{"vars":{{"pageTitle":"Inflacja dotarła do celu, ale decyzja RPP może zaskoczyć rynek","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["inflacja","main","najnowsze","placa-minimalna","polityka-pieniezna","poziom-wynagrodzen","rada-polityki-pienieznej","rpp","stopy-procentowe","wzrost-placy-minimalnej"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"27 sierpnia 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"27","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":741491}} }
300Gospodarka.pl

RPP rozważa wrześniową obniżkę stóp procentowych. Kluczowe będą budżet i płaca minimalna

Inflacja w Polsce znalazła się w celu inflacyjnym NBP. Istnieje przestrzeń do obniżki stóp procentowych we wrześniu. Jednak niepewność co do kształtu budżetu na 2026 r. i polityki płacowej może skłonić RPP do ostrożności. Rynek spodziewa się cięcia o 25 pb.

Od czego zależy decyzja RPP?

Na przyszłą inflację wpływa wiele czynników, niezależnych od polskiej gospodarki wewnętrznej, polityków i banku centralnego. Chodzi tu o światową geopolitykę.

– Bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym będziemy mieli do czynienia z ograniczeniem dynamiki cen na świecie niż z wyższą dynamiką cen. Natomiast możemy sobie wyobrazić, że nagle ceny ropy naftowej podskoczą w górę, że nastąpi jakieś wydarzenie, które w silny sposób zdestabilizuje polskiego złotego, i nasza waluta będzie słabsza. Jest to prawdopodobne, aczkolwiek mniej prawdopodobne w najbliższych miesiącach – mówi dr Jarosław Janecki, wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, przewodniczący Rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

3 września Rada Polityki Pieniężnej ustanowi nowy poziom stóp procentowych lub pozostawi je bez zmian. Po ostatnich obniżkach o łącznie 75 punktów bazowych od maja większość ekspertów spodziewa się dalszego cięcia o 25 pb. Nie brakuje jednak opinii, że lipcowa decyzja RPP o obniżce była przedwczesna i stanowiła przyspieszenie ruchu planowanego na wrzesień.

Argumenty za i przeciw obniżce

Część ekonomistów uważa, że lipcowy odczyt inflacji na poziomie 3,1 proc., choć niższy niż w czerwcu, nie wystarcza, by uzasadnić kolejne cięcie. PKO BP i BNP Paribas wskazują, że najlepszym rozwiązaniem byłyby obniżki w rytmie kwartalnym, co przesuwałoby kolejne cięcie na październik. Dodatkowym czynnikiem niepewności jest listopadowy raport o inflacji, który dostarczy nowych danych członkom Rady. Decyzja RPP może też zależeć od kształtu ustawy budżetowej na przyszły rok.

– Wiadomo, że polityka fiskalna może wpływać na procesy inflacyjne i teraz wszystko będzie zależało m.in. od tego, jak wysoki będzie deficyt w przyszłym roku i jaka będzie podwyżka płacy minimalnej. Jeżeli ona będzie niska, zgodnie z zapowiedzią, którą dzisiaj znamy, ona będzie w okolicach prognozowanej średniej inflacji w przyszłym roku, to nie będzie takiego ryzyka. Natomiast wszystkie informacje związane z budżetem nie będą znane członkom Rady Polityki Pieniężnej, stąd mogą chcieć poczekać na dodatkowe informacje. Z kolei przestrzeń do obniżki stóp procentowych istnieje, jest tylko podstawowe pytanie, kiedy te stopy zostaną obniżone i w jakiej skali – mówi dr Jarosław Janecki.

Dynamika płac i konsumpcja zadecydują

Na inflację wpływają m.in. ceny paliw, kurs złotego oraz konsumpcja. W ostatnim roku złoty się umacniał, a ropa taniała, co sprzyjało obniżaniu inflacji. Dane o sprzedaży detalicznej i wynagrodzeniach są jednak zmienne – raz przewyższają prognozy, raz rozczarowują. W lipcu płace wzrosły o 7,6 proc., poniżej oczekiwań.

– Dynamika płac jest o tyle ważnym czynnikiem z punktu widzenia procesów inflacyjnych, że wpływa na dochód do dyspozycji konsumentów. Może się również przełożyć na wzrost cen produktów i usług ze względu na silniejszy popyt konsumpcyjny. Uważam, że dynamika, z jaką mamy dziś do czynienia, w okolicach 8 proc., nie jest groźna z punktu widzenia przyszłej inflacji – dodaje Janecki.

Niektórzy członkowie RPP jednak sądzą, że najlepsza byłaby dynamika w okolicach 6 proc. rok do roku. Jak dodaje Janecki, jego zdaniem ostatnie dane wskazują, że presja płacowa jest coraz niższa. W tym roku wynikała m.in. z wysokiej podwyżki płacy minimalnej – której nie będzie w przyszłym roku.


Przeczytaj także: