{"vars":{{"pageTitle":"Warszawa zamiast budować, zaczęła remontować swoje biura - mówi nowy raport","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["biurowce","budowa","nieruchomosci-biurowe","powierzchnie-biurowe","raport","walter-herz","warszawa","warszawskie-city"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"28 kwietnia 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"28","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":126196}} }
300Gospodarka.pl

Warszawa zamiast budować, zaczęła remontować swoje biura – mówi nowy raport

Mimo pandemii liczba pozwoleń na budowę w Warszawie wzrosła o ponad 40 proc. w 2020 roku – wynika z nowego raportu.

W roku 2020, w którym rozpoczęła się pandemia koronawirusa, liczba złożonych w Warszawie wniosków o pozwolenie na budowę budynków biurowych wzrosła o ponad 40 proc. w porównaniu z 2019 –  mówi raport „Pozwolenia na budowę obiektów biurowych Warszawa 2016-2020” firmy Walter Herz, nieruchomościowej firmy doradczej.

Najwięcej wniosków, jak wynika z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, wpłynęło w ostatnim kwartale ubiegłego roku.

Od 2017 do 2019 roku liczba składanych wniosków obniżała się regularnie. Rezultatem był spadek liczby rozpoczynanych inwestycji oraz mniejsza ilość powierzchni biurowych, będących w budowie na warszawskim rynku.

Mniej projektów, więcej wniosków

W 2020 roku także wystartowało znacząco mniej projektów, ale, co ciekawe, istotnie wzrosła liczba złożonych wniosków o pozwolenie na budowę obiektów biurowych w porównaniu do 2019 roku.

Istnieje więc szansa, że podaż powierzchni w trakcie realizacji, która ostatnio wyraźnie się obniżała, ponownie wzrośnie. Z 700-780 tys. m kw. biur, które były w budowie w latach 2016-2019, na koniec 2020 roku ich ilość spadła do poziomu 550 tys. m kw. powierzchni” – mówi Krzysztof Foks, Analyst w Walter Herz.

Jeśli deweloperzy i inwestorzy rozpoczną budowę zaplanowanych projektów, będzie można spodziewać się zachowania ciągłości wysokiej podaży dostarczanej na warszawski rynek biurowy. W przeciwnym wypadku możemy mieć do czynienia z luką podażową”, informuje Bartłomiej Zagrodnik, partner w Walter Herz.

Spadek dostępności atrakcyjnych powierzchni może z kolei przełożyć się na mniej korzystne oferty dla najemców – innymi słowy, ceny wynajmu biur wzrosną.

Tylko 9 proc. wniosków na budowę nowych przestrzeni

Raport Walter Herz pokazuje, że zdecydowana większość, bo aż 70 proc. zamierzeń planowanych w ciągu minionych 5 lat w Warszawie, dotyczyła przebudowy, rozbudowy, remontu lub zmiany aranżacji przestrzeni.

Zaledwie 9 proc. z ponad 1400 złożonych w tym czasie wniosków związanych było z budową nowych obiektów zawierających powierzchnie biurowe. W 2016 roku liczba zgłoszeń wzrastała, by w 2017 roku osiągnąć najwyższy poziom w badanym okresie, a w kolejnych latach zaczęła spadać.

Najwięcej pozwoleń w Śródmieściu

Wydawane w latach 2016-2020 pozwolenia umożliwiały realizację budynków oferujących biura w większości dzielnic Warszawy. Przy czym wyraźnie mniejsza ilość decyzji dotyczyła terenów, w których dominuje zabudowa mieszkaniowa z bardzo niewielkim udziałem budynków o przeznaczeniu biurowym.

Śródmieście, rejon ronda Daszyńskiego oraz Służewiec – czyli słynny warszawski „Mordor” – gdzie przeważają biurowce, charakteryzują się natomiast zdecydowanie największą ilością wydanych pozwoleń.

Można więc zauważyć ścisłą zależność między liczbą istniejących budynków biurowych na danym obszarze miasta i ilością wydanych, przychylnych decyzji w tej strefie.

Analiza Walter Herz wskazuje, że organy administracyjne pozytywnie rozpatrzyły 84 proc. wniosków z ostatnich pięciu lat z kategorii XVI, czyli obejmującej budynki biurowe i konferencyjne.

Tylko w przypadku 3 proc. wniosków wydana została decyzja odmowna. Bez rozpatrzenia pozostało 4 proc., inwestorzy wycofali 3 proc. z ogółu wniosków, tyle samo zostało zawieszone, 2 proc. trzeba uzupełnić, a dla 1 proc. z nich wydano decyzję umarzającą.

Z kolei w przypadku wniosków o pozwolenie na budowę obiektów nie tylko z powierzchniami biurowymi, odsetek wydanych decyzji pozytywnych jest już niższy o 9 punktów procentowych i kształtuje się na poziomie 75 proc. Z odmową spotkało się 7 proc. wniosków dla obiektów o różnych funkcjach. Wycofanych zostało 5 proc. wniosków, podobna ilość nie została rozpatrzona, a po 4 proc. uzyskały te, których postępowanie zostało zawieszone oraz zapadła decyzja umarzająca.

W ciągu 65 dni, czyli przepisowym terminie jaki jest na rozpatrzenie wniosku, pozwolenie na budowę uzyskało jedynie 63 proc. inwestorów zainteresowanych budową lokali w Warszawie w ostatnich pięciu latach. Średni czas pomiędzy datą złożenia wniosku i wydania decyzji wyniósł 74 dni.