Polska po raz pierwszy od 2004 zanotowała miesięczny spadek zatrudnienia

W styczniu 2021 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było niższe o 2 proc. rok do roku, poinformował Główny Urząd Statystyczny. Specjaliści wskazują jednak, że dane trudno interpretować, ze względu na coroczną zmianę próby statystycznej przeprowadzoną przez GUS.

„Zatrudnienie w styczniu -0,2 proc. miesiąc do miesiąca (-2,0 proc. rok do roku). Nieco przestrzeliliśmy, ale rewizja próby firm zadziałała faktycznie in minus – zgodnie z intuicją. Spadek dynamiki płac do 4,8 proc. z 6,6 proc. w poprzednim miesiącu. Obie dane poniżej oczekiwań rynkowych, ale dramatu tu nie ma” – napisali w komentarzu na Twitterze ekonomiści mBanku.

„Spadek zatrudnienia w styczniu był niższy od prognoz analityków. Dane ciężko interpretować ze względu na procedury statystyczne prowadzone przez GUS. Zmiana może odzwierciedlać różnice w panelu firm wynikające z wcześniejszych zwolnień, a niekoniecznie bieżące pogorszenie” – oceniają z kolei eksperci publicznego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.

„Miesięczna zmiana zatrudnienia na minusie (pierwszy raz od 2004 r.), ale to ze względu na coroczną zmianę próby statystycznej. Pomijając efekt nowej próby, styczeń przyniósł zapewne nieznaczny przyrost zatrudnienia” – dodają natomiast ekonomiści Banku Pekao.

Spadek dynamiki wzrostu wynagrodzeń

Zgodnie z danymi podanymi przez GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw było w zeszłym miesiącu wyższe o 4,8 proc. niż rok wcześniej. W grudniu dynamika wzrostu wynagrodzeń w skali roku była wyższa i wyniosła 6,6 proc.

„W bieżącym roku obserwować będziemy niższy wzrost wynagrodzeń wśród pracowników najmniej zarabiających z uwagi na skromniejszą podwyżkę płacy minimalnej. Mimo to badanie NBP sugeruje, że wzrost płac będzie solidny przez resztę kwartału” – skomentowali tę informację ekonomiści PIE.

GUS podał dane o inflacji. To największy miesięczny skok cen od 10 lat