Negocjacje Polski i Czech w sprawie kopalni w Turowie pomyślnie zakończono. Premier Morawiecki i premier Czech Piotr Fiala ogłosili dziś porozumienie. W sumie kwota rekompensat za działanie Turowa dla Czech wyniesie 45 mln euro. To przelanie środków Czechów będzie warunkiem wycofania skargi w TSUE – powiedział premier Czech.
– Strona polska zbuduje wał ziemny, który zabezpieczy mieszkańców regionu przed zanieczyszczeniem powietrza i hałasem oraz mur, który będzie chronił wodę. Do zakończenia wydobycia będzie monitorowane zanieczyszczenie powietrza, hałas, osuwanie się gruntu i poziom wód gruntowych. Będą też realizowane mikro-projekty na rzecz środowiska – mówił o porozumieniu Polski i Czech premier Czech Petr Fiala podczas konferencji prasowej poświęconej podpisaniu umowy.
Na Twitterze Kancelaria Premiera Rady Ministrów pokazała moment podpisania umowy.
🇵🇱🇨🇿 Premier @MorawieckiM i premier Czech @P_Fiala podpisali umowę między Rządem RP a Rządem Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego #Turów. pic.twitter.com/AoRvkVeOXK
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 3, 2022
Jak dodał, Czechy będą mieć dzięki temu dostęp do danych dot. wydobycia.
– Tego nie udałoby się osiągnąć Republice Czeskiej bez tego porozumienia, dlatego dziękuję wszystkim, dzięki którym osiągnęliśmy finał negocjacji i pomyślny efekt. Dziękuję premierowi Morawieckiemu – dodał Fiala.
Kary dla Polski
Punkty sporne w dotychczasowych negocjacjach to między innymi pieniądze: Czesi chcieli 50 milionów euro, Polska była gotowa dać 40. Był to też nadzór TSUE nad umową: Praga żądała 10 lat, Warszawa godziła się na 2 lata.
Teraz kraje porozumiały się także w sprawie rekompensat za działanie kopalni w Turowie ze strony Polski:
- 35 mln euro polski rząd zapłaci rządowi w Pradze
- 10 mln euro przekaże spółka energetyczna PGE Krajowi Libereckiemu
Kwota ta w sumie sięga 45 mln euro rekompensat Polski dla Czech – powiedział Fiala.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że dzisiejsze porozumienie Polski i Czech to początek odnowienia dobrych stosunków obu państw.
– Negocjacje były trudne, wyboiste, ale zakończone sukcesem – powiedział Morawiecki. Jak dodał premier, Polska nie mogła sobie pozwolić na wyłączenie elektrowni i kopalni. Do dziś kara, którą musi zapłacić do budżetu Unii Europejskiej Polska za niewstrzymanie działalności KWB Turów wynosi 308 mln złotych.
To oznacza, że łącznie Polska musi zapłacić ponad 0,5 miliarda zł w karach i rekompensatach, aby zakończyć spór wokół Turowa.
– Problem kar finansowych naliczonych przez TSUE znika wraz z wycofaniem przez stronę czeską skargi – powiedział też Morawiecki.
– W umowie ustaliliśmy, że warunkiem wycofania czeskiej skargi jest przelew środków finansowych. Jesteśmy na to przogotowani i wtedy to stanie się w ciągu kilku godzin – powiedział także premier Czech.
Turów – na czym polegał spór?
Spór polsko-czeski dotyczy wydania przez polskiego ministra klimatu w marcu 2020 roku sześcioletniej koncesji na wydobycie węgla w kopalni odkrywkowej w Turowie bez przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko (zgodnie z obowiązującymi wówczas w Polsce przepisami ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie możliwe było wydanie takiej koncesji jednorazowo, maksymalnie na sześć lat).
Czechy uznały, że nie przeprowadzając oceny oddziaływania na środowisko, Polska naruszyła prawo Unii i we wrześniu 2020 roku wniosły sprawę do Komisji Europejskiej. Komisja po wydaniu uzasadnionej opinii, w lutym 2021 roku, skierowała sprawę do Trybunału Sprawiedliwości.
W maju TSUE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w Turowie jako środka tymczasowego do czasu rozstrzygnięcia skargi, złożonej przez Czechy. W czerwcu Czechy złożyły do TSUE wniosek o zasądzeniu zapłaty przez Polskę 5 mln euro kary dziennie za niezaprzestanie wydobycia. We wrześniu TSUE nałożył na Polskę 500 tys. euro kary.
Uznawszy, że Polska dopuściła się naruszenia prawa Unii, Czechy wniosły w dniu 26 lutego 2021 r. do Trybunału Sprawiedliwości o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Dziś decyzję o koncesji dla Turowa wydał rzecznik TSUE. Opinia rzecznika jest wstępem do wyroku. TSUE może się z nią zgodzić, ale może też wydać inny wyrok. Więcej o tym piszemy tutaj:
Polska naruszyła prawo, przedłużając bez oceny koncesję Turowa – opinia Rzecznika TSUE