{"vars":{{"pageTitle":"UKNF wydaje stanowisko w sprawie kryptoaktywów. To pierwsza próba uregulowania tego rynku w Polsce","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["finanse","knf","komisja-nadzoru-finansowego","kryptoaktywa","kryptowaluty","main","pieniadze","polska","prawo","regulacje","sektor-finansowy","uknf","urzad-komisji-nadzoru-finansowego"],"pagePostAuthor":"Jacek Rosa","pagePostDate":"10 grudnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":72780}} }
300Gospodarka.pl

UKNF wydaje stanowisko w sprawie kryptoaktywów. To pierwsza próba uregulowania tego rynku w Polsce

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wydał dziś swoje stanowisko w sprawie wydawania i obrotu kryptoaktywami. To pierwsza w Polsce poważna próba uregulowania tego rynku. Jakie wnioski płyną z dokumentu UKNF?

Szacowana na luty wartość globalnego rynku samych kryptowalut wyniosła już 300 mld dol. Problem uregulowania ogromnego i działającego ponadnarodowo sektora kryptoaktywów stał się zatem palący. Unia Europejska wciąż pracuje nad projektem swojego rozporządzenia, lecz UKNF już teraz wydaje także swoje stanowisko, aby ułatwić stosowanie obowiązującego prawa do sektora kryptoaktywów.

Stanowisko regulatora polskiego sektora finansowego ma na celu zmniejszenie niepewności wynikającej z niemal całkowicie nieistniejącego do tej pory uregulowania kwestii kryptoaktywów (czyli nie tylko kryptowalut) w polskim prawie.

Dokument wprowadza nowe definicje i interpretacje, które do tej pory były w nim całkowicie nieobecne, a odnoszą się do niezwykle istotnego i stale rozrastającego się obszaru sektora finansowego. Stanowisko nie odbiega znacząco treścią od jego projektu, który został opublikowany w lipcu tego roku.

„Przy okazji pracy nad tym stanowiskiem przeprowadziliśmy szerokie konsultacje, które odbyły się pod koniec lipca tego roku. Przedstawiono wówczas szereg uwag, które w części zostały uwzględnione. Chciałbym podziękować organizacjom, które w tych konsultacjach uczestniczyły, bo uwagi ze strony uczestników rynku są zawsze niezwykle cenne” – powiedział Zbigniew Jacek Wiliński, szef Departamentu Innowacji Finansowych w UKNF.

Warto zaznaczyć, że stanowisko UKNF nie jest wiążącym aktem prawnym – stanowi ono wytyczne dotyczące używania obowiązujących regulacji prawnych w odniesieniu do sektora kryptoaktywów. Choć na utworzenie konkretnych regulacji zdecydowano się już we Francji i w Niemczech, polskie instytucje w swoich działaniach ograniczają się na razie do wspomnianego stanowiska. Co ono zatem w ogóle zmienia?

„Dla startupów poszukujących finansowania ogromnym problemem jest to, że nowoczesne rozwiązania w zakresie finansowania są bardzo problematyczne z prawnego punktu widzenia. Istnieją bowiem trudności w określeniu czy ich zastosowanie w danej sytuacji jest zgodne z obowiązującymi przepisami prawa” – mówi Jan Ziomek, kierownik Departamentu Innowacji KNF.

Stanowisko UKNF ma zatem za zadanie stać się formą podręcznika, za pomocą którego poszczególni uczestnicy rynku będą mogli łatwiej ocenić możliwość zastosowania kryptoaktywów z prawnego punktu widzenia.

Do tej pory te problematyczne kwestie rozstrzygane były za pomocą wydawanych przez KNF jednostkowo opinii. Nowy dokument ma więc także na celu kompleksowe wyjaśnienie najczęstszych problemów i ograniczenie panującego w tym obszarze chaosu.

UKNF w swojej publikacji posługuje się konkretnymi przykładami działalności firm, które z określonych przyczyn zdecydowały się na wyemitowanie tokenów.

„Wszystkie te przykłady są „z życia wzięte” – mieliśmy z nimi do czynienia w trakcie działania programu Innovation Hub. Nie opieramy się więc na teoretycznych rozważaniach, tylko na praktycznych problemach, które nam już wcześniej komunikowano” – wyjaśnia Wiliński.

Co jednak konkretnie wynika z pisma Urzędu?

Tokeny natywne nie są pieniądzem elektronicznym

Tokeny natywne to szczególne przypadki tzw. tokenów płatniczych, czyli inaczej kryptowalut. Stanowią grupę aktywów tworzonych z myślą o wypełnianiu funkcji właściwej dla pieniądza fiducjarnego – emitowanego przez banki centralne i będącego „walutą” w najczęściej rozumianej definicji. Przykładem takiej kryptowaluty jest Bitcoin.

Ten rodzaj kryptowaluty jest jednak generowany autonomicznie przez mechanizm zapisany w protokole danej platformy transakcyjnej. Wspomniane „autonomiczne generowanie” to słynne „kopanie” kryptowalut, czyli wykonywanie za pomocą komputerów obliczeń na zasadach przewidzianych przez daną platformę, których efektem jest wytworzenie tokenu.

Wartość takiego tokenu nie jest oparta o żadne dobra ani prawa, nie jest też gwarantowana przez żadną instytucję. Dlatego właśnie według UKNF nie wypełnia on definicji pieniądza elektronicznego, który musi mieć stałą nominalną wartość odpowiadającą środkom pieniężnym w danej walucie wydawanej przez uprawnioną do tego instytucję (bank, instytucję płatniczą, instytucję pieniądza elektronicznego).

Ten rodzaj tokenu nie podlega zatem nadzorowi KNF.

Tokeny nienatywne są pieniądzem elektronicznym, ale wydawać je mogą tylko uprawnione instytucje

Z kolei tokeny nienatywne są rodzajem kryptowalut generowanych przez zidentyfikowany podmiot na zasadach, które zostały przez niego samego określone i są przez niego wydawane (emitowane) odbiorcom.

Taki token spełnia według UKNF warunki pieniądza elektronicznego – jeśli jego wartość jest powiązana z wartością jakiejś „klasycznej” waluty, a emitent posiada całkowite zabezpieczenie wartości wyemitowanych tokenów w tej właśnie powiązanej walucie (np. złotym) na rachunku bankowym niepodlegającym egzekucji.

Jeżeli jednak spełnia definicję pieniądza elektronicznego, to dotyczą go takie same reguły prawne – emitować mogą jedynie uprawnione do tego podmioty, a do tych zaliczają się banki, krajowe instytucje płatnicze oraz instytucje pieniądza elektronicznego.

Tokeny użytkowe jako vouchery

Kolejnym rodzajem kryptoaktywów są tokeny użytkowe, dające użytkownikom możliwość nabywania towarów lub usług, które oferuje lub będzie oferował w przyszłości wydawca tokenów, lub uprawniają do zniżki na takie towary lub usługi.

Dany podmiot może zaoferować swoim klientom tokeny w zamian za środki konieczne do rozbudowy swojej platformy. Tokeny te później mogą być wymieniane na usługi lub produkty oferowane przez ten podmiot. Wówczas w ocenie Urzędu KNF takie tokeny mają w rzeczywistości funkcje bonów lub voucherów.

W związku z tym nie są one objęte przepisami dotyczącymi działania i obrotu instrumentami finansowymi – lecz tylko jeśli prawa wynikające z posiadania tokenów nie mają charakteru inwestycyjnego i nie oferują korzyści związanych np. z wypracowywanym przez podmiot emitujący zyskiem.

Jak jednak podkreśla UKNF, użytkownicy takich tokenów wciąż są chronieni przepisami prawa karnego, a także przepisami ustawy o prawach konsumenta, choć w określonych sytuacjach realizacja tych uprawnień może być utrudniona w przypadku podmiotów posiadających siedzibę poza terytorium UE.

Tokeny gwarantujące udziały w spółce i w zyskach

Szczególnie ciekawym i szerokim przypadkiem są tzw. tokeny inwestycyjne, które emitent może próbować wydać w celu zebrania środków np. na rozwój, jednocześnie obiecując ich odbiorcom udział w wypracowanym zysku i wpływ na funkcjonowanie spółki – co czyniłoby posiadacza takiego tokenu w praktyce współwłaścicielem danego podmiotu.

Jak jednak zaznacza UKNF, do emisji takiego tokenu konieczne byłoby spełnienie warunków przewidzianych kodeksem spółek handlowych, a które dotyczą emisji akcji – a w szczególności emisji akcji w formie subskrypcji otwartej.

Do tych wymogów należy m.in. określenie sumy, o jaką podwyższony ma zostać kapitał zakładowy spółki, podanie terminu otwarcia i zamknięcia subskrypcji czy przygotowanie prospektu emisyjnego.

W obecnym stanie prawnym istnienie takiego tokenu nie jest przewidziane – jego emisji musiałoby towarzyszyć wydanie akcji przynajmniej w formie zdematerializowanej, zgodnie z zapisami ustawy o obrocie instrumentami finansowymi.

Tokeny dające prawo udziału w zyskach z inwestycji

W innym przypadku tokeny inwestycyjne mogą teoretycznie być także wydawane użytkownikom w zamian za środki finansowe, które następnie zostają zainwestowane. Korzyścią z zakupu takich tokenów mogą być dla nabywców udziały w zyskach wypracowanych w ramach poczynionych inwestycji.

Jednak, jak podkreśla UKNF, taka typu działalność zarezerwowana jest dla przedsiębiorstw zbiorowego inwestowania – koncesjonowanych i podlegających kontroli Komisji – do których zalicza się towarzystwa funduszy inwestycyjnych, alternatywne spółki inwestycyjne oraz uprawnionych przedsiębiorców zagranicznych.

Emisja podobnych tokenów przez nieuprawniony podmiot zgodnie z przepisami polskiego prawa stanowiłaby czyn zabroniony.

Tokeny hybrydowe

UKNF wypowiada się także na temat tokenów, które nadają swoim właścicielom kilka różnych uprawnień – np. do udziału w zysku emitenta i jednocześnie prawa do skorzystania z oferowanej przez niego usługi lub produktu (na zasadach voucheru).

W takich sytuacjach kluczowa powinna być zdaniem Komisji ocena przeważającego uprawnienia nadawanego użytkownikowi przez dany token – jeżeli w opisanym powyżej przypadku przeważająca aktywność podmiotu wydającego tokeny skupiałaby się na działalności inwestycyjnej, to interpretacja ram funkcjonowania takiego tokenu powinna być zgodna z zasadami działania przedsiębiorstw zbiorowego inwestowania.

Urząd zwraca także uwagę, że w przypadku tokenów, które z uwagi na inkorporowane w nich uprawnienia odpowiadają prawom przysługującym z instrumentów finansowych, same tokeny powinny stanowić raczej jedynie potwierdzenie transakcji zawartej przy użyciu umowy zapisanej w postaci smart kontraktu, który byłby instrumentem pochodnym.

Tokeny powiązane z wartością dóbr

Kolejnym rodzajem kryptoaktywów są tokeny powiązane z wartością danego dobra, np. srebra lub złota. Posiadacz takiego tokenu może handlować nim na giełdzie kryptowalut albo np. zlecić depozytariuszowi sprzedaż złota stanowiącego równowartość posiadanego tokenu lub fizycznie wymienić posiadany token na przewidzianą nominalną wartością tokenu fizyczną ilość złota.

Według UKNF taki token spełnia definicję instrumentu pochodnego i w związku z tym podlega przepisom Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Zgodnie z jej treścią prowadzenie działalności, do której należy zaliczyć działanie takiego tokenu, jest zarezerwowane dla podmiotów posiadających specjalne zezwolenie i podlega kontroli ze strony Komisji Nadzoru Finansowego.

Tokeny jako udziały w spółce z o. o.

Urząd omawia także przypadek, w którym nabywcom tokenów przyznawane byłyby prawa do udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością – ze wszystkimi wynikającymi z tego uprawnieniami.

Obrót udziałami w spółkach z o.o. nie podlega kontroli KNF – ale zdaniem Komisji, biorąc pod uwagę przepisy Kodeksu spółek handlowych, które stanowią, że na udziały lub prawa do zysku z działalności takich spółek nie mogą być wystawiane dokumenty imienne, na okaziciela lub na zlecenie, spółka z o.o. formalnie nie może wyemitować tokenów, które reprezentowałyby udział w tej spółce.

Polski Ramp pierwszą firmą z sektora kryptowalut w Europie z licencją na open banking