{"vars":{{"pageTitle":"Wojskowe cysterny na stacjach paliw. Orlen tłumaczy skąd się tam wzięły","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-paliw","najnowsze","orlen","paliwa","stacje-paliw"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"10 października 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":611757}} }
300Gospodarka.pl

Wojskowe cysterny na stacjach paliw. Orlen tłumaczy skąd się tam wzięły

Wojskowe pojazdy na stacjach paliw to tylko dodatkowe wsparcie w dostawach, zapewnia Orlen. Koncern podkreśla, że ma wystarczającą ilość paliwa i że nie wykorzystuje wojskowych rezerw.

W miniony weekend w internecie pojawiły się zdjęcia wojskowych cystern na stacjach Orlenu. Pojawiły się przypuszczenia, że firma mogła korzystać z wojskowych rezerw po tym jak na części stacji zabrakło paliw.

Sam Orlen tłumaczy, że wojskowe cysterny wspierają firmę w szybszych dostawach paliw z rafinerii i importu.

Tego rodzaju współpraca miała już wielokrotnie miejsce w przeszłości (np. podczas wzmożonego ruchu w okresie letnim). Podkreślamy, że nie ma tu mowy o wykorzystywaniu przez Orlen wojskowych rezerw paliwowych – napisało biuro prasowe koncernu w odpowiedzi na pytania 300Gospodarki.

Wystarczająca ilość paliwa

Spółka zapewnia, że cały czas monitoruje sytuację na swoich stacjach i systematycznie uzupełnia braki. Koncern wzmocnił zasoby logistyczne w kraju.

Koncern w pełni wywiązuje się ze swoich zobowiązań i dostarcza paliwo do wszystkich odbiorców, zgodnie z zawartymi kontraktami. Orlen dysponuje wystarczającą ilością paliwa, aby zaspokoić zapotrzebowanie swoich klientów – zarówno hurtowych, jak i detalicznych – wskazuje biuro prasowe.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


Informacje o problemach z kupnem paliwa na stacjach pojawiły się po tym, jak ceny detaliczne w Polsce spadały mimo wzrostu cen ropy na światowych rynkach. Eksperci wskazywali, że było to wynikiem polityki cenowej koncernu. Sam Orlen twierdził, że ceny są niskie między innymi dzięki efektom fuzji z Grupą Lotos, PGNiG i Energą.

Zwiększony popyt na stacjach pod koniec września potwierdzili inni operatorzy stacji paliw, w tym Shell. Orlen odmówił wówczas podania bieżących danych.

Polecamy także: