Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że organizacje ochrony przyrody mają prawo do składania skarg sądowych w sprawie planów urządzenia lasu, po tym jak Komisja Europejska wytoczyła dwa zarzuty Polsce.
Po pierwsze, KE zarzuciła Polsce naruszenie przepisów dyrektywy siedliskowej i ptasiej poprzez wprowadzenie do prawa krajowego przepisów, zgodnie z którymi „gospodarka leśna prowadzona w oparciu o dobrą praktykę nie narusza żadnych przepisów dotyczących ochrony przyrody na mocy ww. dyrektyw” – przypomniał TSUE.
Drugi zarzut KE dotyczył braku możliwości zaskarżenia do sądu przez organizacje ochrony środowiska planów urządzenia lasu.
TSUE odpowiada Komisji Europejskiej
W wydanym wyroku TSUE uwzględnił skargę KE.
Co do pierwszego zarzutu, doszedł do wniosku, że wprowadzone do ustawy o lasach domniemanie, zgodnie z którym gospodarka leśna wykonywana według wymagań dobrej praktyki nie narusza przepisów o ochronie przyrody, jest równoznaczne z umożliwieniem odstępstwa, w sposób ogólny, od przepisów wdrażających do polskiego prawa dyrektywy siedliskową i ptasią.
– Jest to nie do pogodzenia z nałożonym na państwa członkowskie obowiązkiem ustanowienia ścisłej ochrony gatunków zwierząt i ptactwa, jak również podjęcia działań dla ochrony siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków – zawyrokował TSUE.
Jeśli chodzi o zarzut drugi, Trybunał uznał, że „plan urządzenia lasu może odpowiadać pojęciu planu lub przedsięwzięcia, które choć nie są bezpośrednio związane z zagospodarowaniem terenu lub konieczne do jego zagospodarowania, mogą na ów teren w istotny sposób oddziaływać”.
– Rodzi to konieczność umożliwienia wystąpienia do sądu z wnioskiem o zbadanie, pod względem merytorycznym formalnym, legalności planów urządzenia lasu – podkreślił TSUE.
Doradca prezydenta RP komentuje wyrok TSUE
O wyrok TSUE pytany był w Polskim Radiu 24 doradca prezydenta Paweł Sałek.
– Z inspiracji organizacji pozarządowych, nie używam świadomie określenia ekologicznych – (…) jakiś czasu temu KE zdecydowała się, by Polskę pozwać przed TSUE w sferze związane z ochroną przyrody i leśnictwa – mówił Sałek.
– Dziś niestety mamy wyrok, który ja osobiście uważam, że będzie tragiczny dla funkcjonowania Państwowego Gospodarstw Leśnego Lasy Państwowe, tragiczny dla polskiej przyrody, tragiczny dla polskiego leśnictwa, już nie wspomnę tu o całym sektorze drzewnym – powiedział.
Sałek twierdzi również, że wyrok został wydany bez opinii rzecznika oraz bez wysłuchania stron, co powoduje, że nie będzie możliwości odwołania się.