolejne 200 tys. sztuk.
– W zaledwie dwa miesiące sprzedaliśmy blisko 1,2 mln biletów przewidzianych promocją. Dowodem powodzenia akcji są przede wszystkim wyniki przewozowe – zwraca uwagę biuro prasowe przewoźnika, w odpowiedzi na nasze pytanie.
Niższe ceny, więcej ludzi
Tanie bilety istotnie miały niebagatelny wpływ na liczbę przewiezionych przez PKP Intercity pasażerów.
W październiku tego roku pociągami spółki podróżowało 5,2 mln podróżnych. To o ponad 23 proc. więcej wobec tego samego miesiąca roku 2019. Ten rok z kolei był ostatnim przed pandemią i to do niego należy wcześniejszy rekord liczby przewiezionych pasażerów.
Z kolei w listopadzie z podróży pociągami PKP IC skorzystało 4,9 mln pasażerów. To podobny jak miesiąc wcześniej, 22-proc. wzrost w stosunku do listopada 2019 roku. Ubiegły miesiąc był także wyjątkowy pod innym względem. W połowie listopada 2022 roku został pobity rekord wszech czasów liczby przewiezionych pasażerów w pociągach spółki – ponad 50 milionów.
To jest rok kolei
Mimo, że kolej radzi sobie bardzo dobrze, odbudowa wyniku z roku 2019 będzie trwała jeszcze wiele lat. Jednak w całym ubiegłym roku pociągami przewieziono aż 241,5 mln osób, wobec prawie 336 mln w roku 2019.
Optymizmem napawają także dane tegoroczne. Jak wynika z informacji Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) od stycznia do października 2022 roku kolej w naszym kraju przewiozła prawie 282 mln pasażerów. Oznacza to, że powróciła już w 83 proc. do liczby podróżnych sprzeda pandemii.
Według prognoz PKP IC, spółka do końca 2022 roku przewiezie ponad 50 mln pasażerów. To oznaczałoby wynik wyższy niż w dotychczas rekordowym 2019 r.
Co ciekawe, na tle danych kolejowych dużo słabiej wypada transport drogowy. Już w 2019 r. liczba pasażerów autobusów oraz taksówek (i tym podobnych usług) była o 2,56 proc. mniejsza (327,5 mln) niż na kolei. Następne lata tylko potwierdziły ten trend. W 2020 r. było to o 23,7 proc., a w 2021 r. – aż o 31,58 proc. podróżnych mniej. Tak wynika z raportu „Poland Transportation Sector Report 2022-2023”, opublikowanego przez EMIS (ISI Emerging Markets Group).
Więcej o transporcie kolejowym piszemy tutaj: