Kolejne partie zapowiadają własne projekty dotyczące obniżenia składki zdrowotnej. Swoje pomysły mają Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Lewica. Wcześniej projekt ustawy obniżającej składkę zdrowotną zapowiedział Ryszard Petru z Polski 2050, choć już w marcu założenia do rządowego projektu przedstawiły ministerstwa finansów i zdrowia.
Zmiany w składach dla przedsiębiorców to jeden z punktów umowy koalicyjnej, jaką zawarły Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (czyli Polska 2050 i PSL) oraz Lewica. Zapis nie jest jednak precyzyjny. I to daje pole do sporów w koalicji jak ostatecznie składka zdrowotna dla osób prowadzących działalność gospodarczą ma wyglądać. Na razie rządową propozycję, którą zakłada obniżenie składki i przywrócenie jej ryczałtowej formy dla JDG, ostro krytykuje Lewica.
PSL też będzie miał swój projekt
W ostatnich dniach jednak obrodziło w projekty i zapowiedzi projektów. Swój zapowiedziało właśnie Polskie Stronnictwo Ludowe.
– Trudno będzie tutaj wrócić do tego stanu przed Polskim Ładem ze względu na kwestie fiskalne, natomiast z naszej strony na pewno też będzie propozycja, którą też – myślę – resort rozwoju będzie mieć na stole – powiedział we wtorek rzecznik PSL Miłosz Motyka w radiowej Jedynce.
Na pytanie, co znajdzie się w tej propozycji, Motyka powiedział: – Proszę pozwolić panu ministrowi [rozwoju i technologii Krzysztofowi] Paszykowi i naszym parlamentarzystom na złożenie tego projektu.
Pytany o zapowiedź projektu rządowego i projektu Polski 2050, oznajmił: – Jeżeli chodzi o rozwiązania Ryszarda Petru, ja je oceniam bardzo pozytywnie, choć oczywiście tutaj kwestia związana z dyscypliną finansów publicznych musi być brana pod uwagę.
– Jest to projekt niezwykle korzystny dla przedsiębiorców, tak to trzeba ocenić, ale i projekt ministra [finansów Andrzeja] Domańskiego i minister [zdrowia Izabeli] Leszczyny jest tym, nad którym możemy pracować, składając własne propozycje – dodał.
Lewica jest na „nie”
Równie entuzjastycznego podejścia nie ma natomiast Lewica.
– Rzeczywiście minister [finansów Andrzej] Domański i minister [zdrowia Izabela] Leszczyna zgłosili swoją propozycję, bardzo szybko otrzymali informację, że dla nas jako do koalicjanta, taka propozycja nie może być akceptowalna ponieważ bardziej obciążałaby nauczycielkę, pielęgniarkę niż byłaby obciążeniem dla zamożnego przedsiębiorcy – wskazała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP Info.
Dodała jednak: – Ale to, że my nie zgadzamy się w szczegółach, nie znaczy, że nie ma otwartości do rozmowy. Są propozycje na stole, usiądziemy, porozmawiamy, jak można z jednej strony uporządkować składkę zdrowotną, z drugiej – zabezpieczyć ochronę zdrowia przed utratą niezbędnych środków.
Pytana o propozycję obniżenia składki zdrowotnej, zgłoszoną przez Polskę 2050, odnosząc się do zapowiedzi Komisji Europejskiej w sprawie objęcia Polski procedurą nadmiernego deficytu, zapytała: – Czy aby na pewno to jest [odpowiedni moment] – pytam pana Ryszarda Petru i Polski 2050 – żeby zubażać kasę ochrony zdrowia. – Moim zdaniem: nie – dodała.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała jednocześnie, że Lewica przedstawi własny projekt dotyczący składki zdrowotnej.
– Lewica widzi, że po zmianach w Polskim Ładzie […] składka zdrowotna jest chaotyczna, jest nieuporządkowana i porządek trzeba zrobić. My przedstawimy swoją propozycję w tym zakresie. Usiądźmy do stołu wszyscy w ramach koalicji i rozmawiajmy na ten temat, w jaki sposób z jednej strony uporządkować kwestie składki zdrowotnej, a z drugiej strony – nie ryzykować zdrowiem i bezpieczeństwem Polek i Polaków, nie ryzykować dłuższymi kolejkami, nie ryzykować niezdolnością do świadczenia usług medycznych – powiedziała Dziemianowicz-Bąk w TVP Info.
Propozycja Polski 2050
Wcześniej swój projekt przygotowała Polska 2050. Ma on obniżać składkę zarówno dla firm jak i pracowników.
– I ta składka zdrowotna niższa będzie dotyczyła zarówno pracowników, jak i przedsiębiorców w podobnej formule, jak była przed Polskim Ładem – zapowiadał autor projektu, poseł Ryszard Petru.
Petru jest przekonany, że uda się uzyskać poparcie dla jego projektu, mimo że projekt obniżki składki zdrowotnej zapowiada także rząd.
Poseł zapowiedział, że w projekcie znajdzie się także „katalog możliwych oszczędności”, które można byłoby przeznaczyć na sfinansowanie obniżki składki zdrowotnej. Koszty takiej zmiany oszacował na ok. 15 mld zł, a poziom możliwych do osiągnięcia oszczędności na 24 mld zł.
Co znalazło się w projekcie rządowym?
Natomiast minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała w ubiegłym tygodniu, że projekt rządowy, którego założenia zostały przedstawione w marcu miałby trafić do Sejmu po wakacjach. Zgodnie z nim składka zdrowotna dla przedsiębiorców nie będzie już zależeć od ich dochodów.
Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się według skali podatkowej, będą mieli ryczałtową składkę zdrowotną, czyli 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Natomiast dla osób rozliczających się liniowo składka zdrowotna wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia dla dochodu do dwukrotości przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tego składka wyniesie 4,9 proc. od nadwyżki ponad dwukrotność wynagrodzenia. Zostanie uchylona możliwość odliczania (części) składek zdrowotnych w PIT.
Z kolei dla osób rozliczających się ryczałtem składka zdrowotna wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia dla miesięcznego przychodu wynoszącego czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej limitu składka wyniesie 3,5 proc. ponad czterokrotność.
To też może Cię zainteresować:
- Składka zdrowotna dla przedsiębiorców na nowo. Rząd próbuje odwrócić Polski Ład
- Składka zdrowotna dla przedsiębiorców do zmiany? Być może, ale dopiero po wyborach
- Składka zdrowotna w górę. Niektórzy ryczałtowcy na JDG stają przed trudną decyzją
- Jak obniżać to dla wszystkich, czyli nowy pomysł na składkę zdrowotną. Poseł Petru zgłasza projekt