{"vars":{{"pageTitle":"Wall Street wróciła do poziomów przedkryzysowych. Warszawska giełda daleko w tyle","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bloomberg","dolar-amerykanski","gieldy","gpw","koronawirus","sp500","wall-street","wig"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"9 czerwca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":56593}} }
300Gospodarka.pl

Wall Street wróciła do poziomów przedkryzysowych. Warszawska giełda daleko w tyle

Amerykański indeks S&P500 odrobił tegoroczne spadki, a technologiczny Nasdaq ustanawia nowe rekordy. Warszawska giełda znajduje się mniej więcej w połowie drogi do zniwelowania marcowych spadków.

Koronawirus spowodował w marcu zapaść światowych parkietów akcyjnych, w tym także indeksu 500 największych firm notowanych na amerykańskiej giełdzie, czyli S&P500.

Dane z amerykańskiej giełdy pokazują, że stopniowe znoszenie lockdownu poprawiło nastroje inwestorów i wartość indeksu  S&P500 wróciła do poziomu sprzed epidemii.

Z tego powodu Businessweek zażartował sobie na Twitterze następująco:

Grupujący spółki technologiczne (w teorii najbardziej odporne na obecny kryzys) Nasdaq ustanowił z kolei nowe historyczne szczyty.

Co więcej, od ośmiu dni spada wycena dolara – to oznacza, że inwestorzy na świecie pozbywają się waluty, która uchodzi za bezpieczną przystań na niepewne czasy.

Wniosek jest więc taki: rynki pokonały koronawirusa. Czy wszystkie?

Na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych odbicie indeksów rozpoczęło się ze znacznym opóźnieniem w porównaniu do Wall Street, a dysproporcja, jaka dzieli bieżące poziomy od tych sprzed lockdownu dla WIG i WIG20 jest relatywnie duża.

WIG do poziomów sprzed marcowego załamania dzieli jeszcze około 12 proc., a WIG20 do odrobienia ma jeszcze niespełna 15 proc.

Czytaj także:

6 liczb pokazujących, jak dynamicznie rozwija się branża producentów gier w Polsce