Światowa Organizacja Handlu (WTO) orzekła, że amerykańskie cła nałożone na chińskie towary na początku 2018 roku naruszyły światowe zasady handlu.
Według decyzji zespołu sędziów z organu rozstrzygania sporów WTO Stany Zjednoczone kilkakrotnie naruszyły swoje zobowiązania wobec organu ds. handlu z siedzibą w Genewie, nakładając opłaty na 360 mld dolarów chińskiego importu – pisze dziennik Financial Times.
Panel WTO orzekł, że amerykańskie cła były dyskryminujące i wygórowane, a Waszyngton nie miał dobrego powodu, aby je wprowadzić.
Organizacja odrzuciła również argumentację USA, że dąży do ugody z Chinami poza WTO, twierdząc, że negocjacje między Waszyngtonem a Pekinem odbywają się równolegle do postępowania sądowego.
Stany Zjednoczone twierdziły, że taryfy celne nałożone przez administrację Trumpa na przywóz z Chin były uzasadnione na mocy prawa amerykańskiego, ponieważ Chiny dopuściły się nieuczciwych praktyk handlowych, zmuszając przedsiębiorstwa amerykańskie do przekazywania kluczowych technologii i kradzieży ich własności intelektualnej.
Jak zaznacza FT, orzeczenie to prawdopodobnie zwiększy wrogość administracji Trumpa wobec WTO. Prezydent często groził, że USA wystąpią z organizacji.
Robert Lighthizer, przedstawiciel USA ds. handlu, stwierdził w oświadczeniu, że WTO jest „całkowicie nieodpowiednia” do konfrontacji ze „szkodliwą” polityką technologiczną Chin.
„Stany Zjednoczone muszą mieć możliwość obrony przed nieuczciwymi praktykami handlowymi, a administracja Trumpa nie pozwoli Chinom z pomocą WTO wykorzystywać amerykańskich pracowników, przedsiębiorstw, rolników i hodowców”, argumentuje Lighthizer.
Stany Zjednoczone mogą odwołać się od tego orzeczenia. Jednak organ odwoławczy mechanizmu rozstrzygania sporów WTO nie działa, ponieważ Waszyngton nie zatwierdził nominacji nowych sędziów.
Powiedzieli, że tego nie zrobią do czasu zreformowania tej instytucji.
Bank Unii Europejskiej sfinansuje tanie mieszkania w Szczecinie. To drugi taki projekt w Polsce