{"vars":{{"pageTitle":"Banki chcą waloryzacji kapitału od frankowiczów? UOKiK: To nieetyczne i bezpodstawne","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["chf","finanse","finanse-osobiste","frankowicze","kredyty","kredyty-frankowe","main","najnowsze","najwazniejsze","uokik","waloryzacja"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"25 sierpnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":603850}} }
300Gospodarka.pl

Banki chcą waloryzacji kapitału od frankowiczów? UOKiK: To nieetyczne i bezpodstawne

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważa, że banki nie mają prawa do waloryzacji kapitału pożyczonego frankowiczom na mieszkania, gdy umowa kredytowa została unieważniona. I deklaruje, że w razie potrzeby UOKiK może wesprzeć frankowicza własną opinią prawną. 

– Nasze stanowisko w tym zakresie jest jednoznaczne. Uznajemy, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że banki nie mają prawa do wynagrodzenia czy innych świadczeń ekonomicznych, z wyjątkiem zwrotu kapitału, który został wypłacony – powiedział w rozmowie z 300Gospodarką prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.

– W naszej opinii, uwzględniającej czerwcowe orzeczenie TSUE, banki nie mają zatem podstaw do domagania się waloryzacji kapitału wypłaconego kredytobiorcom. Wkrótce przedstawimy nasze szczegółowe stanowisko prawne odnoszące się do tej kwestii – dodał prezes UOKiK.

Nieetyczne żądania banków

Szef urzędu podkreśla, że TSUE w swoim orzecznictwie wielokrotnie w przeszłości stwierdzał, że przedsiębiorca, który stosował we wzorcach umów klauzule abuzywne, sam ponosi pełne konsekwencje upadku umowy z tego powodu. Obecne działania banków, które w sądach próbują uzyskać potwierdzenie, iż należy im się waloryzacja kapitału pożyczonego w ramach kredytów z CHF, nawet gdy umowa kredytowa została unieważniona, UOKiK uznaje za niczym nieuzasadnione.

– Bankowcy szukają obecnie sposobu, aby ograniczyć finansowe skutki poważnych błędów, które oni i ich poprzednicy popełnili. Te działania, w naszej opinii, są nieetyczne i bezpodstawne. Podkreślę jeszcze raz: w sytuacji, gdy dochodzi do upadku umowy w wyniku klauzul abuzywnych wprowadzonych do umowy przez bank, przedsiębiorca nie może osiągnąć korzyści ekonomicznych z tytułu naruszenia prawa, którego się dopuścił. W związku z tym również waloryzacja nie jest w naszej opinii bankom należna – mówi Tomasz Chróstny.

Banki są jednak zdania, że mimo wyroku TSUE mogą domagać się w sądach waloryzacji kapitału z unieważnionych kredytów frankowych. Ich zdaniem waloryzacja kapitału to nie jest to samo co wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, bo wyrównuje jedynie stratę realnej wartości pieniądza, na przykład w wyniku inflacji. Takie stanowisko przedstawił pod koniec czerwca prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek. Jego zdaniem, domaganie się waloryzacji kapitału nie jest sprzeczne z wyrokiem TSUE.

UOKiK pomoże w sądzie?

Mimo czerwcowego orzeczenia TSUE, który jednoznacznie stanął po stronie frankowiczów, w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni polskie sądy kilka razy w różnych sprawach wydały wyroki korzystne dla banków. Stanęły na stanowisku, że mimo iż umowa została uznana za nieważną to bankom należy się waloryzacja, a sam zwrot pożyczonego kapitału to za mało. W ostatniej sprawie z Elbląga sędzia uznał, że roszczenie banku o waloryzację kapitału jest zasadne ze względu na wysoką inflację.

UOKiK decyzji sądów nie komentuje. Nie może też podjąć żadnych działań po swojej stronie, ale deklaruje wsparcie dla klientów banków.

– W sytuacji, gdy w polskich sądach zapadają wyroki niekorzystne dla konsumentów, pełnomocnicy konsumentów mają prawo zażądać uzasadnienia i mogą się odwołać do sądu wyższej instancji. Konsumenci mogą również wystąpić o indywidualny pogląd w sprawie do prezesa UOKiK –  jesteśmy w stanie wówczas wesprzeć konsumentów naszą opinią prawną – zapewnia szef UOKiK.

Dodaje, że wyroki są nieprawomocne i warto zaczekać na rozstrzygnięcia sądów wyższej instancji.

Na razie w zakresie waloryzacji kapitału mamy do czynienia z indywidualnymi orzeczeniami sądów pierwszej instancji. Poczekajmy na orzeczenia drugiej instancji, pamiętając, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej również będzie musiał się wypowiedzieć w kwestii waloryzacji – podkreśla Tomasz Chróstny.

– W naszej opinii potwierdzi to, co już zostało wskazane w orzeczeniu z czerwca. Szanujemy autonomię i niezależność sądów, które dotychczas orzekały w kwestiach waloryzacji kapitału, zakładamy jednak, że sądy drugiej instancji mogą dokonać szerszej analizy orzeczenia TSUE i dokonać zmiany tych pojedynczych wyroków sądów pierwszej instancji. Ostateczny głos w kwestii waloryzacji kapitału będzie jednak należał do TSUE – dodaje.

Banki nie odpuściły

Szef UOKiK uważa, po czerwcowym orzeczeniu TSUE środowisko bankowe nie wykorzystało szansy na nowe otwarcie. Jego zdaniem mogło wypracować nowe podejście do swoich klientów i spraw frankowych, zintensyfikować ugody i dążyć do jak najszybszego zamknięcia spraw w sądach.

Banki zrezygnowały z tej możliwości wskazując, że nie zgadzają się z orzeczeniem TSUE i będą domagać się waloryzacji kapitału, po raz kolejny przesuwając w czasie rozwiązanie problemu frankowego. Po raz kolejny próbują dochodzić roszczeń, które w naszej opinii im się nie należą. Zakładam, że po pytaniach prejudycjalnych Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdzi, iż waloryzacja kapitału nie powinna mieć miejsca – dodaje szef UOKiK.

Więcej na ten temat: